Mój ogródek - kogra - 3cz. 2008r

[kogra]

Eleko - kordylina śniła mi się dawno. Jedyny problem będzie z zimowaniem. Ale będzie to też wyzwanie dla mnie.Zawsze mi się podobała jako kontrast na białej rabacie. I nareszcie jest
Zaraz wstąpię na małą rewizytkę obejrzeć co ciekawego u Ciebie.

Hanuś - właśnie z tą średnią wilgotnością jest różnie. Kiedy ją kupowałam w bielskim Auchanie, stały po brzeg doniczki w wodzie za jedyne 17 zł. Jak można nie kupić takiego okazu ? Nie wiem czy jeszcze są, ale myślę, że tak - było ich tam kilkanaście.
Nie wiem co traktujesz jako pnącze - na moich fotkach nie ma pnącza. Po kolei to : jukka, agapant, mydlnica, , floksy z liliowcem, krwawnica ze złocieniem i dogorywające lilie oraz floks z tojadem.

[Comcia]

No właśnie. Też kupiłam papryczkę a teraz nie wiem co z nią zrobić
Jakie stanowiska lubi, jak się nią opiekowac.....?

[tulipanka]

Grażynko, co tu dużo mówić ... jestem pod wrażeniem ilości Twoich lilii i liliowców. Widać, że jr lubisz ....
Moja kolekcja tych kwiatuszków, to kropla w morzu w porównaniu z Twoimi.
Uwielbiam je również i z pewnością będę tu wracała aby sobie na nie popatrzeć i zaplanować zakupy na wiosnę ...

[kogra]

Coma - Mariolko - Papryczka lubi dobrze naświetlone i ciepłe stanowisko. Nie lubi przeciągów. Trzeba ją przesadzić do większej donicy lub gruntu do przepuszczalnej i bogatej w składniki pokarmowe ziemi. Podlewać tak, żeby nie przeschło podłoże, ale nie żeby stała w wodzie. Najlepiej tuż przy łodydze, ale nie po liściach - wtedy łatwo łapie pleśnie. Zasilać raz na tydzień florovitem lub innym nawozem do warzyw.
No to razem będziemy się opiekowały tą samą roślinką.

Tulipanko - oj tak, lubię, lubię....a nawet więcej.
Ale u Ciebie też ich całkiem sporo. i wierzę, że szybko przybędzie jeszcze więcej - już to forum się o to postara.
Wracaj i podglądaj ile tylko zechceszi kiedy zechcesz - ja robię to samo u innych.

[Wisienka]

Grażynko - dobrze, że najpierw wkleiłam u siebie zdjęcia, a potem przywędrowałam do
Twojego ogrodu, bo utonęłam w Twoim kogro-buszu a poza tym chyba bym nie śmiała już
potem nic pokazywać ...
Zachwycająca kolekcja lilii i liliowców! Aż trudno uwierzyć, że niektóre mają tak duże kwiaty!
(aż spojrzałam na swoją rękę, żeby to zobaczyć ).

Przy pomidorkach karłowych też mi szczęka opadła. Takie maleństwo a tyyle tych owoców ma!
Ogóreczki kwitną i rosną, reszta pomidorów też owocuje - oj będą pyszne posiłki!

Wstrętnych ślimaków wszędzie się namnożyło . Jak chodzę z psem na spacery po małym
osiedlowym zagajniku, to widzę, ile tego łazi i się mnoży. Bleeee....

Cieszę się ogromnie, że zrealizowałaś swoje marzenie! Twoi bliscy też zapewne są zadowoleni.
Piękny Ci ten balkon wyszedł i faktycznie - na pewno miło i w deszczowy dzień na nim usiąść.

[kogra]

Wisienko - miło, że wpadłaś. :P
Tak jak mówiła Hania, całe życie rodzinne przeniosło się teraz na zadaszony balkon. Na dworze zimno i mokro a na balkoniku sucho, ciepło i pełno kwiatów i zapachów.
Kiedy patrzymy z góry jak dołem na ulicy chodzą zmoknięci i pod parasolami ludzie, to zaczynamy wszyscy doceniać zalety tego nowego roślinnego pokoiku.
Mini pomidorek już zasilił pierwsze kanapki i możesz mi wierzyć, były bardzo smaczne. Teraz czekam na papryczki, które w roladkach z wędlinką pewno też nam będą smakować. Z jednych i drugich będę zbierać nasionka, aby wczesną wiosną wysiać i mieć jak najwcześniej.
Slimaki dalej są wrogiem nr 1, który uparcie zżera wszystko co znajdzie się w zasięgu jego pyska.
Nie wiem dlaczego miałabyś nie wklejać swoich zdjęć po odwiedzinach u mnie. Przecież każdy ogród jest piękny dla jego ogrodnika. Twój też ma pełno uroku i sprawia radość nie tylko tobie ale i tym, którzy go odwiedzają.

[hanka55]

Hanuś - właśnie z tą średnią wilgotnością jest różnie. Kiedy ją kupowałam w bielskim Auchanie, stały po brzeg doniczki w wodzie za jedyne 17 zł. Jak można nie kupić takiego okazu ? Nie wiem czy jeszcze są, ale myślę, że tak - było ich tam kilkanaście.
Nie wiem co traktujesz jako pnącze - na moich fotkach nie ma pnącza. Po kolei to : jukka, agapant, mydlnica, , floksy z liliowcem, krwawnica ze złocieniem i dogorywające lilie oraz floks z tojadem.

