Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
- Agniesia
- 500p
- Posty: 521
- Od: 31 sie 2009, o 01:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jeziorany
naprawdę, śliczny ogród, taki w nim ład panuje, dopóki rośliny się nie rozrosną i nie wpadniesz w szał nasadzeń ;:10
ale i wtedy bedziesz miała pole do popisu, zostawiac czy przerabiac... ;)
bardzo fajne detale, te naczynka ocynkowane jako osłonki - bomba!
ale i wtedy bedziesz miała pole do popisu, zostawiac czy przerabiac... ;)
bardzo fajne detale, te naczynka ocynkowane jako osłonki - bomba!
pzdr. Agnieszka
http://agniesia71.posadzdrzewo.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojego ogrodu
LISTA OBECNOŚCI WOJEWÓDZTWA WARMIŃSKO-MAZURSKIEGO

Zapraszam do mojego ogrodu
LISTA OBECNOŚCI WOJEWÓDZTWA WARMIŃSKO-MAZURSKIEGO
coś takiego jak składzik na drewno już mam, ale zapasów- jeszcze więcej
ale pomalutku sie z tym uporamy.
co do nasadzeń- mam świedomość, że niebawem chyba trzeba będzie już myśleć o tym, aby roślinki sie nie zagęszczały. już teraz robię plany na wiosenne przesadzanie... jedna sosenke mi pada (brązowieje). staram się ją uzdrowić, ale nie wiem czy sie uda- w to miejsce zasadzę więc inną- która sie nadmiernie rozrosnie tu, gdzie teraz rośnie. i tak w kółko

co do nasadzeń- mam świedomość, że niebawem chyba trzeba będzie już myśleć o tym, aby roślinki sie nie zagęszczały. już teraz robię plany na wiosenne przesadzanie... jedna sosenke mi pada (brązowieje). staram się ją uzdrowić, ale nie wiem czy sie uda- w to miejsce zasadzę więc inną- która sie nadmiernie rozrosnie tu, gdzie teraz rośnie. i tak w kółko

u mnie już jesiennie...

"rozszalała" wierzba ( od czerwca jej przyrost to przeszło 80 cm!)

trzmielina oskrzydlona zmienia pomalutku barwy

młodziutka pięknotka dojrzewa

kłosy powiewają

hortensja też przybiera jesienne barwy

szczepiona irga

a powojnik "błękitny anioł" wypuszcza nowe pączki :P

podobnie lawenda ( potraktowałam ją po przekwitnięciu dość mocnym ścięciem, a teraz- o- proszę
)


"rozszalała" wierzba ( od czerwca jej przyrost to przeszło 80 cm!)

trzmielina oskrzydlona zmienia pomalutku barwy

młodziutka pięknotka dojrzewa

kłosy powiewają


hortensja też przybiera jesienne barwy

szczepiona irga

a powojnik "błękitny anioł" wypuszcza nowe pączki :P

podobnie lawenda ( potraktowałam ją po przekwitnięciu dość mocnym ścięciem, a teraz- o- proszę


tomko, a dlaczegóż skrót nie pasuje?
dziękuję ci za odwiedziny! pozdrawiam- aneta
agnieszko, witam w moim królestwie ( tak się czuję u siebie na odrodzie
); oby jednak nie wszystkie roślinki rosły jak na drożdżach, bo inaczej spotka je mocny cios
Sylweste to mnie własnie martwi, że ona taka niezielona już... widziałam w centrum ogrodniczym piekna, zieloniutką, a moja już wybladła, poczerwieniała...
sama nie wiem, czy to dobrze, czy już jestem przewrażliwiona
g.kiecko
obok hortensji rośnie berberys "tiny gold"; hortensja go prawie wchłonęła ( a jeszcze rok temu, gdy zakładałam ten kącik była taka niemrawa...)
dziękuję wam wszystkim za miłe słowa i odwiedziny! dobrze, że jesteście! górą wszyscy ogrodozapaleńcy!


dziękuję ci za odwiedziny! pozdrawiam- aneta
agnieszko, witam w moim królestwie ( tak się czuję u siebie na odrodzie


Sylweste to mnie własnie martwi, że ona taka niezielona już... widziałam w centrum ogrodniczym piekna, zieloniutką, a moja już wybladła, poczerwieniała...


g.kiecko
obok hortensji rośnie berberys "tiny gold"; hortensja go prawie wchłonęła ( a jeszcze rok temu, gdy zakładałam ten kącik była taka niemrawa...)
dziękuję wam wszystkim za miłe słowa i odwiedziny! dobrze, że jesteście! górą wszyscy ogrodozapaleńcy!


[quote="Agnieś"]Jejku, rosną Ci te rośliny jak na drożdżach! Widać że ogród jest przemyślany. I ten trawnik... taki zadbany...
trawnik to zasługa mego męża; wiąże się z nim pewna historia, bowiem jeszcze 2 lata temu wyrywałam każde miejsce pod "moje" rośliny tylko pod nieobecność męża ( wg niego trawnika ma być pod dostatkiem i ma być równo, aby się wygodnie kosiło
); ale z czase, gdy przekonaliśmy się, że aby mieć piękną trawkę, trzeba się narobić, to i już bez takiej nerwowości spoglądał na moje wyczyny; tym bardziej, że zabawiałam sie też w brukarza, aby moje łuczki wykończyć czymś, co mu ułatwi koszenie.
teraz więc mąż i kosi, i nawozi, i odchwaszcza trawnik, więc tu składam mu dzięki za to, co robi
trawnik to zasługa mego męża; wiąże się z nim pewna historia, bowiem jeszcze 2 lata temu wyrywałam każde miejsce pod "moje" rośliny tylko pod nieobecność męża ( wg niego trawnika ma być pod dostatkiem i ma być równo, aby się wygodnie kosiło

teraz więc mąż i kosi, i nawozi, i odchwaszcza trawnik, więc tu składam mu dzięki za to, co robi

Trzmielinę oskrzydloną mam ją dopiero pierwszy rok, posadziłem ją teraz już na docelowym jej miejscu, ale wiem, że do pięknej czerwieni przy przebarwianiu jesienią potrzebuje bardzo dużo słońca. Nie poradzę za wiele, bo z nią moja wiedza jest jedynie książkowa
ale myślę, że póki co jest jeszcze czas 

