Witajcie mi drodzy
Sobota u mnie była bardzo słoneczna, więc zabrałam się do pracy . Na koniec dnia byłam tak umordowana, (ale szczęśliwa równocześnie) że nie miałam sił na siedzenie przed komputerem. A w niedzielę dokładnie wiedziałam ile moich mięśni pracowało, nie dały o sobie zapomnieć
Alinko
ja również z drzewkami poczekam do wiosny, ale wzięłam się za przesadzanie krzewów agrestu i dzielenie porzeczek. Dwa lata temu wsadziłam małe gałązki agrestu blisko siebie, a teraz rozrosły się i trzeba było dać im trochę więcej przestrzeni.
Mariolu
idąc za Twoim przykładem zadołowałam w zacisznym miejscu moje powojniki, winogronka i kiwi. Nigdy nie stosowałam takich praktyk, ale to chyba najlepsze wyjście z sytuacji. Wiosną będą nowe pomysły na aranżację przestrzeni. Przez zimę mam nadzieję się trochę podszkolić.
Alinko662 dzięki za miłe słowa. Mam nadzieję, że zapał u mnie nie jest słomianym

. Ale jak będę przebywała wśród Was to i zapał będzie coraz większy.
Wszystkie clematisy (jak zakwitną) zostaną obfotografowane dokumentnie

Zobaczymy co z nich wyrośnie.
Agusko
szczerze mówiąc nie bardzo (jeszcze) znam się na winogronach. Od kilku lat mam odmianę bezpestkową, małe grona i bardzo słodkie oraz drugą pestkową, również słodką i także nie mają zbyt dużych owoców. Nie zważałam przy zakupie na odmianę. Miała być łatwa w uprawie i deserowa. I takie są. Ale ostatniego lata liście zaczęły usychać, deformować się i owoców miały zdecydowanie mniej. Wyczytałam w literaturze, że prawdopodobnie brakuje azotu. Jeszcze się upewnię i w przyszłym sezonie może je uratuję. Pozwoliłam moim winogronom rosnąć sobie swobodnie, ale tej jesieni trochę podcięłam. Nowe winorośla będę chciała prowadzić już bardziej fachowo i ciąć jak należy.
Tadeuszu no to zrobiłam zgodnie z Twoimi sugestiami. Co prawda nie posiadam tunelu, ale zadołowałam pomiedzy ścianą żywopłotu z ligustru i porzeczek a gęstym parawanem z malin i traw

A jak przyjdą większe mrozy, to zadbam o nie należycie.
Wiosenko chętnie polecę Ci jakieś ciekawe clematisy, jak się trochę podszkolę przez najbliższe tygodnia

Te zakupy clematisów zrobione są w ferworze forumowego wirusa zakupowego oraz dlatego, że mnie zauroczyły. Jak już skończę z pracą w ogrodzie , zabieram się do nadrabiania zaległości w czytaniu fachowych miesięczników. Mam kilka roczników "Mój Piękny Ogród", niezłą sterte "Działkowca" i "Kwietnika" a teraz dojrzałam w kiosku ciekawą pozycję "Twój Ogrodnik". Przez wiele lat kupowałam te miesięczniki, czytałam pobieżnie i ogladałam fotografie

a teraz dopiero zabieram się do ich studiowania. Jak tykjo doczytam o pięknych powojnikach kwitnących w lipcu, zaraz dam znać.
Zaraz wybieram się na spacerek do waszych ogródków, a tymczasem parę zdjęć z listopadowego ogrodu.
Tak prezentują się moje winogrona, już po cięciu
Z ziołowego ogródeczka rozmaryn. Gałązki juz wylądowały w oliwie. Nabrała pięknego koloru i zapachu.
A to moje iglaczki pod ściana domu.
A teraz ligustry pstre (albo jajolistne) W każdym razie dwukolorowe
Dziękuję Wam za odwiedziny i zapraszam o kazdej porze dnia i nocy
