Mój ogród niepokazowy cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2790
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Martuś, mam nadzieję że Twoje przewidywania i życzenia się spełnią i wreszcie nastąpi to, na co wszyscy czekamy ;:65 ;:65
Chryzantem z reguły nie okrywam, chyba że są jakieś rahityczne, albo wiem, że wymagają okrycia. Ostatnio wpadłam na pomysł żeby obok takich niepewnych (np.takich, które w zeszłym roku były zaatakowane przez grzyb) wbić kilka suchych kwiatostanów hortensji bukietowej. Wydaje mi się że to wystarczające zabezpieczenie przed przymrozkami.
Również życzę Ci słoneczka i wyższych temperatur żeby można było cieszyć się ogrodem ;:196

Loki, cebula lilii pajęczej już w donicy z ziemią w lekko ogrzewanym ganku. A tak przy okazji ta cebula bardziej podobna do narcyza niż do lilii :wink:
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Pierwiosneczki kwitnące w tej zimnicy są urocze i niezłomne. U mnie trochę się ich wysiało, więc czekam na ocieplenie, żeby zgromadzić je wszystkie w większych skupiskach. U mnie często obgryzają je ślimaki. Też to u siebie zauważylaś?
Pomysł z kwiatostanami hortensji rewelacyjny. Szkoda, że już je wyrzuciłam. :wink: Ale nauka nie pójdzie w las, zastosuję to w przyszłym roku. :)
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Jednak na południu musi być znacznie cieplej niż u mnie bliżej północnej części kraju. ;:108
Pięknie zakwitły Twoje krokusiki i pierwiosnki, a nawet hiacynty pokazały pąki i bardzo chciałyby je już rozwijać. ;:215 ;:303
Dość już tej zimowej aury! ;:145 U mnie niedziela wprawdzie słoneczna, ale z tak przeraźliwie mroźnym wiatrem, że tylko siewkom na parapetach jest ciepło. ;:223
Trzymaj się Halszko ciepło i zdrowo w oczekiwaniu na prawdziwie wiosenną aurę. ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12116
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko zimno, mokro, śnieży, a dziś wieje. ;:222 W końcu słońce musi pokazać się na dłużej. ;:108
Prymulki i krokusy nawet bez rozchylonych płatków śliczne.
Zazdroszczę pięknych odmianowych szafirków. ;:oj Dostałam kilka, ale gryzonie się z nimi rozprawiły, ;:145 dwa zostały. Jutro przesadzę do doniczki.
Znasz nazwę tych krokusów?

Obrazek
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2790
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Witajcie Kochani :wit
Nareszcie trochę cieplejsze dni nastały, choć wiatr chce głowę urwać, tak wieje :wink: Jak to w marcu, to słonko świeci, to deszcz kropi, to jakiś grzmot z oddali da się słyszeć, ale najważniejsze, że można trochę wyjść do ogrodu, i człowiek nie przemarznie w kilka minut.
Dziś udało mi się wyjść nawet dwa razy, przed południem podczas drzemki Antosi (w domu dyżurował M.) i po obiedzie, kiedy wyszliśmy razem - ja z grabiami i z sekatorem a M. z Antosią ;:306
Znów troszkę udało mi się popchnąć roboty, niewiele, ale zawsze coś. Przede wszystkim obcięłam krzaczki winorośli, bałam się, że to już za późno i będą "płakać", ale na szczęście nic takiego nie nastąpiło. Oczyściłam z połowę żurawek z zeschłych liści, co niektóre słabe zabezpieczyłam przed przymrozkiem (w zeszłym roku właśnie wiosną najbardziej ucierpiały), wygrabiłam następny kawałek rabaty z liści.
Pracy zostało jeszcze bardzo dużo, ale gdyby pogoda pozwoliła .... ;:7

Obrazek
Pączki sasanki w cieplutkich futerkach :D

Wandziu, nie zauważyłam żeby ślimaki jakoś szczególnie upodobały sobie pierwiosnki ;:7 ale być może coś przeoczyłam. Pomyśl z suchymi kwiaami hortensji przyszedł mi do glowy spontanicznie, teraz kiedy nie ma już jakichś dużych opadów śniegu takie delikatne lekkie okrycie powinno się sprawdzić i osłonić wrażliwsze rośliny przed przymrozkami. Dziś właśnie tak osłaniałam małe żurawki, których młodziutkie listki w środku rozetki lubią zmarznąć. Miałam jeszcze kilka pod wiatą uciętych na zasadzie "a nuż się przydadzą" ;:306

Lucynko, a może to nie chodzi o to, że u mnie jest cieplej, tylko to wcześniejsze krokusy zakwitły. Wielkokwiatowe dopiero dziś pokazały kwiatki i to tylko te, które rosną na najbardziej slonecznej rabacie (choć właściwie tego słońca za wiele nie było).
A jeśli chodzi o hiacynty, to myślę, że masz na myśli te niebieskie pączuszki - to szafirki, prawdopodobnie azureum :wink:

