Borówka amerykańska - 2cz
-
Macio
jaki wielki krzak, ile ma on już lat? I jak sie nim opiekujesz?-
Macio
-
jadzia123
- 200p
- Posty: 298
- Od: 27 sie 2008, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Czy jeszcze mogę
Witam, buszuję tu od kilku miesięcy ale pełnoprawnym forumowiczem jestem od kilku dni, przeczytałam bardzo dokładnie chyba wszystkie Wasze informacje o wymaganiach borówki wysokiej - a są bardzo ciekawe( tzn informacje a nie wymagania 
). Chciałabym prosić o poradę na taki problem:
mam w sumie 5 krzaczków borówki, z czego 3 rosną już u mnie 5 lat. Te właśnie owocują i sprawują się wg mojej opinii dobrze. Natomiast dwie dostałam przed dwoma laty i do gruntu wsadziliśmy je w czasie suszy - grunt był twardy i z tego powodu dół, który przygotowaliśmy ( czyt. małżonek
) był chyba za mały i to w każdą stonę: na głębokość i szerokość. Te dwie roślinki zaowocowały w tym sezonie marniutko - po kilka kuleczek ale słudziudkich. A moje pytanie brzmi: czy mogę jeszcze teraz okopać krzaczek i uzupełnić prawidłowym podłożem? Czy nie uszkodzę za bardzo korzonków? Pozdrawiam Jadzia.
). Chciałabym prosić o poradę na taki problem:mam w sumie 5 krzaczków borówki, z czego 3 rosną już u mnie 5 lat. Te właśnie owocują i sprawują się wg mojej opinii dobrze. Natomiast dwie dostałam przed dwoma laty i do gruntu wsadziliśmy je w czasie suszy - grunt był twardy i z tego powodu dół, który przygotowaliśmy ( czyt. małżonek
) był chyba za mały i to w każdą stonę: na głębokość i szerokość. Te dwie roślinki zaowocowały w tym sezonie marniutko - po kilka kuleczek ale słudziudkich. A moje pytanie brzmi: czy mogę jeszcze teraz okopać krzaczek i uzupełnić prawidłowym podłożem? Czy nie uszkodzę za bardzo korzonków? Pozdrawiam Jadzia.-
aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Możesz tak zrobić ,ale jeszcze nie teraz ,bo jest za gorąco i za sucho.
Ja w kwietniu przesadziłam słabo rosnącą borówkę w nowy dołek ( wykopałam całkowicie z bryłą ziemi i przygotowałam nowy dołek). Borówka słabo w tym roku owocowała, ale miała nieprawdopodobnie duże przyrosty. Mam nadzieje ,że w przyszłym roku już pięknie zaowocuje.
Ja w kwietniu przesadziłam słabo rosnącą borówkę w nowy dołek ( wykopałam całkowicie z bryłą ziemi i przygotowałam nowy dołek). Borówka słabo w tym roku owocowała, ale miała nieprawdopodobnie duże przyrosty. Mam nadzieje ,że w przyszłym roku już pięknie zaowocuje.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
slaw007
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 17 maja 2008, o 23:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Kontakt:
Pewnie masz rację, bo borówka zawiązuje pąki kwiatowe w sierpniu i jeżeli w danym roku nam słabo kwitnie, to musimy sobie przypomnieć jakie miała warunki do życia zeszłego roku.aniawoj pisze:Ja w kwietniu przesadziłam słabo rosnącą borówkę w nowy dołek ( wykopałam całkowicie z bryłą ziemi i przygotowałam nowy dołek). Borówka słabo w tym roku owocowała, ale miała nieprawdopodobnie duże przyrosty. Mam nadzieje ,że w przyszłym roku już pięknie zaowocuje.
Przy odrobinie wprawy można już zimą zaobserwować i ocenić ile kwiatów będzie wiosną i na których gałązkach się one pojawią.
Pozdrawiam
Sławek
-
Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Od wiosny mam trzy różne młode borówki. Rosną w identycznych warunkach, posadzone zgodnie z wymaganiami. Dwie mają cały czas równomiernie zaczerwienione liście, a tylko trzecia ma liście normalnie zielone. Tylko ta ostatnia sadzona była w stanie bezlistnym i te listki, które są teraz, urosły już na stałym stanowisku. Dwie pierwsze borówki nie straciły liści przed posadzeniem, a więc mają nadal liście pochodzące jeszcze ze szkółki, gdzie rosły w doniczkach. Czy to jest jakiś problem, czy powinnam się martwić? Albo coś z tym robić?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Borówki najlepiej przycinać późną jesienią lub bardzo wczesną wiosną.
Przez pierwsze 4-5 lat prowadzimy tylko cięcie kosmetyczne - gałązki cienkie ( niepotrzebnie zagęszczające krzew), uschnięte, pokładające się.
Od piątego roku zaczynamy usuwać najstarsze pędy. Można wtedy wyciąć jeden najstarszy pęd, który wydaje najmniej nowych przyrostów.
W następnych latach usuwa się stopniowo najstarsze pędy , pędy nadmiernie zagęszczające krzew, cienkie ,pokładające się.
Krzew powinien mieć 6-7-8 głównych pędów.
Ponoć po 15 latach ścina się całą borówkę w celu odmłodzenia ,ale tego już nie praktykowałam ,bo moje borówki tyle lat nie liczą
Przez pierwsze 4-5 lat prowadzimy tylko cięcie kosmetyczne - gałązki cienkie ( niepotrzebnie zagęszczające krzew), uschnięte, pokładające się.
Od piątego roku zaczynamy usuwać najstarsze pędy. Można wtedy wyciąć jeden najstarszy pęd, który wydaje najmniej nowych przyrostów.
W następnych latach usuwa się stopniowo najstarsze pędy , pędy nadmiernie zagęszczające krzew, cienkie ,pokładające się.
Krzew powinien mieć 6-7-8 głównych pędów.
Ponoć po 15 latach ścina się całą borówkę w celu odmłodzenia ,ale tego już nie praktykowałam ,bo moje borówki tyle lat nie liczą
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