O tym myślałam


Jej, chyba raczysz żartowac Grażynko!!!!!!
Kilka lat temu kupowałam po 49 zł w Obi, we W-wiu !!!!
Serce mi krwawi, bo do Bielska, to ze 3 godziny jazdy samochodem,
więc raczej bez szans na zakup.
A nikogo znajomego tam nie mamy...


Na alelgro była wyłysiała od dołu, około 60-cio centymetrowa,
za 80zł i...nie sprzedała się.
A ta Twoja, to okaz zdrowia.
Moja stoi w ogrodzie od południa, w osłonce wypełnionej keramzytem i wodą - jak oleander.
I ma wszystkie liście zdrowe.
Tylko w zimie jest problem, bo zasychają jej końcówki - boję się przelac, bo zwykle wszystko przelewam


O! Popatrz

[kogra]

Hanuś - zobacz tutaj
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=362741645
Za tą cenę nikt nie kupił, więc można się skontaktować i jeszcze potargować Super okazja
Jak będę w Auchanie , ale dopiero początkiem sierpnia to mogę spojrzeć i Ci kupić jeśli jeszcze będą. Wcześniej niestety tam nie będę.
Kordylina to dla mnie wyzwanie i mam nadzieję mu podołać. Zobaczymy czy mi się uda.

[hanka55]

Już poszła...
Moje Kochanie, ma jechać do Bielska w poniedziałek !!!!
Więc może da się namówić, na Auchan, gdy wydrukuję Mu obrazek, hiihihihihiii

[kogra]

To nie do wiary, a jeszcze pół godziny temu była do sprzedania i pisało , że nikt nie złożył oferty.
Ale jak tak, to może jeszcze Ci się dostanie, bo małe było nimi zainteresowanie. Poza tym były wciśnięte w kąt w samym tyle ogródka na polu. A więc jest nadzieja. ;:26
Będę trzymać kciuki, żeby się udało.

[hanka55]

OOOO, nawet plan od Ciebie dostałam Grażynko!
Dziękuję pięknie.
Oto i mój kordylinowy maluszek - na dole, wśród zieleni,
w glinianym pojemniku w serduszka

[kogra]

Piękna i jeśli dobrze widzę to ma już pieniek ?
Moja na razie ma liście zaraz od dołu a więc jest młodziutka, ale mam nadzieję, że "szybko" będzie rosła.
Nie wiem tylko czy potrzebuje du........żo słońca, bo przy tej pogodzie będzie o nie trudno.

[chatte]

Grażynko, balkon urzadziłas pięknie! Funkcjonalny i bardzo przytulny. I mieści dość dużo roslin. Do tego pachnących! Ja bym stamtąd nie chciała wychodzic
Po obejrzeniu ostatnich zdjęć zastanawiam się, jak miogłas napisać, to co napisałaś u mnie?
Przeciez masz cudownie kwitnący ogród! A liliowce

Kordylina tez jest piękna i na pewno u Ciebie bedzie tylko jeszcze piękniejsza

[hanka55]

Problem w tym Grażynko, że te z pniem - to zaniedbane.
Przesuszona kordylina, właśnie zasusza się od korzenia!
Dlatego Twoja jest taka piękna, wymoczona, nawilżona, pełna liści do samego dołu.
Ta allegrowa, to był rzęch, po cięzkich przejściach, dlatego nikt go nie chciał od paru aukcji.
Spójrz jeszcze raz na zdjęcie.
Ona łysa od dołu i własnie od dołu ma przyciętych połowę zaschniętych liści.
Była źle traktowana i przestała być ozdobą
Pewnie dlatego ją wystawiono.
To nie jest pustynna palma !
Jej koleżanki , akwaryści sprzedają, jako rośliny do terrariów i akwariów ( 7 zł/ 3 szt. sadzonek):lol: .

[kogra]

Izuś faktycznie ostatnio wysiaduję na balkonie, bo w ogrodzie zimno, mokro i zewsząd kapie woda, a tam suchutko, ciepło i pachnąco aż za bardzo. Mam zamiar wstawić tam jeszcze więcej kwiatów, tak żeby czuć się jak w prawdziwej oranżerii, tyle, że będą to rodzime kwiaty, wytrzymałe, aż do większych przymrozków. Sezon balkonowy mam zamiar zakończyć dopiero kiedy spadnie śnieg i przyjdą większe przymrozki. Czy to się uda - zobaczymy.
A napisałam tak u Ciebie, bo u mnie to aż tak dorodnych kęp kwiatowych to nie ma - na razie..... :P Fakt, że ogród obsypany jest kwieciem, aleto pojedyncze plamki w porównaniu z twoją burzą kwiecia jednego gatunku.

Hanuś - a ja myślałam, że kordylina drzewiasta ma rosnąć tak jak drzewko, czyli mieć pieniek i dalej dopiero liście. Czy to znaczy, że ona musi stać w wodzie jak tatarak ?
Uświadom mnie proszę do końca.