Mikroogródek - Ankha

[ankha]

Dzisiaj zmierzyłam mój Kwadraciak - ma prawie równo 2 metry na 2,05. Czyli Kwadraciak. Czasami wydaje mi się taki maleńki, czasem sobie myślę, ile taki kawalątek ziemi pomieści jeszcze roślin .
Na razie jednak w planach zostaje tylko czosnek karatawski, trochę małych irysków (marzą mi się Danfordy i D'jit -y ciemnoróżowe, może jeszcze jakieś przebiśniegi... Zobaczę jak będzie się mój kwadraciak zachowywał w przyszłym roku. Może trzeba będzie zrezygnować z dalszych nasadzeń.
Zobaczymy.
Na razie wszystkim życzę miłego weekendu.

[ida74]

Dziękuję za sasanki są piękne
Już miałam napisać ,że masz takie duże warzywka ,ale na szczęście doczytałam ,że to zeszłoroczne Moje jeszcze pod ziemią,albo w torebkach .
Pięknieje Twój ogródeczek coraz bardziej
Serio ten SPRYTE tak Ci rośnie Nic z nim nie rób tylko i nie obrywaj wilków ,bo to koktajlówka ,no pół koktajlówka
Słonecznego i deszczowego......,ale TYLKO w nocy weekendu życzę

[daka]

Witaj Ania
Wygłaskaj ode mnie psiunie,śliczna jest
Twój ogród pieknieje z każdym dniem,2 metry na 2,50 to wcale nie tak mało,troche zielonych i kwitnących sie tam zmieści.

[ankha]

No i wykrakałaś, Ida słoneczny - robi się dopiero teraz, trochę za późno na grilla, tym bardziej, że za godzinę bajka i spać
Wczoraj w ogródku pościeliłam towarzystwu czarną tkaniną, żeby w nogi już niedługo ciepło miały, niech się ziemia grzeje i nasiąka (dla kukurydzy, fasolki, pomidorów i ogórków) a z lenistwa pod poziomki, żeby nie zarastały i żeby dzieciory z ziemią nie jadły, wzeszła mi już druga partia buraczków, ale pietruszki chyba z lupą przyjdzie mi szukać. A może już jest, tylko ja ślepa? Zaczęły kwitnąć drzewa owocowe na całego, we Wrocławiu na pewno już większość opadła...
Na grilla jutro może
Życzę wszystkim udanego długiego

[ankha]

Grill się, udał, troszkę w foliach przeciwdeszczowych, ale było super i rodzinnie. Ruszył miłek troszeczkę ze wzrostem, młoda sadzonka, nie będzie jeszcze kwitła, może w przyszłym, strasznie na to liczę, i zastanawiam się czy mój omyłkowy bożykwiat da się jeszcze namówić na choć jeden kwiatuszek, Już mu mówiłam, że wybaczam, że nie jest Psizębem, ale nie wiadomo. Na razie nic się nie dzieje, nawet kukliki bardzo powoli się zbierają ze wszystkim... Troszkę ciepełka i mam nadzieje, że w końcu ruszy wszystko z kopyta. Nie zawodzą tylko pierwiosnki, choć już ostatni kwitnie i dalej rozwijają się tulipanki, zdjęcia później. Zauważyłam też, że bardzo młody irys pumila ma pod liśćmi pączkowe wybrzuszenie, co prawda jedno, ale...
Pozdrawiam słonecznie

[ankha]

Dziś krótki spacerek, ale za to rozleglejszy
Na początek mój szósty pierwiosnek w kwiatach

i młody (ciemiernik)

teraz ogólnie

Teraz przed dom z jednej strony

i z drugiej strony (coraz bardziej zarasta )

za płotem jest "Skalniak Drugiej Synowej" (UWAGA, wkraczamy na teren, w którym nie mam nic do powiedzenia )

i przy domu (zaraz wyrośnie tam las kann, także nie mój)

i cienista dolina po drugiej stronie domu, TEŻ nie moja, tą częścią zarządzają Teściowie (jakieś hosty, paprocie, konwalie i mają być w tym roku dalie


Dobra, teraz znów mój kawałek - tu na razie jest ściernisko czekamy do Zosi, a wyrośnie cosik...


Długo dziś było, zachęcam do zwiedzania, już wkrótce skalnice i nowe tulipany

[mirdem]

ANKHA twój kwadracik cały kwitnący , a sasanki rzeczywiście jeszcze w pełnej krasie.

