Jak skutecznie i szybko sprzątać dom?

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
safiori
200p
200p
Posty: 321
Od: 7 kwie 2008, o 09:51
Lokalizacja: Poznań

Post »

Administrator pisze:
safiori pisze:
Malkar pisze:Na brudne fugi w łazience bardzo skuteczny jest wybielacz ACE. Smaruję nim fugi, zostawiam na kilka minut, potem wystarczy przemyć gąbką z czystą wodą. Cały brud, pleśnie i co tam jeszcze narośnie spłynie. Do smarowania biorę starą, zużytą szczoteczkę do zębów, bo można ją zanurzyć w butli z ACE i dokładnie posmarować fugi.
Też nie lubię sprzątać ale nie ma mnie kto zastąpić.
Ja kupuję specjalny środek na grzyby i pleśnie - jest w rozpylaczu i pryskam. Nie odbarwia kolorów a biały wybiela i już nie trzeba szorować szczotką. :D

Safiori
Proszę, podaj nam nazwę tego środka
Dziękuję.
Dopiero teraz zajrzałam do tego watku, więc zaraz odpowiadam.

Nie znam nazwy tego środka. Kupuję w markecie typu Castorama Leroy Merlin . Środek przeciw pleśniom i grzybom buteleczka w cenie 12 zł do 14 zł zobaczę czy w domu mam jeszcze taką. Śmierdzi chlorem jak się wypryska ale jest rewelacyjne , ja nawet ściany w narożniku w pokoju tym wypryskałam i farby nie naruszyło :D
Awatar użytkownika
safiori
200p
200p
Posty: 321
Od: 7 kwie 2008, o 09:51
Lokalizacja: Poznań

Post »

Ten środek jest produkcji niemieckiej PUFAS środek przeciw pleśniom. cena niestety jest już większa w Praktikerze 18 zł . Właśnie przed chwilą byłam i sprawdziłam.
Awatar użytkownika
Renia 4
200p
200p
Posty: 243
Od: 5 paź 2008, o 17:49
Lokalizacja: obecnie opolskie

Post »

Witam
Co głowa to pomysł, Dzięki Liska za ten link . Ten "przyrząd" do skladania rzeczy po uprasowaniu w MANGO kosztował 99.90. A mozna samemu wykonac. Z maszyną parową współpraca na pewno szybka i wygodna, ale nie wszystkich na nią stać. To samo z kartonami, w końcu też trzeba mieć miejsce gdzieś je upchnąć. Staram się nie dopuścic, aby nazbierało się tyle rzeczy, czasem wole zarwać noc, lub odpuścić sobie jakiś film. Mój sposób, gdy przy sprzątaniu znajduje się trochę rzeczy nie na swoim miejscu: ciuchy -do kosza z brudną bielizną, a rzeczy drobne, jak oderwany guzik, pinezka, ołówek itp., które można wymieść z kątów , a w tym momencie niepotrzebne-wkładam do większej szuflady( u mnie akurat w przedpokoju ), moje córki nazywały (zanim poszły na swoje smieci) tę szufladę =Biuro rzeczy znalezionych. W pierwszej kolejności szukalo się w szufladzie, a jeśli tam nie było, no to nigdzie nie było. Do okien używam ściereczek z mikrofibry czy coś w tym rodzaju. Najpierw okna myję ciepłą wodą z dodatkiem "wiodącego" plynu do naczyn, a potem zwilżoną w czystej wodzie ściereczką przecieram szyby. Gwarantuję. że TE ścierki smug nie zostawiają.
Jak zabieram się za porządki, to mąż mówi- usiadlabyś i pogadała, kurz jutro znowu będzie, to go hurtem sprzątniesz, a mnie w zasadzie nie trzeba niczego kilka razy powtarzać. :lol:
Pozdrawiam wiosennie
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8176
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

wyciągam ten wątek, bo wiosna tuż,tuż! Jak pomyślę o czyszczeniu żaluzji w oknach, to mi się żołądek kurczy! Ma ktoś pomysł jak to szybko i sprawnie zrobić bez zaginania listewek i bez wysyłania pod adresem autora tego pomysłu (mojego M) obraźliwych epitetów?
Awatar użytkownika
BEATA55555
200p
200p
Posty: 393
Od: 22 wrz 2008, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Łatwo,skutecznie i bez wysiłku tym sposobem doczyścimy:
sztućce
srebro
złoto
elementy pozłacane i posrebrzane

Potrzebne nam będą:
plastikowa miska
folia aluminiowa
soda oczyszczona spożywcza
woda wrzątek

do plastikowej miski na dno wkładamy spory kawałek foli
na foli aluminiowej kładziemy przedmiot który poddamy czyszczeniu
zasypujemy go opakowaniem sody
zalewamy małą ilością wrzącej wody[aby tylko woda przykryła przedmiot]

jak przestanie bulgotać odczekać jeszcze chwilę i gotowe a najważniejsze że szybko i czyste błyszczące jak nowe!
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Do tej pory też używałam w łazience W 5. Skuteczne ale dusi niemiłosiernie. Ostatnie moje odkrycie do mycia wanny i pozostałych urządzeń w łazience, bez chemii, to nakładka na mop do mycia okien z włókien silikonowych. Jedno pociągnięcie ręki taką mokrą "szmatką" i żadnego osadu mydła, wszystko ładnie lśni. Okien tym jeszcze nie myłam bo za zimno.

