Hehe o 100 kilo to nawet nie śnie .Chociaż tak w głębi serca chciało by się tyle wycisnąć

To dopiero początek mojej przygody z Dyniami więc powiedzmy że w tym roku poznaje troszkę tą roślinkę i,, co z czym się je ''.I tak widok ponad 20 kilowej dyni u mnie na działce wzbudza mój podziw(i sąsiadów).
A co do do Dyńki widzę że jeszcze troszkę przed nią a mianowicie ma bardzo delikatną skórkę(przedwczoraj skaleczyłem ją paznokciem okrywając na noc agrowłókniną,ciachłem jak w masło

)no i ten dosyć mocno wystający pępek z przodu jeszcze sporo aby się schował.Mam tylko nadzieję że nie pęknie ponieważ od dzisiaj wydali ostrzeżenie dla dolnego śląska i paru innych województw o intensywnych opadach deszczu mają potrwać 2 dni i może spaść do 60mm deszczu

Mój synek by się zapłakał.