

Pszczoły to jeszcze nic, ale nie wiem czy sadzenie rugosy/caniny w miejscu gdzie bawią się dzieci to dobry pomysł. Ja mam dwie odmiany rugosy ( Hansa, Agnes) i całe ich pędy to kolce i jeszcze raz kolce. To są róże obronneszpocio pisze:Pewnie widziałem, ale nie przywiązywałem do tego wagi. Różnice między Rugosą a Caniną poznałem dzisiaj ze zdjęć na google. Co z tymi pszczołami dają się we znaki?
Róża pomarszczona jest grubsza i bardziej krzakowata. Canina to raczej rodzaj witki...szpocio pisze:Sawka proszę przekonaj mnie że rugosa będzie lepsza niż canina. Nie znam się na tych krzewach, a chciałbym je dziś lub jutro zamówić.
Dokładnie, a przycinać ją także trzeba... Jedne, wielkie kolce, a do tego zostawiają je w ciele jak pszczoły żądła!!... Dlatego też ja już nie mam żywopłotu z pomarszczonej pokazanego na powyższej fotografii.a_g_a pisze: Pszczoły to jeszcze nic, ale nie wiem czy sadzenie rugosy/caniny w miejscu gdzie bawią się dzieci to dobry pomysł. Ja mam dwie odmiany rugosy ( Hansa, Agnes) i całe ich pędy to kolce i jeszcze raz kolce. To są róże obronne![]()
Duży ich plus to smaczna i pachnąca konfitura z płatków...
Wiem, że cudze doświadczenie, to nie to samo co własne, ale jeśli tam się bawią dzieci, to naprawdę lepszy żywopłot z liściastych, jak chcesz kolorowy to np. z pęcherznic, gęste solidne krzaki, czy inne zielone, mnóstwo jest odpowiednichEbabka pisze:Jeśli tam się bawią dzieci, to może inne krzewy, bo róże dzikie bardzo kolczaste, usunęłam trzy młode krzaki rugosy , bo piłka wnukom tam wpadała
A jakie dobre wino z ich owocówa_g_a pisze:Duży ich plus to smaczna i pachnąca konfitura z płatków...