Chabry (Centaurea)

[Amanita]

Na mniszkach też są często takie robaczki, one po prostu ciągną do takich żółtych puchatych kwiatów Ale raczej nie ma ich non stop, tylko jakiś czas.

[Ninia]

W takim razie posieję, dzięki.

[Locutus]

Te czarne małe chrząszcze żywiące się pyłkiem to słodyszki. I w sezonie mam ich pełno na prakycznie wszystkich kwiatach.

Pozdrawiam!
LOKI

[Locutus]

No i pierwszy chaber górski w tym sezonie:



Pozdrawiam!
LOKI

[agniesz-ka]

Wsadzilam dwa kolory chabrow dwa lata temu i prawdę mówiąc, zaczyna przerażać mnie ich ekspansywnosc. Posadzilam je w dość szerokich obramowaniach. Mam nadzieje, ze to poskutkuje. Mimo wszystko nie chcialabym się z nimi rozstać. A niestety...odrastaja z najmniejszego kawałka.

[Locutus]

I jeszcze kolega białawy zakwitł do kompletu:



Pozdrawiam!
LOKI

[nalini]

Moje chabry.

[Agneska]

Moje chabry górskie w tym roku.
Mam ich mnóstwo; ładnie komponują się z czosnkami Purple Sensation. Nie przeszkadza mi, że są trochę ekspansywne. Nie pozwalam im się rozsiewać.

Zdjęcia usunięto z hostingu.
bab...

[Amanita]

Agneska, a one w ogóle się rozsiewają? Bo ja przekwitniętych kwiatów nie obcinam i u mnie się nie rozsiewają. Rozmnażam tylko przez podział, a nawet chciałabtm, aby ich było więcej

Uwielbiam je, bo pięknie kwitną i wyglądają w cieniu

[Agneska]

Dominika, one bardzo się rozsiewają - przynajmniej u mnie. A masz też chabry górskie? Może masz jakieś inne? Albo odmianowe? Ja mam takie najzwyklejsze chabry górskie. Rozsiewają się, odrastają z najmniejszego korzonka po wykopaniu. Trzeba dobrze ustalić im miejsce bo wyrzucić je ciężko. Próbowałam nawet Roundapu aby je wyplenić z miejsc, w których ich nie chcę - i zdarzało się, że znów odrastały...
W cieniu rzeczywiście świetnie sobie radzą, ale w słońcu też - tyle, że szybciej przekwitają.

[Mariola54]

Ja mam tylko takie

[Agneska]

Mariola, to właśnie chabry górskie; takie same jak moje.

[cyma2704]

Pierwszy raz zagościł w ogrodzie.

[Locutus]

U mnie też chabry górskie same się sieją.

Pozdrawiam!
LOKI

[Locutus]

Nowy tegoroczny nabytek, Psephellus hypoleucus (=Centaurea hypoleuca), posadzony wiosną, zdecydował się zakwitnąć dopiero teraz... W zasadzie nie wiem, czy te modele tak mają, że kwitną jesienią, czy to taki wybryk, ale naprawdę mnie ten kwiat bardzo ucieszył.



Pozdrawiam!
LOKI