Już wiem, że wszystkie nasiona to Płomień- miałam ostatnio okazję wybrać się w miejsce skąd zbierałam nasiona i zastałam kwitnące na czerwono drzewko ;) Z tamtej partii wykiełkowanych nasion zasadniczo wszystkie mi się zeschły oprócz jednej która była w jednej doniczce ze smoczym drzewem. Rozsadziłam je i już myślałam, ze i po tej sadzonce zostanie tylko wspomnienie ponieważ prawie wszystkie liście pożółkły i opadły, a te co zostały były "zamknięte przed jakieś 3-4 dni. Zdecydowanie tak jak już było pisane na forum nie lubi jak się przy niej coś robi. Na szczęście przeżyła i tfu tfu chyba ma się coraz lepiej.
Przy ponownej wizycie pozbierałam nasiona. Mam nadzieję, że tym razem się uda
Wkopałam ją dość głęboko w ziemię przy przesadzeniu w dość dużą doniczkę jak widzę na zdjęciu. Jakoś na żywo nie było aż takiej różnicy. Może to kwestia tego, że była większa jak ją przenosiłam- jeszcze z liśćmi.
A jak tam Wasze Płomienie Afryki?
Pozdrawiam
Sandra
--- 23 lip 2015, o 14:07---
Dzień dobry ;)
Pochłonęłam watek z zapartym tchem, tyle lat starań, tyle informacji bardzo fajnie jest móc to wszystko przeczytać
Arkandor

WOW! Piękne małe drzewa
Moje Delonix właśnie kiełkują a byłam pewna, że nic z tego nie będzie gdyż jak zwykle najpierw robię, później czytam. I zapomniałam zupełnie, że nasionka najpierw trzeba moczyć

Wsadziłam je do ziemi a później zaczęłam czytać. Niespodzianka po około 2 tygodniach zaczęły kiełkować. Jedyne co mi przychodzi do głowy dlaczego tak się mogło stać to świeżość nasion. Zebrane w zeszłym miesiącu prosto z drzewa.
Pozdrawiam
Sandra
Edit:
O mogę pokazać skubańce

Większa ma 7 cm.
A tutaj biedna uszkodzona, po przejściach
Nie wiem tylko czy to Delonix czy Jakaranda bo zbierałam nasiona spod drzewa a nie było na nim kwiatów a po liściach dopiero się uczę rozpoznawać

Nie wiem czy się różni od Delonix bo to inne drzewo czy dlatego, że jest po przejściach.