Aniu, jeśli chodzi o tą fuksje, to mnie osobiście się wydaje, że jeśli chcesz z niej zrobić drzewko, to powinnaś obciąć ten mniejszy pęd i to już teraz.
Z tego, co zauważyłam, to on jest już dość zdrewniały i nie dałoby się opleść tych dwóch razem a osłabia roślinkę.
Natomiast ten pęd większy(główny), przypalikowałabym, podwiązałabym do jakiejś tyczki, żeby rósł prosto ;)
Zajęłabym się, w miarę rośnięcia roślinki, uszczykiwaniem jej najpierw od dołu, a gdy podrośnie do rozmiaru, który sobie zażyczyłaś, podcięłabym górę, wtedy ładnie się rozkrzewi
To jest moje skromne zdanie w tej kwestii, ale niech się jeszcze wypowie jakiś znawca

Jak będę przedstawiała w moim wątku moje rośliny balkonowe, to pokażę Tobie moje fuksje, z których chcę zrobić roślinki na pieńku ;)