A na terenach " nie Twoich" przeciez nie ma zakazu fotografowania .


I jeszcze może zasugeruj teściom, że dalie w " cienistej dolinie" to niekoniecznie najlepszy z pomysłów przecież to Meksykanki, one kochają słońce( ale to juz jak uważasz )

[ankha]

Mireczko delikatnie zasugerować, to i może... ale człowiek sam czasem różnie reaguje na "sugerowanie"
Faktem jest, że to cieniste miejsce od wschodniej strony, także słonka trochę i uświadczysz... ale nigdy nie mając dalii, wiem że słoneczność one lubią.
Psisko jakieś obce "podrapało" mi strasznie kilka roślinek najbardziej ucierpiał malutki orlik wachlarzowaty, i kuklik... wysypałam dwie paczki czarnego, mielonego pieprzu, może choć trochę będą miały czasu na regenerację...

[jollla500]

Aneczko ale u Ciebie ciekawie wszędzie gdzie nie popatrzyć i kwitnąco
fajne jest to jak mówisz a to nie moje...to też nie moje ale ważne że wszędzie pięknie...prawda ?

Dobranoc Kochanie

[gawronka]

Jakby to powiedzieć Aniu , TWÓJ ogródek jest śliczny

[ankha]

No dobra, zasugerowałam Teściowej, że może lepiej na bardziej słonecznym miejscu te dalie, a ona, że tam już kiedyś rosły, i to bezproblemowo. Ok, będziemy śledzić też dalie Teściowej
Dzięki za odwiedziny Joluś, Gawronko
Kilka zdjęć, na razie różnistych, bo uporządkowane będą jak się obrobię ze zmianą rozdzielczości, moje gruntowe sałatki i szpinak

Orlik z siewu własnego (1,5 roku temu) być może zbierać się będzie do kwitnienia


Zdobyłam dziś dziwną roślinkę, z chodnika ją zebrałam, wygląda mi na podbiał. Jeśli przetrwa lato i zimę, to na wiosnę będą zdjęcia, jest naprawdę w mizernym stanie...
I posadziłam kłącza bergenii, również zdobycznej, ale bardziej legalnie, mam nadzieję, że się przyjmie w ogóle, nigdy nie zdobywałam i nie sadziłam kłączy bergenii, może jej nie zabiłam
Lecę obrabiać zdjęcia skalnic i tulipanów, do zobaczenia wkrótce

[ankha]

Już jestem, przeoczyłam kilka szczegółów dotyczących powstawania cienistej doliny. Urocza jest, prawda? A dlatego, że ogrom pracy w jej powstawanie włożyła nie wymieniona dotychczas postać Środkowej Szwagierki. Prawdopodobnie nawet kamienie są jej udziałem, a na pewno posadzone rośliny cieniolubne. W innym zupełnie już miejscu mieszka, choć niedaleko. Zdradzić też muszę, że to za sprawą Środkowej Szwagierki weszłam w posiadanie bergenii dziś zdobytej.
A teraz trochę zdjątek, by ożywić wątek - śliczny żagwin



i skalnica różowa



i variegata-łaciata

i z ciemnoczerwonym kwieciem (uwielbiam)


a sasanki dalej wariują, ciągle puszczają pączki, choć u niektórych szykują się już puszki


Żeby nie było za dużo wrażeń na raz, dbać muszę też trochę, o wasze dobre samopoczucie, łyk wody i zaraz wracamy z tulipanami

[mirdem]

Anka kwiatki śliczne, ale Twoja rodzina ----rewelacja uważam, że "ŚRODKOWEJ SZWAGIERKI"nikt nie przebije (toz to gotowa nazwa knajpy )

[sparks25]

Wpadłem z rewizytą i zazdroszczę sasanek, moje już kończą kwitnienie pomału , a u Ciebie pięknie kwitną

[ankha]

Dzięki sparks25, tylko jedna jest ze sklepu, reszta moje dzieci z nasionek , witam w wątku.
Mireczko, sza, ona tu podgląda
Witajcie wszyscy
A teraz trochę tulipanków, zanim fotosik nie zastrajkuje
liliokształtne (głównie)



mój książe


no dobra, chyba sobie z tym fotosikiem wykrakałam, bo przekroczyłam limit zdjęć
Zobaczę jutro czy da się coś zrobić, podpowiedzi mile widziane.