DaniM pisze:alehar
Skąd wiesz że już po wszystkim. Może masz normalną sytuację.
Po pierwsze ile miałeś kokonów ? Ile sztuk z tego nie wygryzło się ?
Bez tej informacji ciężko jest oszacować czy jest coś nie tak. Bez tego ja widzę u Ciebie jeden błąd dość często powielany przez wiele osób. Zaczynasz zabawę z murarkami i od razu rzucasz się na głęboką wodę. Bez urazy, ale dlaczego zamontowałeś im jakieś formatki, dlaczego nie dałeś trzciny ?
Miałem ponad 500 kokonów, właściwie wszystkie się wygryzły !
Co do tego zestawu - to zanim się zabrałem "za murarki" bardzo dużo czytałem i oglądałem.
Wyszło mi że najmniej kłopotliwy - jak na początek - będzie właśnie zestaw "tej firmy" (Bio....)
Nie wiem dlaczego się tak stało

że pszczoły poszły w świat.
Liczę jeszcze na jakieś murowanie ale czytając o tym co się u Was dzieje

to chyba już nie mam szans na coś sensownego.
Ważne jest jednak to, że pewnie sporo "moich" pszczół lata po okolicy i robi swoją robotę
