Dwie Budleje do jednego dołka ?

[chwaścik]

... muszę zainwestować w więcej kolorów i to sprawdzić

Tylko jak rozpoznać, że się nie pokrzyżowały?

Dotychczas rozmnażałem tylko jedną odmianę co do której byłem pewny, wyszła zgodna z oryginałem, zarówno co do liści (niezwykle małych) jak i koloru kwiatów. Reszta rozmnażanych pochodziła z nieznanych mi budlei więc nie wiem czy takie zjawisko faktycznie ma miejsce. Postaram się zobaczyć w tym roku bo wysiałem, parę znanych odmian.

[uzumaki]

W mojej okolicy budleja rosnie jak chwast,na murkach i brukowanych sciezkach.Zimy przezywa bezproblemowo(tylko tu prawdziwej zimy nie bylo 18lat).Chcialam sadzonke albo wykopac sobie taka dzika,ale glupio mi bylo biegac z sekatorem i lopatka po murkach.Kupilam w Lidlu,kolor na razie nieznany ale mam i sie ciesze.

[EdytaB]

W ogrodzie mam fioletową zmuszona jestem ją przesadzić i właśnie dołączy do białej i żółtej a co tam

Jeśli to stary egzemplarz to ostrożnie, budleje nie lubią przesadzania ale przesadzić się oczywiście da, sam to nieraz robiłem. Ale nawet jedno roczny krzaczek jest tak potężnie ukorzeniony, że można go nieźle poharatać.[/quote]

Przesadzona będzie budleja jednoroczna, rożnie w za dużym cieniu, kwitał pieknie ale już wiem, ze to miejsce nie dla niej.

[Kalmia]

A moja kilkuletnia budleja chyba nie przezimowała

[chwaścik]

A moja kilkuletnia budleja chyba nie przezimowała

Jak minie ta wiosenna zima to przytnij i spokojnie poczekaj.

[Kalmia]

Tak zrobię, ale jak na razie krzew wygląda koszmarnie, cały zbrązowiał. Nigdy tak nie wyglądał... formowałam go na drzewko... kiedyś znalazłam w necie przepiękne zdjęcia i coś podobnego usiłowałam zrobić u siebie... żeby chociaż odbił...

[chwaścik]

... formowałam go na drzewko... kiedyś znalazłam w necie przepiękne zdjęcia i coś podobnego usiłowałam zrobić u siebie... żeby chociaż odbił...

Bądźmy dobrej myśli
Też próbuję formować na drzewko, na zimę okręciłem agrowłókniną cały pień do wysokości 2m, chyba przetrwał, zobaczymy.

W mojej okolicy budleja rosnie jak chwast,na murkach i brukowanych sciezkach.

A propos, obrazki budzące zgrozę
http://libarynth.org/_media/img_8902.jpg
http://www.languard.co.uk/invasive-weed ... edling.jpg

[hanka55]

Piekne!
Sądziłam, że tylko u nas brzózk i wyrastają na dachach.

Moja, dwukandelabrowa, na razie życje bez osłaniania.
Ale też pnie przy ziemi, są bardzo zdrewniałe i mają ok. 4-6 cm średnicy.
Drugi poziom, potrójny, ok. 2 cm średnicy i już widoczną, spekaną korę.
Czyli tkanka osłonowa, jest dobra.
Zobaczymy w jakiej będzie kondycji, gdy zejdą śniegi.

[Kalmia]

Super obrazki!
Najwyraźniej w ciepłych krajach to chwast.
Haniu, może akurat te śniegi ją i uratują. W każdym razie życzę, żeby tak właśnie było.
A moją, jeśli nie odbije, to trzeba będzie piłować...

[chwaścik]

No nie, to trzeba zobaczyć:
http://www.ministry-of-information.co.u ... 007-01.jpg

[EdytaB]

mojej rocznej też nie osłaniałam i przetrwała a wiało na nią z każdej strony

[bura4]

Moje budlejaste mają się świetnie, w osłonie z agrowłókniny i na to tektury przetrwały bosko, nawet liści nie zgubiły, nadal są zielone. Mam je wsadzone do jednego dołka, zobaczymy jak się będą prowadzić tego roku, w ubiegłym je kupiłam, więc to dla mnie nadal nowość

[AnniaJ]

Witam budlejomaniaków, ja w tym roku posadziłam siedem, zobaczymy, jak im się będzie podobało

[chwaścik]

Siedem w jedynym dołku?

[AnniaJ]

Siedem w jedynym dołku?

Hehe, ups niezgodnie z tematem - nie w jednym dołku

Śledzę wątki budlejowe i tyle uczuć w tym właśnie, że mimo kilku wątków postanowiłam się moimi maluchami pochwalić właśnie w tym

I źle policzyłam - nie 7 tylko 9 ;) To musiałabym mieć duuuży dołek

Mam 3 Royal Red - mają się dobrze, 4 różowe - 3 z nich ok, jedna smętna i 2 żółte - takie sobie