Gdzie kota nie ma...
-
- 50p
- Posty: 56
- Od: 8 sty 2010, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Paczyna
Re: Gdzie kota nie ma...
Aniu witam u siebie,i bardzo dziękuję!! :P
Re: Gdzie kota nie ma...

Bardzo mi się to podoba



Nie wiedziałam, że jesteś tak uzdolniona



Mam pytanie odnośnie tego dzwonka irlandzkiego. Miałaś go już wczesniej ?
Mi nie wyszedł dwa lata temu i tak właściwie to kupiłam znowu nasionka ale chyba i w tym roku nie posieje

Pozdrawiam Paulina
Mój ogród
Mój ogród
-
- 50p
- Posty: 56
- Od: 8 sty 2010, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Paczyna
Re: Gdzie kota nie ma...
Tylko nie "jak u księżniczki".....
Chciałam mieć ciemnofioletowe ściany,ale pokój jest od północnej strony,i mama kazała farbę rozjaśniać i rozjaśniać...Wyszło landrynkowo-księżniczkowo,ale i tak niedługo wyprowadzka więc już tak zostanie:)
Dzwony irlandzkie moge polecic,w tamtym roku wysiewałam je pierwszy raz w okolicach marca na parapecie,pikowałam do doniczek,a do ziemi trafiły na przełomie maja/czerwca,i były świetnym uzupełnieniem dla wszelakich bukietów,trochę rosły "nierówno",w tym roku muszę wymyślić dla nich podpórki,żeby były prościutkie:)
Ja moge już zaliczyć jedną siewną klęskę-nie wyszła mi szałwia fioletowa,i muszę dokupić i dosiać do reszty...
Człowiek powinien się na egzaminy uczyć,ale cóż...
Sianie jest takie fascynujące!!!!
Pozdrowionka

Dzwony irlandzkie moge polecic,w tamtym roku wysiewałam je pierwszy raz w okolicach marca na parapecie,pikowałam do doniczek,a do ziemi trafiły na przełomie maja/czerwca,i były świetnym uzupełnieniem dla wszelakich bukietów,trochę rosły "nierówno",w tym roku muszę wymyślić dla nich podpórki,żeby były prościutkie:)
Ja moge już zaliczyć jedną siewną klęskę-nie wyszła mi szałwia fioletowa,i muszę dokupić i dosiać do reszty...
Człowiek powinien się na egzaminy uczyć,ale cóż...


Pozdrowionka
-
- 50p
- Posty: 56
- Od: 8 sty 2010, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Paczyna
Re: Gdzie kota nie ma...
O matuchno ! A ja dopiero wczoraj zasiałam Kobeę - Ile Twoja liczy sobie dni ???
Plantacja udana - za jakieś dwa miesiące to dopiero zajmie Ci miejsca
Plantacja udana - za jakieś dwa miesiące to dopiero zajmie Ci miejsca

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Gdzie kota nie ma...
Witaj Sandro na naszym Forum . Tak jak już pisały poprzedniczki przed Tobą jeszcze wiele pracy ale pierwsze efekty już są widoczne . Widze ,ze bawisz ,sie również w renowację starych mebli . Fajnie urzadziłaś sobie nimi pokoik a do tego jeszcze te łade ściany . Nasionka wysiane czy Ty je również doswietlasz. Tez już coś niecoś wysiałam . Czekam z niecierpliwosscia na dalsze zdjęcia
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Gdzie kota nie ma...
Witaj Sandro.
Pięknie masz nie tylko w ogrodzie ale i w domu. Lubisz stare meble? Ja też mam kilka, ale nie odnawiam ich tak jak Ty. Masz inne do nich podejście, ale też mi się podobają.
Zaszalałaś z tymi nasionkami. Co roku masz tyle?
Pięknie masz nie tylko w ogrodzie ale i w domu. Lubisz stare meble? Ja też mam kilka, ale nie odnawiam ich tak jak Ty. Masz inne do nich podejście, ale też mi się podobają.
Zaszalałaś z tymi nasionkami. Co roku masz tyle?
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Gdzie kota nie ma...
Witaj Sandro. 
Przyszłam w odwiedzinki i podziwiam jaki z Ciebie fajny MacGayver.
Ależ Ty tych kwiatów nasiałaś ....no rzeczywiście trafiłaś na swoich wstępując na forum
.
Zazdroszczę oczywiście listków na kobei bo moje siewki na razie nie mają zamiaru się ruszyć
.
Bardzo mi się podoba i Twój pokój z ciekawymi mebelkami i ogródek i postaram się być u Ciebie na bieżąco.
Słonko śla

Przyszłam w odwiedzinki i podziwiam jaki z Ciebie fajny MacGayver.

