Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 15

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Tak, Alicjo, faktycznie, kwiaty tej róży przypominają filiżanki herbaty (cienkiej!).
Trzeba Wandeczce przyznać, że dobiera róże w bardzo subtelnych kolorach i dzięki temu oraz dużej ilości trawek, żurawek i bukszpanów nic się ze sobą nie gryzie.
Czasem powody nadania różom imion są dziwne, no ale to już fantazja hodowców. Niektórzy są zaiste mało romantyczni..., a światem jednak rządzi pieniądz ;:224.

Buziaki - Jagi
PS. Jeśli rocznica to setna, dziadek może być stuletni :uszy.
Awatar użytkownika
Pulpa222
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2392
Od: 21 kwie 2010, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Wandziu, nie kuś Balleriną,; sama widzę, co wyrosło z wiosennego jej sadzenia u mnie - spore krzaczki. Konieczna jest trzecia do kompletu i symetrii(ja i symetria - koń by się uśmiał :;230 ), ale tak to widzę. Poszły jak burza i takie powinnam mieć róże. Stać i prosić, żeby rosły, to nie dla mnie ;:185 .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

A propos Balleriny. U mnie jeden krzaczek ma ok. 1,8 wysokości i ponad metr szerokości. ;:108 Tak więc trzeba jej znaleźć więcej miejsca, albo ostro trzymać w ryzach. Równie piękne jest jej rodzeństwo - Mozart i Robin Hood. Polecam - bezproblemowe i pięknie kwitnące.

Wandziu, dzięki za odpowiedź w sprawie żelastwa. Do OBI mam trochę daleko, ale będę musiała się wybrać. To, jak zestawiasz ozdoby z kwiatami to naprawdę mistrzostwo - potrafisz nie przekraczać subtelnej granicy pomiędzy dobrym smakiem a kiczem ;:108
Serdeczności ;:196
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Wandziu, ależ przyjemnie spaceruje się po Twym ogrodzie :)
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Wandziu Kochana, nadrobiłam zaległości, ucieszyłam oczy widokami spod dębowego okapu i jestem pełna podziwu dla Twoich zdolności komponowania roślin ogrodowych ;:180 Rabata pastelkowa cudowna ;:167 Trawki, żurawki, ach... zwiewne i drżące ;:215
Tea Clipper ;:167 Widzę, że jak na angielkę pędy ma sztywne - jak, nie przymierzając, maszty na żaglowcu ;:183
Szałwia przypadła Ci do gustu? Ja ciągle próbuję ją przekonać, żeby chciała u mnie rosnąć :wink: Jak dotąd dwa egzemplarze raczyły się przyjąć :D Na zdjęciu szałwii zauważyłam pajęcze sploty - jestem wyczulona, bo u mnie jest istna plaga pajęczaków. Właściwie jeszcze trochę, a rośliny będą niewidoczne wśród oplotów ;:oj Oczywiście przesadzam, ale zastanawiam się jaka jest przyczyna? W poprzednich latach tak nie było, a przynajmniej ja tego nie widziałam ;:185 Czyżby to sprawka łagodnych zim? Na serio zamyślam nad pozbyciem się przynajmniej części tych pożytecznych, aczkolwiek obrzydliwych, gości (jeszcze nie wymyśliłam jak).
Pisałaś z Grażynką o zdeformowanych pąkach liliowców i muchówkach. Przetrzepałam neta i nigdzie nie ma zdjęcia takiego to zdeformowanego pąka :( A chętnie bym obejrzała, choćby po to, żeby sprawdzić czy u mnie się nie trafią... Nie masz takiego zdjęcia?

