Karczowanie,usuwanie trudnych korzeni,pieńków,krzewów,drzew

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8018
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Karo, nie tylko Ty lubisz takie orzechy, ja też tylko takie "mokre" zjadam , również po 15 sierpnia obskubuję leszczyny, też bardzo lubię takie świeże ziarna laskowych, dojrzałe mnie nie interesują.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22013
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Cieszę się dziewczyny jak nie wiem co... :lol: :lol: :lol:
Gieniu laskowe tak bardzo lubię,że zjadam mokre i wyschnięte ,
w tym przypadku jest mi wszystko jedno ,bardzo lubię laskowe mniam,mniam
Mam dwie leszczyny i jakoś nie mogę się doczekać dużego zbioru,
tak dużego byśmy sie wszyscy nimi "zapchali" albo chociaż ja tylko :roll: :? ,
chcociaż dla mnie ,żeby było.... :(
Słabo mi owocują leszczyny.... :(
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8018
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Karo, leszczyny najlepiej owocują na dwuletnich konarach, trzeba je po prostu ciąć, konar 4-letni to już stary konar. Zresztą zauważysz jesienią które konary wypuszczą najwięcej kocurków. Czytałam na portalu sadowniczym, że sadownicy, którzy mają plantacje leszczyn traktują je jakimś preparatem aby lepiej plonowały ?!?!
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2188
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Jest jeszcze jeden sposób usuwania pniaków , dobry dla amatorów grzybów. Wczesną wiosną można kupić grzybnię boczniaka na kołeczkach , nawiercić parę dziur jak w poradach wyżej , powtykać kołki z grzybnią, zatkać ziemią albo kawałkami drewna i czekać na grzybobranie. Jak dobrze pójdzie pierwsze będzie jesienią , w gorszym wypadku następnej wiosny lub jesieni. U siebie miałam uczty chyba z pięć lat z rzędu , pniak pięknie wytrawiony no i bez chemii... :D
Dobrego wyboru . kozula , całkiem tu nowa
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Post »

Ktoś kiedyś na jakimś forum poradził mi potraktować pniak preparatem pb (Plebia gigantea), niestety nie próbowałam. Podobno po dwóch latach pniaka powinno nie być.
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Wojciech
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 15 sty 2008, o 14:02
Lokalizacja: Łódź

Post »

By nie mnożyć wątków na ten sam temat dopiszę się tutaj ze swoim problemem.
Mam do wykarczowania około 2 arów gęstych zarośli. Są to głównie zdziczałe śliwy o wysokości do 3 m, o pniach do 10 cm grubości. Zacząłem wycinać te drzewka. Nie jest to szczególnie ciężka praca nawet jeśli się to robi ręczną piłą do gałęzi.
Zastanawiam się jednak jak się zabrać za wykarczowanie pniaków i korzeni?
Czy znacie na to jakiś prosty sposób? Ręczne wykopywanie na takiej powierzchni to katorga. Może mechanicznie? Czy np. traktor z pługiem dałby radę wyorać te korzenie?
Może lepsza byłaby koparka? Taka zębata łyżka koparki, po powierzchni bez kopania dołów...? No i w związku z tym, czy zostawiać wysokie pieńki, czy obcinać przy samym gruncie? Macie jakieś doświadczenia w tym temacie?
Wojtek
Pod lasem
eMZet
1000p
1000p
Posty: 1336
Od: 7 lip 2006, o 22:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Wojciech pisze:...Może lepsza byłaby koparka? Taka zębata łyżka koparki, po powierzchni bez kopania dołów...? No i w związku z tym, czy zostawiać wysokie pieńki, czy obcinać przy samym gruncie? Macie jakieś doświadczenia w tym temacie?
Taka traktorowa koparko-spycharka załatwiła by sprawę. Absolutnie nie przycinaj pni przy ziemi. Dużo lepiej karczuje sie z wysokimi pniami.
Mietek.
Awatar użytkownika
rivendel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2030
Od: 28 sie 2008, o 22:29
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Ja karczowałam ( jak dotąd jeden :oops: ) korzeń, podkopałam, to szpadlem, to siekierą, oczywiście zamach... i dwie godziny nie moje, nie mam już na to sił, kasy na najemników brak... :cry: Co z tym dziadostwem zrobić???
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
bartusiiiek
50p
50p
Posty: 79
Od: 3 gru 2007, o 12:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Jeśli komuś nie zależy na wykorzystaniu podloza, chce tylko trawnik to radzil bym odkopac troche, uciąć poniżej ziemi i tak Lila mowila, zasmarowac Randapem i jak by sie wydarzylo ze znowu wypusci to nalezy powtorzyc zabieg i juz mozna przysypac ziemia i posiac trawke, ale jeżeli ktoś chce uprawiać tam jakies rosliny ozdobne to dobrze byloby wykopac te rosliny(praca bardzo pracochlonna)


