Witam poświątecznie
Ella_Govinda dziękuję, chyba najbardziej podobna do tej penang peach, ale sam pęd kwiatowy inny kolor mialam, liscie i łodygi bardzo podobne.
SiMoNa ja zimą podlewam troszkę , raz na dwa tygodnie , nie wytrzymałabym bez podlewania bo bałabym się że ją zasuszę i stracę, no cóż poradzę, takie myślenie
jejjej23 piękne masz te plumerie.
Do mnie dziś kurier przyjechał i przywiózł dwie jędrne sztuki
Ogólnie to ładne ale nie spodobało mi się to , że zamówiłam dwie rożne, a nikt ich nie opisał, co jest niedopuszczalne, nie wiadomo która jest która, czy w ogóle są różne. Firma która się tym zajmuje nieprofesjonalnie się zachowała niestety.
Nowe Plumerie mają pędy kwiatowe ale nie liczę na to że zakwitną, są inne niż w tej co do tej pory mam, jakies takie sztuczne, może to te hormony co napędzają tak wpływają. Co najgorsze nie mam ich gdzie postawić, wszystkie parapety już zajęte.

Pozdrawiam
