Pomidory pod folią cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Dozer
100p
100p
Posty: 103
Od: 23 lut 2014, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Też myślę o jakimś ogrzewaniu na przyszły sezon. Obawiam się jednak butli, bo jak coś będzie nie tak, to wybuch takiego namiotu może być ostatnim ... Raczej postawie na znicze :P Zastanawiam się tylko ile ich trzeba mieć na 1 m2.
anqaw
200p
200p
Posty: 224
Od: 7 maja 2015, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Zostawiłam otwarty ale z uporem maniaka mi zamykają :D.
zielonaplaneta
200p
200p
Posty: 389
Od: 7 gru 2014, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Dozer,wcześnie przeniosłem pomidory z parapetu do inspektu aby łapały więcej słońca.Co do daty nie pamiętam i nie notowałem co i jak ale inspekt 1,2m x1,2m z okien i wysokość 0,6m co daję około 0,9m3

W dnie było ciepło przy lekko uchylonym inspekcie, a na noc zamykałem i zapalałem jeden znicz. Przy temperaturze 0* na zewnątrz przed wschodem słońca notowałem temperatury w inspekcie około 10*C ale szczegółów co i jak nie pamiętam.Wczesna wiosna mimo zimnych nocy nadrabiała ciepłymi i słonecznymi dniami.

Jednak ta część pomidorów co przetrzymałem w domu dłużej bardziej wyrosła. Niektóre mają już owoce na drugim gronie.
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2989
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

anqaw pisze:Zostawiłam otwarty ale z uporem maniaka mi zamykają :D.
Teście też zamykali namiot więc na stałe wymontowaliśmy boki :wink: i po kłopocie.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Kochani u mnie tak się pogmatwało, że ciężki będzie rok z pomidorkami, więc liczę na Waszą pomoc. Foliak dostałam jako urodzinową niespodziankę, pomidorki sadziłam późno ( 17-28 maj) bo rozsadę przygotowywałm do gruntu. Teraz nie było mnie przez tydzień ( szpital) i po powrocie stwierdzam ze zdumieniem, że pierwsze grona w gruncie są zawiązane a w folii nie, mało tego wszystkie największe kwiaty w gronie są jakby nadłamane i opadają. Nie byłam w stanie w pierwszym dniu wolności ogarnąć wszystkiego więc zdjęć nie zrobiłam ale mam dylemat czy to Szara mi się wprowadziła niezaproszona? czy skutek upałów?
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

U mnie tak samo, ale w gruncie. Kwiatki opryskałam Borasolem rozcieńczonym. Ale użyłam też Topsinu. W zeszłym roku to się przekształciło w usychanie wierzchołków (była to jednak szara). Najpierw kolanko żółkło, a potem kwiatek/zawiązek odpadał...
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2989
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Kwiat pomidora nie zawiązał, z tego powodu usechł do "kolanka" i na to siadła szara.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Awatar użytkownika
darbo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 20 mar 2011, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Nie wiem jak u Was, u mnie przy trzecim gronie zaczynają się kłopoty z wiązaniem. Betokson w użyciu.
Pozdrawiam
Dariusz
Awatar użytkownika
legina
1000p
1000p
Posty: 1065
Od: 21 maja 2013, o 11:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

I dlatego tak ważne jest usuwanie wszystkiego,łącznie z pozostałościami uschniętego kwiatka.SP atakuje własnie uschniete części rosliny.Niestety z wiązaniem identycznie jak o tej porze w latach ubiegłych. ;:333 ;:333
SylwesterK6
200p
200p
Posty: 446
Od: 11 lip 2014, o 12:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podlaskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Jeżeli chodzi o moje krzaczki to w gruncie poza tymi dniami pierwszymi po posadzeniu gdzie nie było za ciepło to oczywiście zawiązki opadły ale chyba max 5 sztuk na 20 krzaczków. Teraz gdy jest już ciepło dosyć ładnie zawiązują cherry. Reszta czyli bawole, ożarowski złoty i malinowy gruntowy na razie są tylko kwiatki i za wcześnie żeby coś opadało (dopiero się rozwijają). Posadzone 19 maja.
Jeżeli chodzi o foliak to te 3 odmiany wymienione na końcu zawiązują ładnie na 12 krzaczków zauważyłem może 4-5 opadniętych dzwonków ale to też na początku po posadzeniu. Najszybciej zawiązał ożarowski całe pierwsze grono bez ubytków(6 sztuk jagód chyba) i na drugim są małe pomidorki. Bawole i malinowy dopiero po 2 sztuki na każdym krzaczku wielkości 5 - złotówki. Posadzone 5 maja.
Oczywiście pozostałości po kwiatkach usuwałem.
Mam tę moc - Sylwek
anqaw
200p
200p
Posty: 224
Od: 7 maja 2015, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Ja mam szklarenkę 3,2x2,4m jedno drzwi z jednego okna otwarte i okno z tyłu otwarte.
Tunel 6x3m połowa przód to drzwi otwarte, tył jedne drzwi po całości - otwarte.
Tuneliki ok. 5x1,7m uchylone oba końce folii lub cały bok, i malutki ok. 2x0,5m węższe boki uchylone. Wszystko poza najmniejszym tuneliku na agrotkaninie i o ile się posłuchali to nie będzie to zamykane.
Są tam pomidory, papryki, melony, arbuzy, carosello, bakłażan etiopski, ogórek japoński.
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Czy Megagrona trzeba koniecznie ogłowić za trzecim gronem, bo mój jakoś tak niepostrzeżenie ma już czwarte, a jest jeszcze całkiem niski. Mam urwać czwarte grono i czubek, czy zostawić je w spokoju i tylko czubek urwać? A może pozwolić mu rosnąć i ogłowić dopiero na przełomie lipca i sierpnia? Czy zdąży to wszystko wtedy dojrzeć, jeśli nie ogłowię teraz? Poradźcie, bo nie wiem co robić?

Obrazek Obrazek

Na 1 zdjęciu widać 2 i 3 grono bardzo blisko siebie, oraz 4 grono na czubku, na 2 zdjęciu mój Megagron w całej okazałości- około 140 cm wysoki- dałam mu w foliaku sporo miejsca :D
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2551
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

W folii można prowadzić megagroniastego na 4 grona. Ja po 4 gronie uszczykuje stożek wzrostu zostawiając ze dwa liście nad nim . Ponadto w megagroniastym zostawiam kilka wilków na których ma po dwa liście by zapewnić odzywienie owocom.
Awatar użytkownika
legina
1000p
1000p
Posty: 1065
Od: 21 maja 2013, o 11:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Mój megagron jak już pisałem wszystkie 3 grona rozwinął jak na razie na jednym poziomie.Wierzchołek po podwiązaniu gron pozostał z boku i wygląda jak odrost powyżej grona jakieś 5 cm.Samo trzecie grono z niego rozwija się na poziomie 2 pozostałych.Rośnie w donicy na balkonie. ;:333 ;:333
SylwesterK6
200p
200p
Posty: 446
Od: 11 lip 2014, o 12:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podlaskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Mam takie pytanie. U mnie chyba u bawolego serca jest grono z kwiatami a na jego przedłużeniu wyrastają liście najczęściej po 2 i tak mam na wszystkich krzakach. Czy mam oberwać te liście i zostawić tylko gałązkę z kwiatami czy nie obrywać.
Mam tę moc - Sylwek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”