Podkładki pod śliwy

[Niki33]

Chociażby w celu zabawy, odkrywania czy to się uda. Jeżeli tak to tarnina jest niska więc... słyszałem, że przy drzewkach owocowych to też się liczy.

[KamilK02]

Niki33 wpisz sobie w google Punus spinosa rootstock, jako pierwszy wyskoczy artykuł w pdf. Opisują tam wykorzystanie tarniny jako podkładki, owszem skarla bardziej, od St. Julien A najpopularniejsza podkładka wegetatywna na zachodzie (z tego co ustaliłem jest to klon lubaszki/damaszki), ale problem z tarniną to to, że rozłazi się odrostami korzeniowymi A wymieniona wyżej publikacja omawia również owocowanie, pekanie itd.

[seedkris]

Pod uwagę wisienkę kosmatą. Też ogranicza wzrost i przyspiesza owocowanie.

[dedert]

A czy wisienka kosmata jest odporna na szarke? Kolega przywiózł mi zibarte szczepiona na Julien A, może uda się jakiś odrost zdobyć który zaowocuje na podkładki. W czym ta podkładka jest lepsza od Wangenheima?

[KamilK02]

dedert Węgierka wangenheima jest wrażliwa na szarkę niestety i odmiany szczepione na niej mają większe objawy na liściach, jej zaleta to że skarla i przyspiesza owocowanie. St Julien rozmnażany wegetatywnie klon lubaszki o zielonych owocach, lubaszki są bardziej odporne na szarkę i mimo że drzewo może być zainfekowane na liściach nie będzie plam widać. Tylko że St Julien A rośnie dość silnie.

[dedert]

A coś wiadomo o wisience kosmatej?

[seedkris]

Ja mam śliwy japońskie na wisience kosmatej ze wstawką z ałyczy. Szczepy zakwitły w pierwszym roku po szczepieniu.

[Niki33]

Miałem zrazy jakiejś szlachetnej śliwy która nie chce już kilka lat owocować ale właśnie puszcza ładne jednoroczne pędy więc postanowiłem je zaszczepić na Prunus spinosa i zobaczymy co z tego wyjdzie.

[danny239]

Wiecie może na jakich podkładkach były szczepione dawniej śliwy węgierki i renklody? Chodzi mi o taką podładkę, aby drzewo było silne tak jak to są silne stare śliwy i odporne na szkodniki a nie jak teraz karłowate.

[KamilK02]

Węgierki nie były szczepione zazwyczaj, tylko rozmnażali z odrostów korzeniowych sam mam jeszcze taki typ węgierki, która dojrzewa w okolicy końca siepnia, początku września. A jak potrzeba silnej podkład to ałycza. U mnie śliwki szczepione na niej czasami wychodzą jak jabłonie szczepione na tych mniej skarlających podkładkach. Nawiasem śliwa potrzebuje w ziemi wilgoci i gliny, na piasku nie będzie jej dobrze.

[Rossynant]

Dokładnie, o glebę idzie.
Śliwy szlachetne udają się jak mają wodę, węgierki wymagają glin a najchętniej nadrzecznych mad, gdzie woda dostępna. Toteż szczepione na węgierce będą dobre na ciężkiej ziemi, a na lekkie, te obsychające przepuszczalne, szczepiono na ałyczach, bo one w takich warunkach rosną.
U mnie, w glinie, te na ałyczach rosną zbyt ostro i furt chorują; ale na piaskach zapewne to Wangenheim mieć będzie kłopot.

[Niki33]

Kontynułując wątek Prunus spinosa, udało mi się na ni j zaszczepić jakaś śliwę szlachetną niestety nie oznaczyłem jaką dokładnie odmianę na niej zaszczepiłem jednak 2 na 4 zrazy się przyjęły. Jak dalej będzie to rosło to zobaczymy.

[PiotrekBe]

Mam pytanie, czy ałycza to jest mirabelka? Chciałbym zaszczepić starą odmianę śliwy na ałyczy. Pozbierałem pestki z dzikiej mirabelki i chciałbym je wysiać aby w przyszłym roku wyrosły podkładki. Czy to jest dobry pomysł?
Czy może lepiej wysiać na podkładki pestki z węgierki?

[KamilK02]

PiotrekBe Mirabelka to mirabelka (Prunus domestica var. cerea) te mają małe żółte owoce podobne do renklod pestka oschodzi od miąższu, a ałycza to ałycza (Prunus cerasifera) małe żółte kwaskowate owoce (na podkładki używany jest podgatunek o żółtych, ale są jeszcze o czerwonych owocach) o wyrażnej mączystej strukturze i pestce zrośniętej z miąższem
Rossyant opisywał dawno. klik
Zmoderowałam/Karo

[KamilK02]

Rosynant dziękuje za wyjaśnienie. Nadmienię tylko, iż na wiedzy zawartej w Twoich wiadomościach kształtowało się w pewien sposób zamiłowanie do ogrodnictwa, upartość w szukaniu nazw tych jabłoni (podejrzewam, że dla większej ilości osób wiadomości te były inspiracją), które sadził mój dziadek. W latach 40, czy 50 raczej nikogo nie interesowały nazwy, chyba, że bardzo lubił owoce danej odmiany. Drzewa były bo czasem jakiś pieniądz dawały, a teraz się zestarzały i zamierają więc próbuje odmłodzić i cieszyć się ich smakiem, dziś jadłem Kronselską ;). Później kupiłem starą pomologię i na chwilę obecną okazało cię coś co miało być gruszą Faworytą nią nie jest, a większość odmian jabłoni w sadzie zidentyfikowana najgorzej było z Wealthy. Jeszcze została ta żółta o którą pytałem.
Zmoderowałam fragment nie na temat./Karo
Pozdrawiam Kamil.
Ps. odnośnie podkładek pod śliwki nie znoszę ałyczy wiecznie wszędzie pełno odrostów, a śliwy rosną bardzo silnie.