Do prania zatłuszczonych ścierek i prania wstępnego firanek, używam proszku do zmywarek. Coraz trudniej o niego, wypierają go tabletki.

Sierść zwierząt z podłogi najpierw zbieram suchym mopem a potem dopiero ścieram na mokro. Ostatnio kupiłam w Kauflandzie nakładki na szczotkę do zamiatania, też chyba z włókna silikonowego / za całe 5 zł./ i jeszcze lepiej zbiera wszelkie "koty" z podłogi. Do dywanów tylko odkurzacz z obrotową szczotką.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
babeczka03
100p
100p
Posty: 197
Od: 3 mar 2008, o 16:41
Lokalizacja: Pomorskie

Post »

Kobitki drogie, a macie swoje sposoby na skuteczne pranie? Bo ja, w przeciwieństwie do Nalewki :lol: ,mam bardzo małe okna, ale za to nie potrafię szybko poradzić sobie z bielizną, a skarpetki to chyba mi pralka zjada, bo zawsze mi jakaś ginie i mam nie do pary :roll: Zawsze mam stertę do wyprania, a potem do układania, a prasowanie to dla mnie istny wyczyn, brrr! nie lubię
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6500
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

babeczka03 pisze:a skarpetki to chyba mi pralka zjada, bo zawsze mi jakaś ginie i mam nie do pary :roll:
Kiedyś można było kupić takie niewielkie kółeczka plastikowe z wypustkami do "parowania" skarpetek, czyli każdą parę skarpetek przed praniem przeciągało się przez kółko w okolicach ściągacza i z pralki wyjmowało się nadal całe pary skarpet. Teraz od lat już tego czegoś nie wiedziałam, nawet nie wiem, jak by się to nazywało :(

Jedyne rozwiązanie, to pranie w woreczkach, jeśli dużo, to w kilku. Nie szuka się wtedy pojedyńczych sztuk po całej pralce i zawsze nieco łatwiej dopasować parę spośród kilku innych, niż spośród kilkudziesięciu :lol:
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
rochrza
200p
200p
Posty: 307
Od: 5 kwie 2008, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Wybielacz ACE stosowany wg przepisu Malkar - rewelacja !!! Spróbowałam w swojej łazience i ... to działa !!! Dziękuję !!! :D
x-d-a

Post »

Dopiero dzisiaj odkryłam ten wątek i z wielkim zainteresowaniem go przeczytałam, bo jestem fanką porządku.
Może niespecjalnie lubię sprzątać, ale uwielbiam, jak jest czysto.
Wiele Waszych rad jest rewelacyjnych, ja może dodam swoje trzy grosze, żeby się nie powtarzać.
Ostatnie moje odkrycie, to ściereczki z mikrofibry, które świetnie czyszczą wszelakie powierzchnie i -co jest dla mnie bardzo ważne -bez użycia środków chemicznych. Można nimi myć szyby, lustra, kafelki, szafki w kuchni itp.
Gdy się pobrudzą wystarczy je uprać. Sprzątanie tanie, skuteczne i ekologiczne.

Druga moja rada dot. sprzątania to systematyczność. Sprzatanie zrywami jest męczące, stresujące i nieskuteczne.
Ja codziennie "ogarniam" mieszkanie, ale też n.p. w poniedziałek dokładnie ścieram kurze, we wtorek myję łazienkę, w środę - podłogi w całym domy, czwartek - znowu kurze, piątek - kuchnia.
Mam też "program roczny" -dotyczący mycia okiem, gruntownych porządków w szafach i szafkach, porządków w piwnicy i domku ogrodnika itd. To wszystko mi ułatwia utrzymanie domu w porządku.
Pozdrawiam wszystkie perfekcyjne i mniej perfekcyjne panie domu.
Awatar użytkownika
babeczka03
100p
100p
Posty: 197
Od: 3 mar 2008, o 16:41
Lokalizacja: Pomorskie

Post »

