Wyjaśnij - radość

Humor, psychologia, podróże, pokrewne.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Promyczek pisze:Radość - największa, jeśli w życiu wygrywamy całą wojnę, a nie tylko bitwę.
Mam nadzieję, że to nieprawda. Albo, że tak Ci się tylko jakoś napisało, niechcący. Ale jeśli tak masz naprawdę, to bardzo Ci współczuję.
Adminie, poproszę o wątek nt. Rywalizacja!!!
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
aurynka
---
Posty: 2055
Od: 26 wrz 2006, o 14:28

Post »

Nalewka pisze:
Promyczek pisze:Radość - największa, jeśli w życiu wygrywamy całą wojnę, a nie tylko bitwę.
Mam nadzieję, że to nieprawda. Albo, że tak Ci się tylko jakoś napisało, niechcący. Ale jeśli tak masz naprawdę, to bardzo Ci współczuję.
Adminie, poproszę o wątek nt. Rywalizacja!!!
No a co np. z boksem zawodowym? :lol: Bitwy to rundy, a wojna to podsumowanie :wink: Cieszy się zwycięzca "wojny", a nie tylko "bitwy".
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Jasne :)

Ale Promyczek napisał to tak, jakby rzeczywiście największą radością było "wygrywać", czyli w boju czy w zabawie chciałby wynosić się nad innych i być pierwszym, czyli największym i najważniejszym. A to byłoby smutne, bo jest naprawdę wiele powodów do radości, nie tylko ten, że się wygrało. I dopiero te drobiazgi, jeśli się je dostrzega i docenia, są wielkie.

Przy okazji wyjaśniam: oczywiście, że też wolę wygrać, niż przegrać, pewnie! Chyba musiałabym być stuknięta, żeby z własnej woli się podkładać. Ale mam zdecydowanie mniej poczucia, że MUSZĘ rywalizować, pogrywać, bić się, walczyć i współzawodniczyć, niż przeciętny facet. Ja tam wolę współpracę, bo lepiej mi z kimś pogadać, nawet się pokłócić, niż się z nim tłuc na śmierć i życie. Jestem na to szczególnie wyczulona, bo straaasznie nie lubię, kiedy ktoś mi podstawia nogę, albo podrzuca świnię. W takim przypadku szczekam, gryzę i marny jego los, bo zęby mam mocne, a pomysłów na uprzykrzanie mu życia też mi nie brakuje. Wtedy nie spocznę, aż wygram :D
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4850
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Post »

Radość to uczucie zadowolenia i satysfakcji przejawiające się śmiechem, optymistycznym spojrzeniem na rzeczywistość czy poczuciem beztroski.
Warto poczytać też to
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/I/IP ... akuje.html
Awatar użytkownika
JarekX
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 4 cze 2005, o 19:39

Post »

Radość - czuj satysfakcję z tego co robisz i nie rób tego (jeśli tylko możesz) dla pieniędzy, to ją oczuwał będziesz często . :D lub kochaj i postaraj się czuc kochanym lub kochaną. Nie zmarnuj życia a poczujesz ją na starość, patrząc za siebie.
Pozdrawiam. :D
Jarek
Awatar użytkownika
nemo56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1621
Od: 18 sie 2005, o 15:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Wyobrażam sobie mieszkańca Radości, jak jemu się "radośnie" żyje. :wink:
Jakub . . . . .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Strefa kreatywnego RELAKSU - Zagadki, humor, podróże, psychologia”