Zaczynam - rogalm1 cz.2

rogalm1 · Post » 21 sty 2009, o 11:12

Karolu, Dorotko, Bernadko - ja też nie wyobrażam sobie życia bez herbaty. A nie wiecie z czego robią białą herbatę, piłam ostatnio i bardzo mi smakowała!

Z okna widzę, że zima w odwrocie!

chatte · Post » 21 sty 2009, o 12:40

Biała herbata, to też jest herbata zielona, tylko jakis specjalny gatunek zdaje się.
Maliny mozna suszyć, ale ja tego nigdy nie robiłam. Owoce malin zasypuje cukrem i pasteryzuje. Taki sok mozna dodawać do herbaty, jak ktoś lubi. Ja uzywałam dla dzieci w razie choroby.

Ja piję herbatę czarną, ale tylko Yunan i zieloną z dodatkami (takie gotowe mieszanki ze sklepu z herbatą) Nie lubię czystej zielonej

JacekP · Post » 21 sty 2009, o 18:36

rogalm1 pisze:[
Jacku, dziękuję Ci bardzo za informację, to znaczy że muszę zdobyć hibiscusa i kozieradkę, -im też się suszy listki? A Ty tez jesteś amatorem takich herbat?

Moniko, bardzo lubię herbatki ziołowe i owocowe, bo nie pijam w domu czarnej herbaty. Tylko poza domem, jak nie ma innej. A zieloną najbardziej lubię z palonym ryżem. Znam taką o nazwie "Genmaicha". Bardzo dobra też zielona z opuncją czy z miętą.
Biała herbata jest z bardzo młodych listków, dlatego taka jasna.
Hibiskus Moniko to najlepiej kupić już ususzony, bo świeżego to chyba nie dostaniesz. A kozieradka jest w każdym sklepie zielarskim. Ja używam zmielonej. Często dodaję do różnych potraw zamiast cebuli, bo ma taki wyrazisty i przyjemny smak i zapach.

rogalm1 · Post » 23 sty 2009, o 11:01

Izuniu, ja też robię soki i dżemy z malin, ale w tym roku chciałabym jeszcze zrobić herbatę!

Jacku, dzięki za rady, oczywiście, że kupię hibiskusa i koleradkę.

Priam · Post » 25 sty 2009, o 12:16

Ładne odcienie malw. Te kwiaty pięknie wyglądają na zdjęciach, chociaż moja mama bardzo ich nie lubi - właśnie z tego powodu nigdy nie ma ich u nas w ogrodzie

Co do herbat to u mnie w domu parzy sie tylko suszoną miętę i melisę, pozostałe kupujemy w sklepach

Gabriela · Post » 25 sty 2009, o 12:37

Witam Moniczko.
Ja też pijam zazwyczaj herbatki ziołowe, kupione.
Najczęściej miętową, wieloowocową i właśnie z opuncją.
Czarnej prawie wcale.
Na działce rośnie mi tylko melisa i z niej też czasami parzę sobie herbatkę.

Wisienka · Post » 25 sty 2009, o 13:43

Wpadłam zobaczyć, jaka decyzja zapadła w sprawie ferii.
U nas, na G.Śląsku właśnie się zaczęły. A kiedy w Krakowie?

Ja na razie tylko zerknęłam do instrukcji robienia kolaży.
Ale najpierw muszę ściągnąć sobie program, potem znaleźć
odpowiednio dużo czasu i ochoty, żeby się tym zająć.
Mam nadzieję, że wcześniej to będzie niż na emeryturze.

tu.ja · Post » 25 sty 2009, o 19:27

Poczytuję sobie cichutko od pewnego czasu dyskusje toczące się u Ciebie. W sprawie herbaty nic Ci nie pomogę, bo pijam tylko czarną ( i to z torebki...

