Koniec sezonu już niedługo i rozpocząłem przygotowania do kolejnego sezonu. Cały główny warzywnik będzie odwrócony o 180° i już mam ponad połowe przekopaną. Nie liczę oczywiście drugiej częsci warzywnika, tej głównie pod reszte gigantów, bo tam jeszcze nie posprzątane.
W celu przesunięcia poketka dyniowego, muszę stopniowo wybierać marchewke, pietruszke i buraki. Jest to poletko, gdzie stopniowo już było wszystko wybierane, więc pozostało sporo mniejszych okazów, z racji na brak późniejszego przerzedzania, mimo to uważam ten sezon za marchewkowy.
Orkan, pozostawił po sobie spore zniszczenia ale po tym co inne wichury wyrządziły w tym sezonie, to te już nie były tak dokuczliwe, z racji że już końcówka sezonu.
Oberwało się i mini tykwom, za dużo na krzakach nie znalazłem.
Pepino puściło korzonki, więc w wolnej chwili zrobię jeszcze kilka sadzonek z gałązek przystrzyżonych krzaków.
