Moja prywatna kwiaciarenka cz.2

[aguka]

Cuda godne pozazdroszczenia

[grazynarosa22]

No,no...fiołkowe przedszkole......a parapety jeszcze wolne masz...hihihihi...

[katarzyneczka]

Bardzo Wam dziękuję za komplementy dla fiołeczków Miejsce na parapetach już się skończyło Fiołaski mają oddzielne miejsce na czteropoziomowej półeczce, którą musiałam specjalnie dla nich przygotować Ale nie wiem co zrobię jak urosną
Powoli zastanawiam się nad tym co ciągle gada mój M, że powinnam już się zacząć leczyć Czy ona aby nie ma racji

[Agunia]

stanowczo niema racji . on na pewno też ma jakiegoś bzika, mój M naprzykład chyba już 10 przewodnik o Węgrzech kupił my też mamy prawo do swojego hobby, póki im nie każemy zajmować się naszymi kwiatkami , nic im do tego

[Edyta 74]

Śliczne przedszkole fiołkowe,niech Ci szybko rosną i pięknie kwitną.

[aguka]

Chłopów się z natury nie słucha jak chcą gadać niech gadają:P

[elila]

No niezłe przedszkole! Powodzenia!

[Leśny Duch]

Aguniu niby tak, ale moj M twierdzi, ze moge sie zajmowac, czym chce, byle to mu nie preszkadzało - przewodniki nie przeszkadzają, chyba że walają się po podłodze, a wszechobecne kwiatki... ;)

[Andziax007]

Kasiu ja tak zacznę trochę z innej beczki 8)
Powiedz mi Kochana czemu jak wsadzę begonię do ziemi po tym jak była w wodzie i puściła korzonki to liście mi oklapną.....robią się takie zwiędnięte Czy to jest normalne czy ja coś źle robię

[katarzyneczka]

Agunia mój M też ma swojego bzika - uwielbia motocykle Ja jago pasji też nie akceptuję Tak więc często się ,,szarpiemy,, na słowa
Edytko bardzo dziękuję za tak miłe słowa
aguka masz całkowitą rację. Te chłopy chyba lubią mówić sami do siebie
elila wielkie dzięki
Joasiu ja też to codziennie słucham, dokładnie tak samo Mój M mówi, że zaakceptuje wszystko, tylko nie to ziele


Aniu u mnie też się tak często zdarza Zauważyłam jednak, że jak wkładam do ziemi begonkę z dość dużymi korzonkami to radzi sobie doskonale, a jak ma małe korzonki to właśnie listki jej więdną. Ale ma to też swoja dobrą stronę. Obcinam zawsze te zwiędnięte listki i zaraz w tym miejscu pojawiają się nowe przyrosty

[x-M-8]

Aaaaaaaale fiołków
Właśnie ja też sadziłem zieloną begonię z korzonkami i też liście mi klapły,ale powoli się podnosi..

[Andziax007]

Dziękuję Kasiu za wyjaśnienie Obetnę jej listki i zapewne ruszy z kopyta A już myślałam że coś źle zrobiłam.......a miała małe te korzonki jak wsadzałam do ziemi ale na drugi raz poczekam aż większe urosną

[katarzyneczka]

Mireczku trzymam kciuki za Twoją begonkę, na pewno sobie z nią poradzisz. Twoje zielone rączki czynią cuda
Aniu nie ma za co Ja zawsze obcinam kwiatkom uszkodzone lub zwiędnięte listki, żeby roślinki nie osłabiać. Trochę cierpliwości się przyda, ja straciłam już kiedyś kilka roślinek wkładając je do ziemi z małymi korzonkami Teraz zawsze czekam aż porządnie się ukorzeni

[karolaipiotr]

Ale maluszków Jak urosną to faktycznie trochę Ci zajmą miejsca Ale to nic bo na pewno będą śliczne!

[Andziax007]

Ale mimo to dziękuję Teraz wiem dlaczego tak się dzieję i będę stosować Twoją radę