Ps. Ben... i królik już otworzyli kramy :wink:
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Wandziu przepięknie u Ciebie, coraz bardziej bujnie . Róże wyglądają niesamowicie wśród traw i innych roślin o drobnych kwiatostanach.
Muszka na liliowcach pojawiła się i u mnie, już przez 4 laty. Trafiła do mnie z zarażonym liliowcem i rozprzestrzeniała się na kilka innych. Na szczęście obrywanie napuchniętych pąków bardzo pomaga i z roku na rok jest tego paskudztwa mniej.
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Wandziu ja róż to się nadal uczę. ;:131 A w Twoim ogrodzie robię to tym chętniej, bo wszystko tak pięknie ze sobą się komponuje i współgra. Na dodatek potrafisz tak "rzeczowo" je opisać. ;:215
P.S. Jakbyś rzeczywiście kiedykolwiek dojrzała do zamiaru posłania konwalika na kompost, to nie rób tego! Ja jestem chętna. ;:131
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Tyle się napisałam i mi wcięło :evil:
Pamiętasz jak w zeszłym roku rozmawiałyśmy o tym robactwie atakującym liliowce?
Iza też to ma.
Czytam, że jesteś niezadowolona z Novalisa.
Może powinnaś dać mu jeszcze szansę. Przecież sama wiesz, że musi się porządnie zadomowić
Mój jest od jesieni i jak na razie nie kwitł. Dopiero teraz ruszył po zimie.
Zawsze będę mogła go wyrzucić, ale chcę spróbować
Chciałam zapytać o Sharifę Asma. Jak długo trzyma kwiaty?
Szukam róż takich jak Ty, czyli takich, które nie będa się osypywały po jednym dniu
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16299
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Kogra, a więc obrywam liliowcowe pąki i gniotę. I myślę że w tym roku też było u mnie mniej zainfekowanych. Chociaż żałuję każdego zmarnowanego pączka. I jakoś ta miłość do liliowców stopniowo mi przechodzi.
Wagabunda, na budżet nie ma rady, wiadomo. Mnie tylko chodziło o to, że lepiej kupić dwie takie same róże niż każdą inną, choć w duszy chciałoby się na pewno mieć dwie odmiany.
jode, kloniki japońskie można prowadzić tak, żeby były na pieńku. Rozłożyste to one są bardzo, ale gdy się zrobi z nich parasol, można sobie u podnóża uprawiać rozmaite roślinki.
Chinanit, no wlaśnie te drobne kwiatuszki tak bardzo wyróżn iają piękną Ballerinę :D
Madziagos, Ballerina jest dość rozłożysta, ale ty masz dużo miejsca, więc z pewnością ładnie ją wyeksponujesz. Moja jest niestety nieco ściśnięta. U ciebie rozwinie skrzydła :D
a_nie, a zatem bardzo ciekawe staje się to, czym kierowano się nadając imię tej róży. Kwiaty faktycznie przypominają nieco filiżanki napełnione herbacianym naparem.
JagiS, ja chyba wolę myśleć, że imię róża Tea Clipper otrzymała od romantyka, a nie od pragmatyka, bo dzięki temu inaczej ją postrzegam. Róże nieodłącznie wiążą się dla mnie z romantyzmem.
Pulpa, dobrze że kierujesz się rozsądkiem przy doborze odmian różanych. Ja dopiero ostatnio zaczęłam używać rozumu i już nie zachłystuję się każdą nową odmianą. Zanim kupię, wertuję wszelkiei dostępne źródła i kolekcjonuję rozmaite opinie. Ale, jak wspomniałam, mam tak dopiero od całkiem niedawna.
Daffodil, cieszę się Asiu, że wspominasz o tej granicy między dobrym smakiem i kiczem. Bardzo się pilnuję, żeby w doborze dodatków jej nie przekroczyć. Czasem trudno się powstrzymać przed zakupem tych różnych drobiażdżków. W każdym razie róże muszą mieć podpory i tutaj praktyka dobrze tłumaczy umieszczanie owych podpór w ogrodzie. Poluję na jakieś nie za drogie obeliski, ale wszędzie są niestety kosmiczne ceny, nie na moją kieszeń.
Kropelko, pozdrawiam ;:196
Elwi, no nie mam niestety zdjęcia zdeformowanego pąka, bo nawet nie pomyślałam, żeby to uwiecznić. Pąki łatwo rozpoznać, są nienaturalnie napęczniałe i jakby nieco jaśniejsze. Potem robią się nieco papierowe. Ale widać to dopiero w dalszym stadium, bo początkowo wszystkie wydają się jednak podobne. No cóż, trzeba obrywać i zgniatać. Nic na to nie poradzimy. Jeśli chodzi o pajęczyny na roślinach, to zdaje się wynika to z długotrwałej suszy. Po prostu deszcz ich nie zniszczył. Brzydko to czasem wygląda, ale odnoszę wrażenie, że w te pajęczynki łapią się szkodniki. Dlatego nie usuwam.
AGNESS, rzeczywiście obrywanie pąków pomaga, ale jakoś tak przykro pozbywać się przyszłych kwiatów. Widzę, że rozlazło się toto po całym kraju z prędkością błyskawicy. Gdyby wszyscy byli świadomi zagrożenia, może łatwiej byłoby temu zapobiegać. Ja na razie staram się uświadamiać o sprawie przynajmniej swoich sąsiadów.
Aneczka1979, ja tam nie jestem żadną znawczynią w kwestii róż, ale wiesz, mam jakieś tam doświadczenie i staram się przekazywać informacje o różach rosnących na kiepskiej ziemi i o zmaganiach, jakie się z tym wiążą. Może przyda się komuś, kto tak jak ja nie ma najlepszego stanowiska ani warunków do uprawy różyczek. Co do konwalnika to na razie sobie rośnie, może mu się polepszy. W razie czego, masz go ode mnie jak w banku.
Margo, no fakt, Novalisami jestem wkurzona. Myślałam, że ADR coś jednak gwarantuje. Oczywiście dam tym różom szansę, przesadzając do cienia, bo słońca to one wręcz nienawidzą. Jeśli chodzi o Sharifę, to w dwa ubiegłe lata jej kwiaty osypywały się właściwie na drugi dzień. W tym roku zupełnie nie mogę tego powiedzieć. Krzak się rozrósł na wszystkie strony, zmężniał, a kwiaty trzymają się całkiem długo. Co prawda róża ta nie należy do odmian, które cieszą kwiatami przez dwa tygodnie albo i miesiąc, ale owszem, warto ją posadzić, bo jest naprawdę przepiękna.


