Jakie cudne,wszystkie bez wyjątku a na tego białego wilczka to mogę się kiedyś tam uśmiechnąć?Bo mam tylko różowego...
Tego od Jadzi kaktusa wiszącego też mam i też nazwy nie znam,ale przyjął się i coś tam wypuszcza.
Ten pierwszy-bezimienny to bardzo ciekawie się zapowiada.
Ten kaktus którego nazwy nie znasz to to jest obecnie rodzaj Notocactus dawny rodzaj Wigginsia a opuncje trzeba po prostu podlać bo jest silnie podsuszona- opuncje zimowane w domu podlewa się odrobinkę zimą
Swagman dziękuję, zaraz dopiszę do zdjęć. Opuncje zimowałam na zimnym strychu więc chyba za zimno i sucho dla niej było. To podleję ją mocniej niż resztę.
zgadzam sie. Mialam go kupic w kwiaciarni za 20 zl, a był o połowe mniejszy:) A tak kosztował jedynie 10 zł. I jaki cudowny:) Grzech byłoby nie kupić Musze mu tylko ziemię zmienić.