Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

[asiula2706]

A ja przypuszczam, że twoja sąsiadka ma albo kwaśną ziemię, za mało zrusza ziemię koło niego, jest tam zbyt głodno lub gryzonie czy pędraki.

[jagna971]

Jagna971 - mówisz, że nie lubi kwaśnej ziemi? Muszę to wziąć pod uwagę wiosną i spróbować w innym miejscu. Może faktycznie w tym tkwi problem.

Spróbuj podsypać rosnący krzaczek kredą. Jeśli planujesz posadzenie w innym miejscu, to kilka tygodni przed posadzeniem przygotuj to miejsce stosując jakiś preparat wapniowo-magnezowy lub dolomit .

[HotPaper]

Hmm.. Z tą kwaśną ziemią bym się nie zgodziła. Ja mam ziemię bardzo wapienną i lubczyk rósł źle. W kolejnym roku przerobiłam moją ziemię z czystym torfem ogrodniczym i w tym posadziłam lubczyk. Rósł jak szalony! Uprawiałam też lubczyk w donicy i przez przypadek posadziłam go również do torfu. Rósł bardzo ładnie.
Z moich obserwacji wynika, że lubczyk potrzebuje przede wszystkim żyznej ziemi. Jest rośliną dość żarłoczną.

[jagna971]

Powodów zamierania roślin może być wiele, niestety nie tylko odczyn pH . Sugerowałam, że przyczyną może być zbyt kwaśna ziemia, bo lubczyk preferuje tę o odczynie zasadowym. W twoim przypadku HotPaper, po zmieszaniu zasadowej gleby z torfem mogło dojść co najwyżej do zobojętnienia odczynu i to na krótki okres (opady powodują przecież wymywanie kwasu). A ten rosnący w torfie (kwaśnym?, odkwaszonym?) w donicy to ile sezonów przetrwał?
Masz rację HotPaper, lubczyk lubi żyzną glebę i spokojnie będzie rósł również w lekko kwaśnej pH 6-6,5 .

[HotPaper]

Tego torfu dałam dość dużo ale pewnie nie na tyle aby ziemię jakoś mocno zakwasić. Ten w donicy rósł jeden sezon, bo następnej wiosny wysadziłam go do gruntu i rósł dalej tylko lepiej, tzn. był okazalszy ;)

[santana51]

Wygląda na to, że masz zbyt kwaśną glebę w ogrodzie .

Mam jakieś wapno granulowane to o ile przetrzyma zimę wiosną posypię wokoło niego ale jak mierzyłem
latem było 6 pH ,to nie wydaje mi się żeby to było aż tak złe pH dla lubczyku.

[jagna971]

santana51, faktycznie nie jest to bardzo kwaśna gleba , ale w połączeniu z innymi niekorzystnymi czynnikami, np zbyt mokrą ziemią na przedwiośniu, może dać taki opłakany efekt .
Jeżeli chcesz podsypać wapnem, to ostrożnie zanim nadejdzie wiosna. W czasie wegetacji większość roślin źle znosi wapnowanie. Kredą możesz o każdej porze roku.

[santana51]

Ziemia u mnie bardzo przepuszczalna po największej ulewie niema kałuż ,
a co do wapna to zrobić to teraz?

[jagna971]

Tak, ale ostrożnie, raczej mniej niż więcej.
A jak się okazało, że nie kiełkuje wiosną, to sprawdzałeś jak wygląda korzeń? czy jest nadgniły, może robaczywy?

[santana51]

Nie sprawdzałem ,niema to trzeba posadzić drugi nie przyszło mi do głowy żeby to zrobić, co rusz to nowa wiedza

[piotrq]

Dolomit już czeka, tak więc byle do wiosny i próbujemy działać

[jagna971]

Dolomit nie zawiera bardzo dużej ilości (mniej więcej 50%) węglanu wapnia, a do tego węglan wapnia trudno rozpuszcza się w wodzie. Nie spodziewaj się spektakularnych zmian pH od razu po nawiezieniu, zajmie to mniej więcej 3 miesiące. Jeżeli masz taką możliwość, to działaj już teraz .

[piotrq]

Zrobiłem tak jak mówisz i parę dni temu posypałem. Zobaczymy co dalej

[Tomek-Warszawa]

Co myślicie o posianiu lubczyku teraz do doniczek w domu?

[przemek1136]

Wiem, że nie takiej odpowiedzi oczekujesz ale moim zdaniem nic nie zyskasz wysiewając teraz. Lepiej poczekać do marca.