Ależ Ty tych kwiatów nasiałaś ....no rzeczywiście trafiłaś na swoich wstępując na forum

Zazdroszczę oczywiście listków na kobei bo moje siewki na razie nie mają zamiaru się ruszyć

Bardzo mi się podoba i Twój pokój z ciekawymi mebelkami i ogródek i postaram się być u Ciebie na bieżąco.

Słonko śla

- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Gdzie kota nie ma...
Sandro - super hodowla
Ja mam na razie trzy pojemniki z iksją, ale po 16-tym to się zmieni

Ja mam na razie trzy pojemniki z iksją, ale po 16-tym to się zmieni

-
- 50p
- Posty: 56
- Od: 8 sty 2010, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Paczyna
Re: Gdzie kota nie ma...
Witam wszystkich,jak się ciesze z tak wielu odwiedzin...Ja póki co zwiedzam "cudze" ogródki raczej cichaczem,bo trudno mi błysnąć jakąs wiedzą typu "(nazwa własciciela wątku) czy na 3-cim zdjęciu jest róża (nazwa) a na czwartym róża (nazwa)...?"
Moja siostra zawsze się dziwi że znam tyle nazw roślin,ale tu się okazuje że moja wiedza jest nikła...
(Chyba nie powinnam jej brać poważnie,z uporem maniaka twierdzi że hortensja to hiacynt i na odwrót
)
Magda tą kobee posiałam w ostatnim tygodniu stycznia,niestety z 4 nasion wyszła ta jedna,i musiałam dokupić nasionka(heh,nie ma tego złego...Za to dokupiłam 6 białych,i 6 fioletowych,posiałam w tamtym tygodniu i już wychodzą:) A z miejscem to potem kombinacja-parapety,plus dodatkowe półki i stoliki,plus super doświetlony wykusz i można pikować
Ihhaaaaa....
Jakuch dziękuję za odwiedziny,z tymi meblami to już nie zabawa,to mania!!A roślinki doświetlam czasem po godzinie dziennie,czasem dłużej.Nie wiem czy to dobrze-zapewne nie- bo będą zbyt mocno podpędzone,ale jak już wspominałam mam dużo miejsca na już popikowane,no i muszą rosnąć żeby ustąpić miejsca w "wylęgarni" dla marcowej kolejki siania
Margo dziękuję bardzo..Lubię stare meble,i życzyłabym sobie żeby lepiej było na nich widać strukturę drewna( wszystkie są z najzwyklejszych desek) ,ale niestety wszystkie miały tyle kornika,że po zatruciu i zaszpachtlowaniu dziur i ubytków,trzeba było zamalować całkowicie..Jedynie najnowszy "projekt" rewitalizacji starego kredensu udało się przeprowadzić z zachowaniem struktury drewna...Może wam kiedyś pokaże
A z nasionami zaczełam w tamtym roku,ale od razu z "grubej rury" 


(Chyba nie powinnam jej brać poważnie,z uporem maniaka twierdzi że hortensja to hiacynt i na odwrót


Magda tą kobee posiałam w ostatnim tygodniu stycznia,niestety z 4 nasion wyszła ta jedna,i musiałam dokupić nasionka(heh,nie ma tego złego...Za to dokupiłam 6 białych,i 6 fioletowych,posiałam w tamtym tygodniu i już wychodzą:) A z miejscem to potem kombinacja-parapety,plus dodatkowe półki i stoliki,plus super doświetlony wykusz i można pikować


