
Elizabetka po śląsku cz.4
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Elizabetka po śląsku cz.4
Czasem trudno obrywać wszystkie kwiatostany - zwłaszcza jesżeli ktoś ma dużo azalii w ogrodzie. Ale obrywanie zanim zawiążą się nasiona dużo daje - jak ktoś ma cierpliwość to opłaca 

- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Elizabetka po śląsku cz.4
Szukaj Elżuniu a jak znajdziesz przyślij ją też do mnie,bo póki co u mnie zima nie odpuszcza.Znów nasypało śniegu chyba z pół metra i ziąb niemiłosiernyElizabetka pisze:W sobotę albo w niedzielę pójdę poszukać oznak wiosny...liczę, że znajdę.

- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Elizabetka po śląsku cz.4
Eluś jużeś powiadomiona ...są piękne liście kobei..
teraz jestem pewna ,że to sprawka wieku nasion ,trzy paczki kupowałam w różnych sklepach...w jednym z nich sprzedawca przyznał ,że z ubiegłego roku...
Będziesz jechała do Tomszaka ,to wstępuj do nas,bo sama taki tak nie trafisz...
Droga kręta do niego 

Będziesz jechała do Tomszaka ,to wstępuj do nas,bo sama taki tak nie trafisz...


Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Celinko co nieco znojdłach

Dorotko dokładnie ....zaglądałach wiela mo paków ale na razie różnicy nie widza. A co do tego mączniaka to może wina mokrego roku choć właściwie Rh lubią wilgotne podłoże. Ja mam Rh "Fireball" i też należy do grupy Knap Hill i jemu właśnie obrywałam przekwitłe kwiaty ale jak dotąd nie miałam z nim problemu.....może dlatego, że rośnie na przewiewnym miejscu w dodatku dosyć suchym. Ty masz ich tyle, że chyba nie dajesz rady wszystkich obrywać.
Anko ani mi nie wspominej już zimy ....


Co do Rh to ja ich mam więcej na liście...chociażby Rh "Helsinki University" wyjątkowo mrozoodporna ponoć gadzina.
Obrywałach jeszcze lecy kandy Rhododendron Luteum (pontyjska) w zeszłym roku ale na ta chwila różnicy nie widać.
Haniu na pocieszenie powiem, że u nas też zimno jak diobli.....no i widać, że sie powiedzonko sprawdza wieje jak w kieleckim



Neluś byłach u Ciebie i widziałach




No to pora na obiecane fotki.



Ciemiernik chyba ma pączka kwiatowego...to byłby pierwszy kwiatek ciemiernika..ale radość



To patyczki róż wsadzone pod koniec lata do ziemi...mono coś z nich wyrośnie.


Arum italicum

Zimowity

Malwa dopiero pokazała pierwszy listek i już cała ordzewiona...chyba sie pochlastom....

Pozdróweczki ślę.


- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Elizabetka po śląsku cz.4
Witaj Elżbietko:)
Ze skruchą przyznaję,że ... nie nadążam . Normalnie brakuje mi czasu na systematyczne przeglądanie wszystkich forumowych wątków , których zresztą wciąż przybywa. Ale Twój ogród i piękne w nim rośliny oglądam zawsze z przyjemnością
Pozdrawiam cieplutko, choć na dworze znowu dziś zima...
Ze skruchą przyznaję,że ... nie nadążam . Normalnie brakuje mi czasu na systematyczne przeglądanie wszystkich forumowych wątków , których zresztą wciąż przybywa. Ale Twój ogród i piękne w nim rośliny oglądam zawsze z przyjemnością

Pozdrawiam cieplutko, choć na dworze znowu dziś zima...
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz.4
Witam Cię Ewelinko.
Tak... czas jest w cenie ...cieszę się, że uszczkęłaś go dla mojej zegrodki. :P

Tak... czas jest w cenie ...cieszę się, że uszczkęłaś go dla mojej zegrodki. :P
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Elizabetka po śląsku cz.4
Elżuniu, więc sadzonki zyją! Zielone!
I arum sliczne
Ale ...hiacynty?
Tak wcześnie?
A teraz śnieg i znów mrozy idą
Może nasyp liści na te hiacynty? Zmarzną biedaki ...