). Przez pierwsze 10-12 lat życia moich dzieci poiłam je herbatkami owocowymi, ale gotowymi. Zdarzało mi się robić nawet z nich mieszanki.
Ciekawa jestem czy zapadła już decyzja odnośnie ferii...

kogra · Post » 25 sty 2009, o 20:39

Ja bardzo lubię zieloną herbatę z cytrynową trawą lub miętą.
Czarną zaś z mlekiem i miodem do świeżej, chrupiącej bułeczki z masłem - pychota. ;:228

rogalm1 · Post » 26 sty 2009, o 11:17

Priam pisze:Ładne odcienie malw. Te kwiaty pięknie wyglądają na zdjęciach, chociaż moja mama bardzo ich nie lubi - właśnie z tego powodu nigdy nie ma ich u nas w ogrodzie

Co do herbat to u mnie w domu parzy się tylko suszoną miętę i melisę, pozostałe kupujemy w sklepach

Priam, a czemu Twoja Mama nie lubi malw, my je kochamy, tak długo i dostojnie kwitną!

Gabrysiu, to może namówię Cię jeszcze na miętę, herbata miętowo -melisowa to coś wspaniałego (oczywiście przyrządzona z własnych ziół)

Wisienko, Kraków ma ferie dopiero w drugiej połowie lutego, więc decyzję podejmiemy bliżej tego terminu, bo jeśli nie będzie już śladów zimy to na pewno wyruszymy na działkę. A na robienie kolaży też niestety brakuje mi czasu, ale ciesze się, że się sprężyłam i wypróbowałam

Izuniu, ciszę się, że do mnie zaglądasz, ja też sobie lubie po cichutku poczytać co u kogo w wątku "piszczy", decyzję co do ferii podejmiemy bliżej połowy lutego, bo uzależniamy ją od śniegu

Grażynko, czarna z mlekiem kojarzy mi się z karmieniem dzieci, i nie przejdzie przez gardło, a jeśli idzie o miód to u nas większość zamiast cukru używa do słodzenia herbaty!

kogra · Post » 26 sty 2009, o 11:32

Moniko skojarzenie masz dobre, ale ja i tak ją lubię i czasem sobie robię.
Choć najczęściej piję zieloną. A z owocowych to malinową, aroniową,z czarnego bzu albo egzotyczną.
Latem lubię z ziół zbieranych na łąkach, ale coraz mniej jest takich możliwości.

JacekP · Post » 27 sty 2009, o 20:52

Ja też głównie piję gotowe mieszanki. Z Egiptu przywiozłem wyśmienity hibiskus. Więc często go parzę. No i trawę cytrynową tak jak Ty Grażynko, ale tej jeszcze nie parzyłem. Czy Ty pijesz ją samą, czy do czegoś dodajesz?
No i oczywiście z ogródka suszę miętę, melisę, lipę a w tym roku ususzę sobie jeszcze pokrzywę i szałwię jak jej będę miał więcej.

kogra · Post » 27 sty 2009, o 20:57

Jacku trawa cytrynowa ma bardzo silny aromat i można ją używać nawet zasuszoną.
Ja nie ścinałam góry na zimę tylko trzymam w domu i obskubuję do herbatki.
Ale można też dodawać ją do mięs i sałatek - jest wyśmienita.
Można też zmiksować do pesto.

Isia · Post » 27 sty 2009, o 23:11

ja tez polecam zieloną z opuncją a wczoraj zakupiłam zieloną z suszonymi malinami i chabrem pyszna

aha biała herbata to nie to samo co zielona własciwie podobnie tylko do białej listki skubie sie z samego wierzchołka krzewu i nie podlega procesowi fermantacji jest suszona jakos specjalnie i dlatego jest najdroższa (z innych kolorów herbat) Pozdrówka

rogalm1 · Post » 28 sty 2009, o 07:12

Trzymajcie proszę wszyscy kciuki, bo jesteśmy z Mateuszem w szpitalu na neurologii, wczoraj miał robiony tomograf i rezonans magnetyczny i czekamy na wyniki! Bardzo sie martwię. A w domu reszta chora, Marysia ma cały czas ponad 39 stopni i trudno sie podzielić na szpital i dom. Lec ę i nie wiem kiedy wrócę!