Kawon (arbuz) - część 11

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3067
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

W sumie to nie wiem czy przy arbuzie to coś da, bo arbuz pochodzi z Afryki, a tam mrozu raczej nie zazna :wink:
Awatar użytkownika
Krzysztof_18
200p
200p
Posty: 432
Od: 29 mar 2020, o 11:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wykroty

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

Hehehe tu chyba bardziej chodzi o zahartowanie nasion dzięki czemu później lepiej sobie radzą w rożnych warunkach ale nie mam pewności :D
Wszystko jest trucizną decyduje tylko dawka.
gumis64
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 12 kwie 2020, o 08:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

Jak macie jakieś zbędne nasiona to warto spróbować . 24h w zamrażarce a potem do ziemi ja siałem 10nasion tak i normalnie ... Efekt z zamrażarki wszystkie wzeszły w 6,7 dni a normalna metodą wzeszły po 8 dniach ale tylko 6 a reszta po 10 .. 2 wypadły to taki eksperyment ale już tak będę chyba zawsze robił efekty moim zdaniem są lepsze
wokan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1150
Od: 22 lip 2015, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DW

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

O widzisz.... ciekawe i cenne doświadczenie z tym mrożeniem nasion ;:63
Też o tym słyszałem, że w przypadku niektórych roślin są to wręcz wymagane zabiegi, ale jak wspomniał julian - arbuz to afrykańska roślina i ewolucyjnie nie powinna wykształcić takich "lodówkowych" cech :)
Ale trzeba będzie poeksperymentować w przyszłym sezonie.
Awatar użytkownika
Viola K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2356
Od: 14 mar 2013, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Trzebnicy

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

U mnie w ogrodzie rosną arbuzy samosiejki, w tamtym roku arbuz z takich samosiejek ważył około 7 kg. Więc nasiona przezimowały w gruncie. Nasiona zostały z arbuzów które tam kroiłam, jadłam itd.. :)
kylo
200p
200p
Posty: 287
Od: 1 sie 2016, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

Stratyfikacja jest niezbędna w przypadku wielu roślin, bez niej nie wzejdą wcale, ale arbuzy raczej do nich nie należą. Tutaj chyba większe znaczenie ma świeżość nasion. Zauważyłem w tym roku, że nasiona z datą ważności 2020-21 kiełkują średnio albo wcale, a z 2024 błyskawicznie i wszystkie. Mrożenie raczej im nie pomaga. Zresztą stratyfikacja zwykle trwa o wiele dłużej np miesiąc. Ciekawe czy arbuzy by ruszyły po miesiącu w -18 stopniach :)
Krzysiek
gumis64
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 12 kwie 2020, o 08:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

Ja skusiłem się na taki eksperyment po oglądnięciu filmika na yutube gościu tam też tak robił .. a co do czasu to też w przyszłym sezonie dam nasiona kilku odmiam na miesiąc zobaczymy co wyjdzie ale po 24h efekty są super
Awatar użytkownika
Krzysztof_18
200p
200p
Posty: 432
Od: 29 mar 2020, o 11:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wykroty

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

Jest to warte uwagi i do sprawdzenia bo może faktycznie przynajmniej pomoże to w większym prawdopodobieństu wschodu :)

Mam parę nasion co mi zostały więc chyba sprawdzę ale tym razem na max tydzień :)
Wszystko jest trucizną decyduje tylko dawka.
gumis64
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 12 kwie 2020, o 08:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

Tylko daj znać też jestem ciekaw jak tobie wyjdzie eksperyment
Awatar użytkownika
Krzysztof_18
200p
200p
Posty: 432
Od: 29 mar 2020, o 11:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wykroty

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

gumis64 pisze:Tylko daj znać też jestem ciekaw jak tobie wyjdzie eksperyment
Spoko dzisiaj wstawię tylko powiedz jak to robiłeś w jakiś pojemnik, woreczek czy luzem do zamrażarki czy do lodówki ??
Wszystko jest trucizną decyduje tylko dawka.
MirahalaG
100p
100p
Posty: 115
Od: 24 lut 2017, o 21:46
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

Moje sadzonki tykwy i arbuzów. Niestety wyciągnęły się. Jest im za ciepło i za mało światła. Chyba nie nadają się do szczepienia. Posadziłam nowe skiełkowane nasiona. Arbuzy dopiero wychodzą z ziemi, a tykwa jeszcze nie. Kolejne nasiona stoją na ruterze. Będę próbowała szczepić.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
pozdrawiam
Mirka
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3067
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

Arbuzy wczoraj wysiane. :wink: Dzisiaj jeszcze muszę dosiać kilka sztuk, bo mam chętnych na sadzonki :lol:
Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Krzysztof_18
200p
200p
Posty: 432
Od: 29 mar 2020, o 11:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wykroty

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

Faktycznie się wyciągnęły :) ale ja jednego takiego zostawiłem sobie z tych wysianych w marcu i powiem szczerze, że ładnie rośnie ale jak pójdzie już w glebę to pewnie potrwa zanim zacznie się rozrastać.
Wszystko jest trucizną decyduje tylko dawka.
wingrul
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 968
Od: 8 sie 2015, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

--julian-- pisze:Arbuzy wczoraj wysiane. :wink: Dzisiaj jeszcze muszę dosiać kilka sztuk, bo mam chętnych na sadzonki :lol:
Obrazek
Nie za zimno na foliaczek?
No chyba że ogrzewany
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3067
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Kawon (arbuz) - część 11

Post »

Nie ogrzewam, ale rozsadę robię tak co roku. Gdy ma być przymrozek, to palę znicze. Na noc codziennie okrywam włókniną.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”