pozdrawiam i życzę miłej zabawy;-)

bartusiiiek
alys
200p
200p
Posty: 275
Od: 8 sie 2008, o 17:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Post »

Mam ten sam problem.Musiałam ściąć olbrzymią starą leszczynę.
Miała ponad 30 lat albo i więcej i nie rodziła.
Oboje z mężem mamy razem 120 lat :D i wykarczowanie tego metodą szpadel i siekiera raczej nie wchodzi w grę.
Ciężki sprzęt zrujnuje mi działkę i jest wściekle drogi.
Miejscowa siła robocza nawet za 200 zł się nie śpieszy.
Czy nie ma jakiegoś sposobu na rozkład czy coś w tym stylu korzeni?
Może czymś posypać na zimę?
Proszę pomóżcie :oops: :oops:
ALYS
Lepiej późno niż wcale
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
alys
200p
200p
Posty: 275
Od: 8 sie 2008, o 17:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Post »

Nalewko. Jak zwykle jesteś niezawodna.Dziękuje serdecznie.
Niestety, z tego co przeczytałam to jeszcze dłuuugo nic w tym miejscu nie posadzę. :oops:
W jednym poście (tylko w jednym) napisano żeby pień potraktować saletrą amonową.Jakoś to bardziej mi pasuje niż randaup.

ALYS
Lepiej późno niż wcale
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8018
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Alys, o tej saletrze to ja pisałam. Z tym, że pień trzeba uciąć bardzo nisko, ponawiercać gęsto dziury i zasypać je właśnie saletrą amonową, bardzo szczelnie przykryć ziemią. Podobno po dwóch latach pniak zniknie, czytałam o tym chyba na portalu sadowniczym, ale pewna nie jestem.
alys
200p
200p
Posty: 275
Od: 8 sie 2008, o 17:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Post »

Gieniu serdeczne dzięki za dodatkowe informacje.Już dzwoniłam do mojego M żeby się postarał o saletrę i....do roboty.
Liczę na to, że przez zimę korzenie "skruszeją" i może wiosną damy radę powoli wykopać :lol: .
Pozdrawiam serdecznie
ALYS
Lepiej późno niż wcale
Awatar użytkownika
mirasek
200p
200p
Posty: 372
Od: 12 gru 2007, o 16:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Wierzba - usunięcie

Post »

mam 'mały' problem do zgryzienia widoczny na zdjęciach. muszę się pozbyć tych pozostałości po wierzbach - ponieważ mechanicznie odpada to pozostaje mi chemicznie. kiedyś przeglądając forum czytałem o nawiercaniu i zalaniu Randapem czy czymś podobnym, teraz kiedy potrzebuję nie mogę znaleźć. proszę Was o podsunięcie jakiegoś skutecznego pomysłu pozbycia się tego całego systemu korzeniowego.
Obrazek Obrazek
Pozdrawiam. Mirek.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”