Mrówki i drzewa owocowe.

[darnok]

Ja jak tylko zobaczę mrówki to pryskam na mszyce.później jest gorzej je zwalczyć.Zauważyłem też że częściej są na roślinach nawożonych które wolniej drewnieją.

[Pantelej]

Mam pytanie dotyczące preparatu Bros-mrówkofon, mrówki zasiedliły mi m.in. korzenie pomidorów, rzodkiewki. Czy ten środek jest bezpieczny dla ludzi i korzeni? z instrukcji nie potrafię tego wykoncypować.

[shuger]

Ludzie! Po co stosować te preparaty chemiczne? Trujecie nie dość że te głównie pożyteczne stworzenia, to jeszcze wasze rośliny i was samych.
W 99% mrówki nie szkodzą roślinom!!!

Ten 1 % przypadków to sytuacja gdy rośliny są młode i wyjątkowo upatrzyły sobie je mrówki i np. opiekują się mszycami na nich żerującymi.
Wtedy najlepiej jest zastosować metody odstraszania.

Mrówki najłatwiej jest odstraszyć regularnym podlewaniem wodą i delikatnym rozkopaniem gniazda, wtedy będą się starały zmienić lokalizację na inne tereny bardziej suche i bezpieczne.
Poza tym w przypadku wyjątkowo szkodliwego działania mrówek można także zastosować metody naturalne jak np. rozsypanie rozgniecionego czosnku w okolicach gniazda i później podlewanie , lub też inne metody podawane na forum, cynamon, proszek do pieczenia, soda oczyszczona....

[Promilus]

Jeśli masz śliwy, czereśnie, wiśnie lub brzoskwinie (o różach nie wspomnę) to bardzo szybko zmienisz zdanie. Mrówki wręcz przenoszą mszyce między drzewami, krzewami tworząc nowe "dojne pola" a przez niemal nieustanne dojenie i doglądanie swojej trzody atakują od razu złotooki i biedronki przy czym ich larwy (najbardziej żarłoczne właśnie) ze względu na wrażliwość (brak chitynowego pancerza i skrzydeł) są tutaj najbardziej poszkodowane. Kilka lat temu był najazd biedronek - na żółtej fasadzie budynku zrobiło się w niektórych miejscach pomarańczowo - a wierzchołki drzew i tak pozostały opanowane przez mszyce. Dodatkowo mrówki uwielbiają psuć mi krzaki poziomek i truskawek budując gniazda między korzeniami tych roślin powodując ich zamieranie (przez deficyt wody). W tym wypadku ze względu na praktycznie zerową ilość naturalnych wrogów całych mrówczych rodzin (co najwyżej ptaszki mogą poskubać co znajdą na ziemi czy gałązkach) nie ma możliwości innej walki jak chemiczna.

[Ogrodnik88]

Ja próbowałem na mrówki wielu specyfików i najlepszy jest proszek na mrówki substrala.

[pawelp1320]

Popieram- na mrówki ciężki arsenał czyli chemia.

[lucas070707]

W 99% mrówki nie szkodzą roślinom!!!

To chyba mam wyjątkowego pecha, bo mrówki załatwiły większość młodych pąków z tegorocznych szczepień śliw, grusz i czereśni. Nie jestem na 100% pewien czy to ich wina, ale poza ogromnymi ilościami mrówek innego szkodnika nie zauważyłem.
Niestety, ale raczej nie ma naturalnego sposobu na ich pozbycie się, chyba, że ktoś rozważa kupno mrówkojada

[franus]

Ja miałam mrówki w warzywach, marchew i pietruszka cała marniała i postanowiłam posypać je popiołem drzewnym i mrówki wyginęły.

[Beata8]

W tym roku mrówki usypały sobie kopczyk wokół jagody kamczackiej, którą posadziłam w zeszłym roku. Rozgarnęłam ich kopczyk, wzięłam w ręce głównie jaja i trochę mrówek i rozrzuciłam wokół siebie najdalej, jak się dało. I tak parę razy, aż większości jajek się pozbyłam. Przyszłam po paru dniach i jagoda już jest czysta. Mrówki się wyniosły. I bardzo dobrze.

[shuger]

Oczywiście! Tak jak pisze Beata8. Bardzo rzadko (nigdy?) mrówki są na tyle uporczywe że mimo rozgarnięcia kopca, mimo polewania wodą i w ostateczności mimo posypania czosnkiem, cynamonem lub innym środkiem naturalnym pozostają na miejscu.

A my nie trujemy siebie, swoich roślin i tych głównie pożytecznych stworzeń.

A w kwestii twierdzenia że mrówki uszkodziły pąki drzew... rozumiem że niektórzy lubią znaleźć sobie winowajcę niepowodzenia, ale proszę nie żartować.

[lucas070707]

A w kwestii twierdzenia że mrówki uszkodziły pąki drzew... rozumiem że niektórzy lubią znaleźć sobie winowajcę niepowodzenia, ale proszę nie żartować.

Bardzo często mrówki w poszukiwaniu pożywienia opanowują pąki i kwiaty roślin, zwykle taka działalność powoduje ich zniszczenie.
W okresach suszy mrówki obgryzają młode pędy wierzchołkowe roślin. Szkodliwa działalność mrówek nie ogranicza się tylko do niszczenia lub uszkodzenia roślin.

źródło: http://www.info-ogrody.pl/print,id_m-100065

Poza tym, użytkownicy forum kilkukrotnie opisywali skutki uszkodzeń wywołanych przez mrówki, m.in. na pędach gruszy (jak uda mi się znaleźć ten temat, to podlinkuję).

[pawelp1320]

U mnie mrówki wyautowały 2 szt. kapusty wczesnej. Podgryzły łodyżkę i rośliny zwiędły. W rzodkiewkach również straty były. Na razie jeszcze nie wszczynam wojny bo przynajmniej chrabąszczy trochę "zadziobią" ale myślę że od połowy czerwca wprowadzę im stan wojenny.

[Pantelej]

U mnie podobnie; podgryzły łodygi kalarepy, gryzą dziury w rzodkiewkach, zrobiły sobie gniazda w korzeniach pomidorów.

[shuger]

Myślę że dobrze jest się zastanowić czy warto dla 2 szt. kapusty albo nadgryzienia rzodkiewki truć się na własne życzenie.
Na tym polega uprawa amatorska że z idei nie jest stricte dla zysku - ale dla satysfakcji i uzyskania plonów zdrowych czyli jak to się mówi "bez chemii".
Co innego jeśli ktoś ma kilka hektarów uprawy i tym się tylko zajmuje, z tego żyje, tutaj każdy błąd może słono kosztować.

Ja jeśli coś się nie powiedzie w uprawach - wykonuję to ponownie, np. po ulewach padło mi sporo pomidorów uprzednio podkopanych przez nornice - co zrobię? - kupię nowe i jeszcze raz posadzę a nie będę bezsensownie rozsypywał trutek, które przy okazji zatrują mi glebę.

ALE!
Wybór należy do każdego indywidualnie!
Ja polecam zachować rozsądek i w ogrodnictwie zachować symbiozę z fauną i florą

[pawelp1320]

Ja polecam zachować rozsądek i w ogrodnictwie zachować symbiozę z fauną i florą

O to widzę że nie jesteś zwolennikiem pielenia gleby więc jak warzywa rosną Ci w chwastach? Gleby też nie przekopujesz aby nie zniszczyć organizmów w niej żyjących?