Soniu, szkoda szafirków, które padły łupem gryzoni. Nie próbowałaś sadzić cebulek w koszykach? Mogłabyś zastosować trochę większe, żeby nie trzeba było zbyt często ich rozsadzać. Może to by je uchroniło przed apetytem nornic ;:7
Te krokusy, o które pytasz to mogą być Crocus tommasinianus Lilac Beauty, ale to tylko takie moje przypuszczenie na podstawie zdjęć w Google. Kiedyś Karol podpowiedział, że te botaniczne to właśnie krokusy Tommasiniego, ale pod tym hasłem Google pokazuje różne.

Obrazek

Obrazek

Miłych, ciepłych i słonecznych dni, które pozwolą popracować w ogrodach i ogródkach i cieszyć się każdym rozkwitajacym kwiatkiem, każdym wiosennym ptasim świergotem.
;:3 ;:3 ;:3

Obrazek
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

U Ciebie już wiosennie,mam nadzieję i u mnie coś kwitnie,ale jeszcze nie byłam .U nas mróz dziś w nocy do -6.Samochody i trawa biała.
Miłego dnia. :wit
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12116
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko dziękuję, ;:196 moje to chyba też Lilac Beauty.
Jakie już duże sasanki. ;:oj
Nawet trzy szafirki uratowałam, już będą rosły w doniczce, żal mi, bo podarowane z ogrodu zmarłej cioci. ;:174
Uściski dla Antosi. ;:167
Nareszcie pogoda pozwala na dłuższe prace w ogrodzie. Spokojnego weekendu. ;:168
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12768
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

@ Jarha – cebulka podobna do narcyzów, bo też i wbrew nazwie zwyczajowej, lilia pajęcza wcale nie pochodzi z rodziny liliowatych, lecz z tej samej co narcyzy rodziny amarylkowatych… Nadal mocno za nią kciuki trzymam. Sasanek oczywiście zazdroszczę jak co roku, a jak zakwitną, zazdrościć będę jeszcze bardziej – próbowałem u siebie dwukrotnie i dwukrotnie diabli wzięli. Irysków żyłkowanych też zazdroszczę – doświadczenia mam z nimi identyczne jak z sasankami…

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko, już nie mogę się doczekać Twoich kwitnących sasanek ;:65 , bo one przestały mnie lubić i nie chcą rosnąć w moim ogrodzie ;:145 .
Pierwiosnki śliczne ;:167 , pokazują coraz więcej kwiatuszków :tan . Te, na szczęście, lubią chyba mnie lubią, dlatego namiętnie zwiększam ich ilość ;:333
Pozwolę sobie wymądrzyć się w temacie krokusów :wink: . Soniu, jeśli Twoje mają niewielkie kwiatuszki, o płatkach ok.2cm, to jest to crocus tommasinianus Lilac Beauty, ale jeśli kwiaty są większe, to może być crocus vernus Vanguard, w podobnej kolorystyce.
Pięknych dni weekendowych i już tylko ciepłej wiosny! ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Coraz to bardziej kolorowo w Twoim ogrodzie, Halszko! ;:138 ;:138
Nawet sasanki już bliskie rozwinięcia pąków. ;:215

U mnie póki co zimno i błocisko na rabatach. ;:223 Nic się nie da zrobić, zatem zaprosiłam gości i spełniam się jako gospodyni domowa w kuchni. ;:306

Pozdrawiam wiosennie. ;:196 ;:3
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12768
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

marta64 pisze: 18 mar 2023, o 07:26Halszko, już nie mogę się doczekać Twoich kwitnących sasanek ;:65 , bo one przestały mnie lubić i nie chcą rosnąć w moim ogrodzie ;:145 . (...)
No to witaj w klubie… Dwa razy podchodziłem do sasanek i dwa razy nic mi z tego nie wyszło… Za pierwszym posadzone w cieniu zanikały powoli przez jakieś trzy czy cztery lata, kwitnąc coraz mniej i wyglądając coraz słabiej, za drugim razem posadzone w słońcu wiosną zniknęły definitywnie tego samego lata, gdy temperatura powietrza w cieniu przekroczyła czterdzieści stopni Celsjusza – nie nacieszyłem się nimi nawet rok.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2790
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Witajcie :wit
Po kilku przyjemnych ciepłych dniach niestety znów się ochłodziło i nawet zapowiadane są nocne przymrozki do -6⁰ ;:145
Oczywiście nie wszystkie pogodne dni wykorzystałam na prace ogrodowe z wiadomych względów ;:23 ;:33
Co nieco udało mi się zrobić, ale ciągle mam tyły :wink:
Przy domu, gdzie jest suszej i cieplej mogłam trochę podziałać, ale w innych częściach ogrodu ziemia mokra, klei się do narzędzi.
Chciałam oplewić borówki przed nawożeniem, ale wraz z chwastami wyrywa się sporo podłoża, które oblepia korzenie :( muszę chyba pomyśleć o wysciółkowaniu korą albo zrębkami. Nie wiem jeszcze jak to zrobię, bo wymagałoby to zrobienia obrzeża, a to mi się nie uśmiecha ;:7