Jakuch dziękuję za odwiedziny,z tymi meblami to już nie zabawa,to mania!!A roślinki doświetlam czasem po godzinie dziennie,czasem dłużej.Nie wiem czy to dobrze-zapewne nie- bo będą zbyt mocno podpędzone,ale jak już wspominałam mam dużo miejsca na już popikowane,no i muszą rosnąć żeby ustąpić miejsca w "wylęgarni" dla marcowej kolejki siania

Margo dziękuję bardzo..Lubię stare meble,i życzyłabym sobie żeby lepiej było na nich widać strukturę drewna( wszystkie są z najzwyklejszych desek) ,ale niestety wszystkie miały tyle kornika,że po zatruciu i zaszpachtlowaniu dziur i ubytków,trzeba było zamalować całkowicie..Jedynie najnowszy "projekt" rewitalizacji starego kredensu udało się przeprowadzić z zachowaniem struktury drewna...Może wam kiedyś pokaże


-
- 50p
- Posty: 56
- Od: 8 sty 2010, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Paczyna
Re: Gdzie kota nie ma...
Elizabetko dziękuję za odwiedzinki,cieszę się że Ci się podoba:)To fakt,na forum czuję się naprawdę "na miejscu",i tyle zrozumienia wszyscy mają...
Amba widzisz,musiałam sobie wygooglować "iksję" bo chciałam sprawdzić czy istnieje takie kwiatek,i czy nie chodziło Ci przypadkiem o fuksję...
Teraz już będę pamiętać
Ładna jest,mam już listę zakupów na ten sezon,może się znajdzie miejsce....

Amba widzisz,musiałam sobie wygooglować "iksję" bo chciałam sprawdzić czy istnieje takie kwiatek,i czy nie chodziło Ci przypadkiem o fuksję...


- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Gdzie kota nie ma...
Sandro pokaż kredens proszę>>>>

A nasiona mojej iksji chińskiej dostałam od forumowej koleżanki Agnieszki72, bo tutaj oprócz wiedzy ogrodniczej i sympatycznej atmosfery - kwitnie jeszcze wymiana roślin i to zarówno nasion, cebulek jak i sadzonek.
Jeśli moje cuda wykiełkują, przeżyją , zakwitną i zawiążą nasionka - to masz je u mnie jak w banku



A nasiona mojej iksji chińskiej dostałam od forumowej koleżanki Agnieszki72, bo tutaj oprócz wiedzy ogrodniczej i sympatycznej atmosfery - kwitnie jeszcze wymiana roślin i to zarówno nasion, cebulek jak i sadzonek.
Jeśli moje cuda wykiełkują, przeżyją , zakwitną i zawiążą nasionka - to masz je u mnie jak w banku

- Agatra
- 500p
- Posty: 678
- Od: 23 lis 2009, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/Płock
Re: Gdzie kota nie ma...
Ja również gratuluję zapału i ślicznego ogrodu. Stare meble to również moja pasja. A miejsca na domowy inspekt strasznie zazdroszczę. I pozdrawiam. Kasia
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Gdzie kota nie ma...
Sandro czy Ty sama walczysz z kornikami? Ja chyba mam kilka u siebie. Może mnie nauczysz jak to się robi?
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Usa
- Kontakt:
Re: Gdzie kota nie ma...
A witam sąsiadkę
To gdzież to trzeba jeździć żeby ten spektakl na drabinie zobaczyć ??
Są również dostępne odmiany łososiowe, o róznej intensywności pomarańczowgo na jednej roślinie, a także niebieskie (pnoć wieloletnie). Widziałem też pomarańczową ale bez czarnego oczka (znaczy się cały kwiatek pomarańczowy)... ale niezbyt ładnie to wyglądało. Taka tradycyjna ciekawsza




W sklepach w okolicach Gliwic nie widziałem, ale w necie (i na Alle...) jest dużo ofert sprzedaży - szukać jako "tunbergia alba".rosenstolz pisze:(Swoją drogą widział ktoś gdzieś nasiona białej tunbergii??)
Są również dostępne odmiany łososiowe, o róznej intensywności pomarańczowgo na jednej roślinie, a także niebieskie (pnoć wieloletnie). Widziałem też pomarańczową ale bez czarnego oczka (znaczy się cały kwiatek pomarańczowy)... ale niezbyt ładnie to wyglądało. Taka tradycyjna ciekawsza
