Jeśli chodzi o stanowisko,  to ja mam posadzone przypadkowo( jak sadziłam to myślałam, że to pnąca roślina, a teraz włazi do sąsiada) dwa krzewy jeżyny przy ogrodzeniu o strony południowej, ale przysłania ją świerk serbski i pęcherznica, a więc ma sporo cienia.Wszyscy się dziwią (łącznie ze mną), że ona tak zasłonięta przed słońcem rośnie i owocuje jak szalona 

  Owoce ma duże i smaczne.U sąsiada po przeciwnej stronie ulicy,  na otwartym i słonecznym miejscu tej zimy zmarzła całkowicie, a moja ma się dobrze( była w podobnym wieku), trochę tylko podmarzła, ale owoców ma dużo,  łatwo opadają, wiec trzeba zbierać systematycznie:) Nie bardzo wiem co z nimi robić, bo szybko się psują, a rodzina już jeść nie chce 
 Szymon
 
Szymon- na zimę musisz wstawić sadzonki do chłodnego pomieszczenia, młode zmarzną w gruncie.Ja swoją jedną kupowałam, a drugą mam z ukorzenionej samoistnie końcówki pędu.Jej długie pędy gdy dotkną wilgotnej gleby to łatwo się ukorzeniają, ale  trwa jakieś dwa lata zanim zrobi się owocujący krzak.