Opowieści z Jagieliny

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
arameic
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1077
Od: 1 kwie 2012, o 21:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Siekierki, podlaskie

Re: Opowieści z Jagieliny

Post »

W piecu napalone, koty się pospały, na ekranie 'Lśnienie' Kubricka, jeszcze tylko kawka i biorę się za przesadzanie papryk. :wink: :D

Obrazek
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2022
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Opowieści z Jagieliny

Post »

Piękne opowieści z Jagieliny, a wiosna tuż tuż. Oj będzie się działo!
Lśnienie w dzień? I papryki? Nietypowo.
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Awatar użytkownika
DorotaH
50p
50p
Posty: 51
Od: 23 lut 2020, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Wielkopolski

Re: Opowieści z Jagieliny

Post »

Witam Basiu piękne papryczki, a ja siedzę z chorą córcią w domu i z nudów zjadłyśmy paprykę i tak patrzę na te nasionka! No i posiałyśmy w multidoniczce :wink: I jak myślisz mamy jakąś szanse na owoce?
Pozdrawiam, Dorota

Stare chińskie przysłowie mówi: Nie podchodź do byka od przodu, do konia od tylu, a do idioty... w ogóle.
Awatar użytkownika
arameic
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1077
Od: 1 kwie 2012, o 21:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Siekierki, podlaskie

Re: Opowieści z Jagieliny

Post »

anida, jako, że jestem horroromaniaczką, a na dokładkę wierną fanką prozy Kinga, każda pora jest dobra na dobry horror ;:108 . Klasyki obejrzałam już niezliczoną wielokroć razy, co nie przeszkadza mi, by włączyć po raz kolejny. Robię swoje, a w tle leci film. Myślę, że dzięki temu czuję się trochę mniej samotna, bo nie pracuję zawodowo, a całe dnie spędzam z kotami i roślinami. Mąż wraca z pracy często późnym wieczorem, sporo mu schodzi na te codzienne dojazdy.
DorotaH, ależ oczywiście, że tak! Spodziewaj się kiełkowania w najbliższych dniach, bo świeże nasiona wychodzą z ziemi błyskawicznie. Ja też wiele z moich papryk zdobyłam Twoim sposobem - po prostu wydłubałam z papryki z supermarketu. Furorę zrobiły u mnie w zeszłym sezonie małe, słodkie, pomarańczowe papryczki SWEET BITE, które też tak pozyskałam. Krzaczki były nieduże, a papryczki małe - takie na jeden kęs. Jeśli zobaczysz w markecie, sprawdź. :wink: :D
Awatar użytkownika
DorotaH
50p
50p
Posty: 51
Od: 23 lut 2020, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Wielkopolski

Re: Opowieści z Jagieliny

Post »

Dziękuję Basiu za podpowiedź ;:113 i z zaciekawieniem dalej śledzę Twoje wiosenne poczynania.
Pozdrawiam, Dorota

Stare chińskie przysłowie mówi: Nie podchodź do byka od przodu, do konia od tylu, a do idioty... w ogóle.
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2022
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Opowieści z Jagieliny

Post »

Potwierdzam, papryki marketowe i u mnie urosły, ja uprawiam tylko w donicach, bo gruntu brak. Masakra takie codzienne dojeżdżanie i ta trasa wcale nie jest za fajna, mnóstwo tirów.
Ja bardzo lubię Kinga, horrory oglądam czasem, najczęściej jak małż już przysypia, ale to nie jest mój ulubiony gatunek. Z książek to przede wszystkim fantazy.
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2886
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Opowieści z Jagieliny

Post »

Znakomicie przygotowane stanowisko pracy ;:108 ;:333
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Awatar użytkownika
arameic
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1077
Od: 1 kwie 2012, o 21:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Siekierki, podlaskie

Re: Opowieści z Jagieliny

Post »

anida, jak Ci się udają w donicach? Jak duże doniczki, jakie papryki i jak plonowały? Pytam, bo i ja w tym sezonie mam zamiar sporo sadzonek wysadzić w pojemniki. Masz może jakieś fotki? ;:180
Awatar użytkownika
arameic
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1077
Od: 1 kwie 2012, o 21:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Siekierki, podlaskie

Re: Opowieści z Jagieliny

Post »

Ula, przede wszystkim stuprocentowo komfortowe - taka praca jest przyjemnością :wink: :D .

Wczoraj niespodziankę zrobiły mi dwa kiełkujące kielichowce chińskie, które posiałam tydzień temu. Duża ta siewka. ;:108

Obrazek
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2022
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Opowieści z Jagieliny

Post »

Basiu, te papryki to bardziej eksperymentalnie niż na prawdziwe plony. Siedziały w skrzynkach balkonowych, z nasion wydłubanych z marketowych papryk, jakieś pikantne i ramiro. Tylko podlewane i nie nawożone, więc i tak nieźle sobie poradziły
Obrazek


Obrazek

Miałam też biquindo yellow w 5litrowej doniczce. Też bardziej dla piękności, ale papryczki smaczne, a krzaczek uroczy, ale pewnie wiesz, bo interesowałaś się ta papryczką, zdjęcia niet.
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Awatar użytkownika
arameic
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1077
Od: 1 kwie 2012, o 21:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Siekierki, podlaskie

Re: Opowieści z Jagieliny

Post »

Noooooo, kochana! Świetnie sobie poradziły w tych pojemnikach ;:138 . Dzisiaj właśnie posiałam biquinho red i yellow. Już się nie mogę doczekać aż urosną, są prześliczne. ;:215
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2022
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Opowieści z Jagieliny

Post »

Kielichowiec cudny, musiałam wygooglować.
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
DorotaH
50p
50p
Posty: 51
Od: 23 lut 2020, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Wielkopolski

Re: Opowieści z Jagieliny

Post »

Kielichowca wonnego to widziałam w arboretum w Sycowie, ale chiński ładniejszy ;:oj. Też musiałam wygooglować :oops: hehe
Pozdrawiam, Dorota

Stare chińskie przysłowie mówi: Nie podchodź do byka od przodu, do konia od tylu, a do idioty... w ogóle.
Awatar użytkownika
arameic
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1077
Od: 1 kwie 2012, o 21:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Siekierki, podlaskie

Re: Opowieści z Jagieliny

Post »

anida, DorotaH, według mnie też chiński piękniejszy, odrobinę kamelię przypomina, ale jest bardziej filigranowy. Nasiona były spore i miały twardą skorupkę, dlatego po namoczeniu uszkodziłam celowo tę skorupkę cążkami, by ułatwić kiełkowi drogę na świat. Zrobiłam mu takie cesarskie cięcie ;:108 . No i opłaciło się ;:333
Ponoć kwiaty kielichowca wonnego roztaczają cynamonowy zapach. :wink: :D
Awatar użytkownika
eszeweria18
200p
200p
Posty: 223
Od: 29 sie 2018, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pieniny

Re: Opowieści z Jagieliny

Post »

Przejrzałam twój wątek balkonowy, zamierzam przeglądać i ogrodowy ;:215 Przede wszystkim dlatego, że również uwielbiam fuksje, a i tak pięknie rosnące warzywka lubię oglądać :uszy
'Prędko może się zdarzyć, że nie dostrzeżemy drzew, widząc tylko las'
- Jo Nesb? ? Człowiek - Nietoperz
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”