Julian u mnie też jest sporo dziur w ogrodzie. Jeden piesek jest u mnie od stycznia ( jak dobrze pamiętam, lub od końca grudnia) więc zobaczymy czy będzie kopał. Na razie ziemia jest zmarznięta.
O którą trawkę Ci chodzi ? Pewnie o proso włosowate. Piękna, jednoroczna trawka. Polecam
Myślałem o tym, aby ogłosić gdzieś w necie, że sprzedam ekologiczne warzywa. Ludzie mają teraz bzika na punkcie zdrowego odżywiania, wiem coś o tym
Możliwe, że Twoje kapusty miały za sucho . Potrzebują dużych ilości wody.
Piotruś więc jak już się zdecydujesz to pisz, doradzę .
Przemek nie wiem jak było wcześniej, ale teraz rozszerzenie zdaje się nawet z 1% . Od przyszłego roku ( tak słyszałem) mają wejść nowe przepisy, rozszerzenie będzie zdane powyżej 30%.
To nie takie proste, a tu dwa miesiące do matury .
Można rozwijać się w kierunku ogrodnictwa nie kończąc związanych z tą dziedziną studiów. Życie przede mną, a pomysłów od groma .
BoBiK witaj i zapraszam
Ewelinko prawda, że takie naturalne obrzeża są piękne ? Lubię wykorzystywać materiały, które są w zasięgu ręki .
Wiosną po raz kolejny wybiorę się nad rzekę i "pożyczę" trochę kołków od bobrów
Sara jest bardzo mądrą psiną, przywiązała się do mnie i zawsze słucha .
Dziękuje
Alu witaj

Dziękuje i również pozdrawiam
Andrzeju grzybki te posłużyły tylko do zrobienia zdjęcia. Wyglądają bardzo ciekawie to i je uwieczniłem na fotce.
Nie musisz się martwić

Kani praktycznie nie zbierałem , ile można je jeść
Asiu wrzosowisko planuję też w innym miejscu, bardziej widocznym . Uwielbiam te rośliny, a pomysłów na stworzenie takiej rabaty mam już kilka. Po maturce wszystko zrealizuję
Halinka wszystkie krzaki papryki łamały się od ciężaru owoców. Szczególnie odmiana Ożarowska . Ta przynajmniej zdążyła wydać wszystkie dojrzałe owoce, reszta jakoś ociągała się i zgniły w pojemnikach
Beata witaj

Dziękuje bardzo, że tu zajrzałaś i za miłe słowa

Pozdrawiam i zapraszam
Asiu Ty już chyba kiedyś u mnie pisałaś w wątku

Witam i zapraszam

Agroturystyka to dobry pomysł, dlatego, że mamy sporo terenu i fajnie można go zagospodarować.
A chętnych raczej nie będzie brakować. Zapraszam na przyszłość
Katerino jarmuż nadal stoi w donicach przed domem. Nie mam wyciskarki do soków, gdzie mógłbym go zużyć.
A powiem szczerze, że w domowej kuchni jest bardziej do ozdabiania niż jedzenia.