U Aneci cz.2

[zeberka4]

Ja również, mój może dlatego, ze był mały. Tak chuchałam nad nim, a tu pyk.. i szlak by mnie trafił. Ale co tam, nie rozpaczać.

ja tak zmarnowałam listki odmianowych-kilka szt z wymianki i ryczec sie chciało

[maribat]

Tylko jeden wieczór w śliwkach zginęłam a Ty dwie strony do przodu
Nowości piękne: krossandra w sferze marzeń pozostaje, alokazja też śliczna

[Anetta]

Dziewczyny Saro, Kingo ja też zmarnowałam dwa listki kupione od Agi Z fakt że nie odmianowe ale zawsze, miały już malutkie korzonki więc od razu wrzuciłam je do ziemi i błąd trza było trochę odczekać przytrzymac je jeszcze w lepszej wilgotności niech podrosną ale cóż, człowiek uczy się na błędach i pośpiech nie zawsze jest dobry.

Martuś PW. :P

[chan-dzia]

A więc nowości:


a ten maluszek od Edytki będzie kwitł

Piękne nowości ,bardzo podoba mi się skrzydłokwiat ,zaczynam się za takim rozglądać ,żeby sobie kupić ale na razie nic...
o krossandrze już nie wspomnę,ale ją chyba łatwiej spotkać na rynku.

[x-M-8]

Anetko melduję się w 2 części.
Anturium rewelacyjne.Alokazja powalająca,hibek,skrzydłuś cudne

[Korzonek]

Witaj!
Mi też bardzo podobają się Twoje roślinki. Niech Ci zdrowo rosną!

[zeberka4]

gemini swietny!
crossandre miałam, dobrze rosnie w słonecznych miejscach

[Anetta]

Dziękuję Aniu, Mireczku, Korzonku i Saro

[Anetta]

Moja nowa pięknotka czyli peperomka, zdjęcie z daleka bo chciałam ją całą objąć a jest ogromniasta


kurczę nie było mnie tylko weekend a straciłam jednego kwiatka, malutką sadzoneczkę passi suberosy

[ewelina8005]

Ale wielka ta peperomka piękna

[Anetta]

Dzięki Ewelinko, mnie urzekła bardzo i musiałam ją kupić tym bardziej że potrzebowałam coś pnącego i dużego bo ściana pustką świeciła.

[SunFlower]

Anetko to jest peperomka W pierwszej chwili myśłałem, że to jakiś bluszcz albo cissus (szkoda passi )

[Anetta]

Tak peperomka tyko nie znam nazwy niestety

[arlet3]

Anetko peperomka śliczna przykro mi z powodu passi suberosy aż się boję wyjeżdżać , bo jednak dopiero teraz jedziemy na północ

[Anetta]

szczerze to ja nie wyobrażam sobie wyjazdu na dłużej, ale jeżeli masz kogoś kto zna się na kwiatkach to klucze w rękę i nie martw się niczym.