Danusiu, to współczuję że nie mogłaś jeszcze odwiedzić swojej działeczki ;:168

Soniu, tylko jedna sasanka taka wyrywna, inne jeszcze w powijakach. Pogoda znów spłatała figla ogrodnikom i wstrzymała prace. Antosia wyściskana, dziękuję :D

Loki, szkoda, że ta lilia spokrewniona z narcyzami nie zachowuje się tak jak one, tzn. nie zimuje w gruncie :wink:
Dziwne, że na twojej zasadowej glebie nie chcą rosnąć sasanki ;:7 Może miałeś jakieś wyszukane odmiany? Ja swego czasu kupiłam taką strzępiastą białą, chyba one sie nazywają "papageno" i też mi nie przetrwała. Wszystkie inne mam już długo, niektóre nawet bardzo długo. I specjalnie nic przy nich nie robię, czasem tylko podsypuję zmielonymi skorupkami.
Fakt, jedną straciłam prawdopodobnie przez to, że z głupoty latem po przekwitnięciu obcięłam jej wszystkie liście w nadziei, że wypuści młode, niestety nie wypuściła i całkiem padła.

Marciu, w sprawie sasanek napisałam wyżej, w odpowiedzi dla Lokiego. Jeśli chodzi o pierwiosnki, to mam z nimi różne doświadczenia. Niektóre rosną dobrze, rozrastają sie w coraz większe kępy i jedyne, co muszę przy nich robić, to rozsadzać je od czasu do czasu. Ale mam też takie, które choć są już u mnie kilka lat, to ciągle wyglądają jak w chwili zakupu i nie wiem co z tymi marudami zrobić ;:7

Lucynko, u mnie też w części ogrodu mokro i ziemia klei się do narzędzi i butów ;:14
Pogoda się zbiesiła więc przerwa w pracach ogrodowych, można popracować w domu nad przygotowaniem do świąt :lol:

Trochę ostatnich fotek sprzed załamania pogody :D

Obrazek
Na barana ;:306

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Krokusy powoli kończą swój spektakl, a prognozowane -6⁰ na pewno je wykończy :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kochani, pozdrawiam Was bardzo serdecznie, życzę cieplutkich dni, jeśli nie w ogrodzie to chociaż w domciu :D
Trzymajcie się zdrowo ;:196 ;:168
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko, ale się uśmiałam z tego pierwszego zdjęcia - ropuszki na barana :;230
Miejmy nadzieję, że to ostatnie przymrozki i nie narobią dużych szkód w naszych ogrodach. Dzisiaj z M owinęliśmy niedawno posadzoną magnolię, która ma sporo kwiatowych pąków. Oby nie zmarzły, bo będzie po kwiatach...
Róże w donicach i wykopane żurawki siedzą pod foliakiem, dodatkowo okryte agrowłókniną. Szczególnie trzęsę się o róże, bo niektóre tak wystartowały, że mają już młode listeczki, a u nas ma być -5* :(
Piękne krokusowe poletko ;:215 Podziwiam kwitnące szafirki, pierwiosnki jeszcze nieśmiało, ale też pokazały kwiatuszki. I na co nam teraz ten mróz?
Trzymaj się cieplutko ;:196
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Podoba mi się każdy Twój wiosenny obrazek! Pozdrawiam wiosennie :wit
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko, tak pięknie już rozkwitł Twój ogród wieloma rozmaitymi kwiatuszkami! ;:215 ;:303
I po co ten powrót zimy?! ;:145
Krokusy u mnie już przekwitły, pierwiosnki jeszcze w powijakach, lilie wychyliły noski ... I po co ten powrót zimy? ;:oj
Oj, bezwstydna te ropuszki, tak na widoku ... ;:7

Halszko, nikt nie zamienia Twoich zdjęć w linki, a u mnie tej wielkości zdjęcia są określane jako za duże, niezgodne z regulaminem i zamieniane w linki. Czegoś już w tym forum nie rozumiem. Widuję w wątkach jeszcze większe fotografie i nikt się nie czepia.
Tutaj zdjęcia prawidłowe, za duże są zamieniane na linki(regulamin). Iwona

Pozdrawiam cieplutko. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”