witam wiosennie

odświeżę swój wątek...zaglądam do Waszych galerii i tyle się tam dzieje że moje skromne listki i korzonki to nic

ale i tak się pochwalę

to może od bulbophyllum o które pytałam 2 tygodnie temu. Dwa już podrosły, 5 wypuszcza nowe kłącze i 4 są w stanie spoczynku ale mam nadzieje że to kwestia miesiąca.
to z przed 2 tygodni :

teraz:
uparciuch którego miałam wywalić, zaschnął na wiór zrzucił liście więc wrzuciłam go do szklanki z wodą, stał tak 2 tygodnie i okazało się że też będzie walczył o życie:)

a tutaj małe przedszkole w akwarium - 5 puszczających nowe przyrosty.
chciałam dwa największe zamontować na korze którą już mam przygotowaną ale nie mogę znaleść nigdzie sphagnum..zostało mi tylko kupić przez internet...obeszłam zoologiczne, LM, castoramę i nomi i w tym ostatnim postanowiłam kupić wazon do vandowatych i ...phalenopsisa z przeceny za 5zl

nie mogłam się powstrzymać był padnięty z zasuszenia i miał poodłamywane kwiaty oraz ułamany jeden pęd. namoczyłam go i podniósł opadnięte kwiaty. chyba się odwdzięczy :P
no i kwestia moich Mokar ..miałam już dosyć wiecznego namaczania ich codziennie tym bardziej że były w jednym wazonie i musiałam je wyciągać co 2 dzień do namaczania.. i w ten sposób uszkodziłam 2 korzonki..stwierdziłam że to bezsensu więc wpakowałam trzy z czterech do dużego wazonu z kermazytem. zobaczymy co bedzie..

i na koniec mała keiki ascocentrum (niestety dorodna keiki która była po lewej stronie zgniła ..nie wiem czemu..bo mała ma się dobrze...)tym bardziej że moczę je często ale tylko wtedy kiedy mogę wywiesić na balkon aby obeschły. czyli wtedy kiedy jest ciepło...

pozdrawiam serdecznie życzę udanych kwitnień

bo u mnie jakoś tak bardziej zielono..