Szerszy widok z kuchennego okna
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1496
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Czytam i oglądam na bieżąco ,ale nie piszę ,bo brak mi słów ;:215
Awatar użytkownika
a_nie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1620
Od: 31 mar 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Piękny masz widok z kuchni ;:oj
Którą drogę wybrać na prawo, czy na lewo? W lewo tajemnicza, nieodgadniona. W prawo kusząca kącikiem wypoczynkowym.
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Cześć, Wandeczko!
Nie wiem, co miałaś na myśli pisząc, że wolisz romantyczne nazwy róż. Nazwanie róży pięknym żaglowcem jest chyba wyrazem romantyzmu... ;:224.
Podobno na świecie są trzy najpiękniejsze rzeczy: rumak w galopie, kobieta w tańcu i okręt pod pełnymi żaglami. Ciekawe, że w tym gronie róży nie wymieniono... ;:218.
Mnie Twój ogród zawsze już będzie kojarzył się z miasteczkiem o wąskich uliczkach, zabudowanym roślinnymi kamieniczkami ;:170. Romantycznie, prawda?

Serdeczności - Jagi
szarotka66
1000p
1000p
Posty: 6117
Od: 21 sie 2011, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Wandziu, w Twoim ogrodzie wszystko tak soczyście kolorowe jakby susza Cię omijała. Wiem jednak, że to hektolitry wylanej wody i masa pracy, ale efekty można podziwiać. ;:333
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

:wit Wandziu
Piękny masz widok z kuchennego okna, zresztą pewnie z każdego innego okna widok na ogród jest tak samo piękny. Zrobienie ścieżek to był strzał w dziesiątkę, ogród nabrał niebanalnego charakteru, bardzo mi się podoba ;:138 Twoje rośliny chyba w ogóle nie ucierpiały od tej suszy. ogród kipi roślinnością, kolorami i zielenią.
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Wando, wracam po dłuższej nieobecności i nie potrafię się skupić na niczym konkretnym, bo zdjęcia z szerszej perspektywy są wprost genialne. Masz doskonale skomponowany ogród i chyba wielu forumowiczów się ze mną zgodzi, że mogłabyś swój azyl zgłosić do jakiegoś magazynu ogrodniczego ;:oj ;:108
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”