Dalu, to ja poproszę jeszcze o ten plan roczny :lol: a jak tam sobie radzisz z praniem? :oops:
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Post »

u mnie najlepiej ze sprzątaniem idzie jak dostanę informację,że będą goście.Dostaję takiego "kopa",że zrobię to czego nie mogę zrobić np.w tydzień.
Okna myję jak mam "natchnienie" mam ich 13 szt.i jak zacznę to muszę skończyć.Nie lubię robić na raty.Często jest tak,że w połowie żałuję że zaczęłam ale skończyć muszę.Za to z firanami mogę poczekać..
ja niestety nie mam "planów" .2 psy w tym nowofunland nie pozwalają na robienie takowych.Muszę na bieżąco walczyć z podłogami i kurzem.Diana wystarczy,że otrzepie się i wszystko fruwa,
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
x-T-s
---
Posty: 5696
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

na zabrudzone fugi cilit bang z moich jasnych brud schodzi jak mydło...fakt śmierdzi ciut...ale efekt porażający jak nówe te fugi.

natomiast kiedyś oglądając jakiś program porządkowy ( takie dwie starsze panie) zgapiłam - rewelacja
do
lodówki wkładam kawałek zwykłej gazety - zero zapachów
kurze jeśli wycieram na mokro - woda+kropla lawendy ( piękny zapach)
powierzchnie typu lustra, kafle - woda+ocet czystei do tego z połyskiem.
na kamien na kranach wieczorem rozbię okład papier toaletowy namoczony w occie okładam kran i zawijam worek foliowy na to...rano mam krany jak prosto ze sklepu i nie ma żadnych rys.
Awatar użytkownika
rivendel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2030
Od: 28 sie 2008, o 22:29
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

dala pisze:Dopiero dzisiaj odkryłam ten wątek i z wielkim zainteresowaniem go przeczytałam, bo jestem fanką porządku.
Może niespecjalnie lubię sprzątać, ale uwielbiam, jak jest czysto.
Wiele Waszych rad jest rewelacyjnych, ja może dodam swoje trzy grosze, żeby się nie powtarzać.
Ostatnie moje odkrycie, to ściereczki z mikrofibry, które świetnie czyszczą wszelakie powierzchnie i -co jest dla mnie bardzo ważne -bez użycia środków chemicznych. Można nimi myć szyby, lustra, kafelki, szafki w kuchni itp.
Gdy się pobrudzą wystarczy je uprać. Sprzątanie tanie, skuteczne i ekologiczne.

Druga moja rada dot. sprzątania to systematyczność. Sprzatanie zrywami jest męczące, stresujące i nieskuteczne.
Ja codziennie "ogarniam" mieszkanie, ale też n.p. w poniedziałek dokładnie ścieram kurze, we wtorek myję łazienkę, w środę - podłogi w całym domy, czwartek - znowu kurze, piątek - kuchnia.
Mam też "program roczny" -dotyczący mycia okiem, gruntownych porządków w szafach i szafkach, porządków w piwnicy i domku ogrodnika itd. To wszystko mi ułatwia utrzymanie domu w porządku.
Pozdrawiam wszystkie perfekcyjne i mniej perfekcyjne panie domu.
Dala...ja zaczynam być Twoją fanką! :D
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
x-d-a

Post »

Babeczko, z praniem to Ci wiele nie poradzę - po prostu wkładam do pralki, osobno jasne, osobno kolory.
Teraz, kiedy jesteśmy tylko we dwoje z moim M. to jest tego stosunkowo mało. Jak mieszkali jeszcze z nami moi dwaj synowie i cała męska trójka (M. też) uprawiała intensywnie sport, to miałam kilkadziesiąt par skarpet tenisowych umazanych mączką na jedno pranie. Najpierw to powiesić trzeba było, a póżniej sparować i jeszcze dla każdego z osobna. Uff, na to nigdy nie miałam sposobu.

Jeśli chodzi o plan roczny, to gruntowne porządki robię dwa razy do roku - wiosną i jesienią. Wtedy dokładnie myję okna, piorę firanki, trzepię dywany, robię porządki w piwnicy i składziku na przyrządy ogrodnicze. Dodam, że teraz mieszkam w małym miasteczku i ogólnie tu się mniej brudzi; gdy mieszkałam we Wrocławiu okna myłam dwa razy częściej.
Natomiast latem, w czasie wakacji powolutku, codziennie po troszkę, robię porządki w szafach - wszystko wyciągam, przeglądam, myję półki, potem układam rzeczy, niepotrzebne wyrzucam. W kuchni to samo, plus mycie i czyszczenie rzadko używanych naczyń.

A na codzień, powtarzam moim synom, to, co mi mówiła zawsze Mama - podstawa w mieszkaniu to: pościelone łóżka, schowane brudne rzeczy, a w kuchni na bieżąco myte naczynia (lub chociaż schowane do zmywarki). Wydaje się to takie oczywiste, a dla wielu osób wcale nie jest.
Pozdrawiam serdecznie
:lol:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”