I arum sliczne



A teraz śnieg i znów mrozy idą

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Elizabetka po śląsku cz.4
Witaj ELIZABETKO!
No u Ciebie jednak jakby trochę cieplej. U mnie właśnie pada śnieg. Nie wiem
czy cokolwiek wyszło czy padło bo do działki dalej nie mogę dotrzeć.
No u Ciebie jednak jakby trochę cieplej. U mnie właśnie pada śnieg. Nie wiem
czy cokolwiek wyszło czy padło bo do działki dalej nie mogę dotrzeć.

- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Elizabetka po śląsku cz.4
Witaj Elżbietko zimową porą.

To już wiesz Elżbietko,dlaczego nie mogę sadzić ciemierników i innych które wcześniej wychodzą.A to powiedzonko brzmi trochę dosadniej,ale nie napiszę bo admin by mnie zbanowałElizabetka pisze:nas też zimno jak diobli.....no i widać, że sie powiedzonko sprawdza wieje jak w kieleckimJestem przemrożona do szpiku kości..



- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz.4
Izka
ta pierwsza sadzonka róży to ta Twoja. 
Hiacynty też już wyszły ale tu ich nie ma ...to są ...
mają białe cebulki...zapomniałam nazwy zabij.
Cebulowym nic nie będzie...nieraz tak miałam
Zdjęcia robiłam kole południa a teraz zimno jak 100 diobłów i pada snieg...to je okryje.
Krysiu u mnie zimno, że aż jestem wściekła...tyle bym w wolną sobotę porobiła...miałam w planie trawę wygrabić i sama widzisz.
Przykro mi, że nie możesz być na działce...choć właściwie lepiej jakw domu posiedzisz bo jest okropnie nieprzyjemnie.
Haniu
znom to powiedzonko w dosłownej wersji...ale tyż wola nie ryzykować a poza tym to tako żech ni ma żeby przeklinać.
Za to bydziesz mieć piykne róże
a teraz i tak siedzisz w domu to po co Ci ciemierniki. Pośla Ci na wiosna fiołki bo one fajnie kwitną właśnie terozki. :P
Ciepełko ślę.


Hiacynty też już wyszły ale tu ich nie ma ...to są ...

Cebulowym nic nie będzie...nieraz tak miałam

Zdjęcia robiłam kole południa a teraz zimno jak 100 diobłów i pada snieg...to je okryje.

Krysiu u mnie zimno, że aż jestem wściekła...tyle bym w wolną sobotę porobiła...miałam w planie trawę wygrabić i sama widzisz.

Haniu



Ciepełko ślę.

- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz.4
Eluś widza ze znojdłas ta wiosna
jo u mnie tyż
yno czekać aż skończy sie tyn mroz! i do dzieła za grabie łopata i heja !


- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Elizabetka po śląsku cz.4
Hurra!
Jak nie hiacynty, to nie mam pojęcia, co by to mogło być
Jak Ci się przypomni, to napisz koniecznie!


Jak nie hiacynty, to nie mam pojęcia, co by to mogło być

Jak Ci się przypomni, to napisz koniecznie!

- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz.4
Celinko zarozki ida do Ciebie.
Izka już mi sie spomniało...śniedek przeca
Jo tyż sie ciesza. 

Izka już mi sie spomniało...śniedek przeca


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Elizabetka po śląsku cz.4
ELUŚ a u mnie to kurzawica tako się zrobiła ,ze nic nie widać . Furgo tego piyrzo niemożnie dużo . Chyba na wiyrchu wytrzensajom te resztki ,że by im nie było tak ciepło bez lato . Teraz wszystkie kwiotki śnieg przikrył to im bydzie ciepli . Fajnie juz wszystko wypuszczo . Miy niedziele
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz.4
Ela jak sie ino zrobi lepi to na kawa przyjedziesz
ni mosz daleko 

