
A większość ludzi takich poszukuje.

Floksy uwielbiam, a zeszłoroczne suche i ciepłe lato było dla nich wymarzone, kwitły do października.
Aniu, niektóre pachną, inne nie, albo bardzo mało....Muszę sprawdzić w tym roku jak to z tym pachnieniem.

Dorotko, fakt, floksy są raczej bezproblemowe. Stare odmiany chorowały na mączniaka, te nowe nie mają takiego problemu.