jandom1 pisze: bardzo podobają mi się dwa cierniuchy na pierwszym planie

Umknęło mi ostatnio, więc nadrabiam: ten po prawej, to Gymnocalycium monvillei, a po lewej jest pole do popisu dla tych, co się znają, bo z marketu przyniesiony i oczywiście nazwany
kaktus mix. Kwitł pięknie na biało, ale tak nie za wcześnie, więc tegoroczne kwitnienie jeszcze przed nami.
Co do siewek - tak typowo podlewane nie były, ale spryskałam 3 lub 4 razy. Te najmniejsze się wyeliminowały, być może właśnie ze względu na suchość, ale te, co zostały wyglądają nieźle. Byle tylko przeżyły hardcor na słońcu

Przykryłam podwójną warstwą siatki.
Dziękuję za wszystkie
odwiedziny w moim wąteczku
Do Matyldy dokładam dzisiaj
hoja lacunosa eskimo - o ile pierwsza naprodukowała na razie 6 baldaszków, ta ma tylko jednego, ale za to wszystkie w nim kwiatki. Bo pierwsze jej kwitnienie w zeszłym roku, to był 1, słownie: jeden malutki kwiatuszeczek. Wyglądał naprawdę śmiesznie
Poza tym m.in. obudziła się biała carmenka, T.klinkerianus się uaktywnił, i M. diersiana spełniła swój obowiązek
