Ogródek Edyty

[Soczewka]

Edytko czekamy na zdjęcia. Bardzo lubię Twój ogród i podziwiam profesjonalne podejscie do zagadnień ogrodowych. Jak czytam
co piszesz odnoszę wrażenie, że wszystko masz przemyślane. Ja często działam pod wpływem impulsu i nie zawsze to dobrze się kończy bo po roku lub dwóch zaczynam przesadzać.
W sobotę spotykamy się u Szmita w Ciechanowie 0 10:00 , może miałabyś ochotę przyjechać ?

[edyta_irka]

Edytko czekamy na zdjęcia. Bardzo lubię Twój ogród i podziwiam profesjonalne podejscie do zagadnień ogrodowych. Jak czytam
co piszesz odnoszę wrażenie, że wszystko masz przemyślane. Ja często działam pod wpływem impulsu i nie zawsze to dobrze się kończy bo po roku lub dwóch zaczynam przesadzać.
W sobotę spotykamy się u Szmita w Ciechanowie 0 10:00 , może miałabyś ochotę przyjechać ?

Witaj Soczewko

Serdecznie dziękuję za zaproszenie do miasta książąt mazowieckich. Być może przyjechałabym (choć mieszkam na granicy Warszawy), ale jestem obecnie w okolicach Białobrzeg Radomskich. Do domu (N. Iwicznej) zasadniczo wpadłam tylko na 2 dni.
Napisz coś więcej o spotkaniu? Mazowieckie czy tylko forumowiczów z okolic Ciechanowa?
Na stałe do domu wracam dopiero w niedzielę.

W Ciechanowie zasadniczo nigdy nie byłam. Odwiedzałam zaś dość często Pułtusk.

Pozdrawiam Was serdecznie i cieplutko

[edyta_irka]

Załączam kilka nowych zdjęć, które wykonałam w pośpiechu - będąc "przelotem" w domu. Na niektórych widać nawet jeszcze narzędzia ogrodnicze, bo praca wre - nawet z doskoku nie mogę odmówić sobie przyjemności grzebania w ziemi. Jak wrócę i wykonam lepsze, to podmienię.

[Soczewka]

Edytko bardzo szkoda, że nie będziesz mogła przybyć.
Spotkanie powstało z inicjatywy Gosi-Margo2. Będą osoby z grupy mazowieckiej. Głównym punktem spotkania jest zwiedzanie ogrodu Państwa Szmitów i oczywiście jakieś malutkie zakupy.

[edyta_irka]

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło :P Mam nadzieję, że niedługo będę śmigać własnym samochodzikiem i wtedy takie spotkanie będzie przyjemniejsze, bo będzie gdzie załadować zakupu
Jak będziecie jeszcze coś organizować, to kochaniutka daj znać

[Soczewka]

Najbliższe u mnie w Skierniewicach na Święcie Owoców i Warzyw 18-19.09. Co do dnia jeszcze nieustalone. Gorąco zapraszam

[edyta_irka]

Najbliższe u mnie w Skierniewicach na Święcie Owoców i Warzyw 18-19.09. Co do dnia jeszcze nieustalone. Gorąco zapraszam

Masz cel 18 września mam wesele kuzynki.

Pozdrawiam

[Soczewka]

Trudno może się uda w przyszłym roku.

[edyta_irka]

W następnym roku musi się udać :P Mam nadzieję, że będę wtedy szczęśliwą posiadaczką prawka, więc zakupy ogrodnicze po drodze będą możliwe Moja motywacja wrasta.
Pozdrawiam Was i bawcie się jutro dobrze.
Daj znać jak udało się spotkanie i czy coś nabyłaś.

[Soczewka]

Edytko spotkanie się udało. Na pewno już oglądałaś zdjęcia. Wszyscy szczęśliwi i zadowoleni. Takie wypady to dla mnie czysta przyjemność. wróciłam zrelaksowana i pełna energi do działania. Jeszcze tego samego dnia popracowałm w ogrodzie. Udało mi się dokończyć częściowo rabatę.
Gotowa jest część z trawami, reszta musi poczekać na wenę twórczą bo mam lekką pustkę. Potrzebuję inspiracji.
Zakupy skromne bo tylko tawlina jarzębolistna Sem. Ale inni zaszaleli, że nawet rabat otrzymaliśmy.

[edyta_irka]

Droga Moniko - widziałam już zdjęcia Właśnie wróciłam do domu i jutro pewnie nie omieszkam pogrzebać w ziemi. To jest chyba nałóg.

[Margo2]

Jak wróciłaś do domu to poproszę o więcej zdjęć

[Kasia_Tomek]

Tak Gosia ma racje więcej zdjęć
Ładna rudbekia już całkiem spora.

[edyta_irka]

Rudbekię posadziłam jesienią 2009 r. Była to niewielka sadzonka z jednym kwiatuszkiem. Chciałam zrobić eksperyment, czy w mojej ciężkiej glebie przyjmie się bylinka i jak jej tam będzie. Jak widać chyba dobrze się czuje.

Może jeszcze pojawią się jakieś zdjęcia, tylko w niedzielę musi wrócić mój aparat fot. z wakacji

Szykuję się do zrobienie porządku z pęcherznicami. Wiosną zaś muszę chyba przesadzić krzewuszkę Aleksandrę i wprowadzić inne zmiany.

Pozdrawiam wszystkich z zielonymi serduszkami
Moje na pewno jest właśnie takie

[edyta_irka]

Zdjęcia kul z pęcherznic, to fotki już historyczne. Miałam ich serdecznie dość i wprosiła towarzystwo z mojego ogródka. Daj kurze grzędę, a wyżej siędzie... tak się rozrosły, że zaczęły tłamsić berberysy, tuję i Konikę. Rozgoniłam więc towarzystwo. Na razie jest troszkę pustawo, bo obok Koniki są dwa berberysy (spore, ale w porównaniu z żółtymi kulami wydają się małe). Zadbam o nie w nadziei, że będą umiały się zachować