
Ogród Marty cz. VII
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród Marty cz. VII
Mnie tym razem urzekł kremowy rh 

- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród Marty cz. VII
Marto a ja pochwale wszystko co u Ciebie rośnie i kwitnie.Cudne okazy masz i muszę to zobaczyć.
Tylko nie wiem kiedy jeszcze.



Tylko nie wiem kiedy jeszcze.


- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogród Marty cz. VII
Martuś, masz tak pięknie, że siedzę i przewijam fotki z rozdziawioną buzią - naprawdę nie wiem, co wychwalać
Oczywiście rododendrony i azalie o tej porze królują - ja jakoś nie mam do nich ręki, a i opuchlaki mi nie pomagają
Mam taką plagę, że nawet znajduję je w... domu!
Już kiedyś zachwycałam się Twoją alejką brzozową - wspaniałe miejsce! Świetnie, że masz przestrzeń do stworzenia takiego zakątka
Uwielbiam zaglądać do Twojego zielonego raju
Aaa, muszę Ci powiedzieć, że wilczomlecz Griffitha od Ciebie po roku poszedł korzeniami na trawę i w trawniku najobficiej kwitnie wariat jeden 






- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród Marty cz. VII
Martuś, witaj...
Pocieszam oczy Twoim wspaniałym ogrodem... Choć pracy w nim moc, efekt powala na kolana...
Zachwycam się Twoimi brzozami, jak zawsze zresztą, bo uwielbiam je oglądać...
Rh nie mam ani jednego, miałam plany kupić kilka, ale tak jakoś zeszło... Może kiedyś...
Będę je podziwiać u Ciebie, bo jest co...
Klony palmowe też mam, są niesamowite, zwłaszcza wiosną... Choć i jesienią mają cudne kolory...
Buziaki zostawiam i serdeczności...

Pocieszam oczy Twoim wspaniałym ogrodem... Choć pracy w nim moc, efekt powala na kolana...
Zachwycam się Twoimi brzozami, jak zawsze zresztą, bo uwielbiam je oglądać...
Rh nie mam ani jednego, miałam plany kupić kilka, ale tak jakoś zeszło... Może kiedyś...
Będę je podziwiać u Ciebie, bo jest co...
Klony palmowe też mam, są niesamowite, zwłaszcza wiosną... Choć i jesienią mają cudne kolory...
Buziaki zostawiam i serdeczności...

- anym
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Ogród Marty cz. VII
Matuś aż mi pachnie z ekranu bzami
a twoje klony zachwalałam i nie wytrzymałam, kupiłam 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Ogród Marty cz. VII
Marto bzy, kloniki, Rh,wszystko piękne,
. Tym razem jednak najdłużej pospacerowałam w lasku brzozowym, taki naturalny , spokolny, liście brzozy już mają duże, cień, szelest przy ciepłym witerze. Tego mi już brakuje, takich ciepłych dni. Dziękuję, wrócę tu jeszcze
. 





- anastazja B
- 1000p
- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród Marty cz. VII
Marto podczas spaceru poczułam się jak w raju...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VII
Marysiu,gigant od Ciebie najbardziej stroi rabatkę widoczny jest z daleka i piękny,wczoraj popracowałam w ogrodzie a dzisiaj cały dzień załatwień i jazdy ,ale najważniejsze ,że podlało ogród ,bo było bardzo sucho,pozdrawiam i buziaczki na dobranoc
Kasiu,ja też dzisiaj kupiłam proszek dla ślimaków,bo tego nie da się wyzbierać,a nornice to już po wierzchu rabat chodzą ,też muszę walczyć z nimi ,rabarbar zaraz zakwitnie,a liściory ma ogromne,duża buźka dla Ciebie
Aniu,dziękuję za miłe słowa o ogrodzie,a co do dalii,tao bardzo mi przykro ,one moze odbiją z powrotem ,ale bardzo opóźnią kwitnienie,ja już nauczona ,nigdy nie wysadzam dalii przed ogrodnikami ,sa w doniczkach i dopiero teraz pójdą do gruntu,i w tą noc były wniesione do domu ,a w cieplejsze noce ,okrywane na polu ,ale muszę Ci powiedzieć ,że w tym roku jakoś marnie powychodziły nie wszystkie są na wierzchu ,albo dopiero zaczynają wychodzić i nie wiem dlaczego i też do bani ,zawsze coś musi się przydarzyć .Aniu czasem trzeba sie wyżalić ,bo tak człowiekowi lżej ,ale każdemu coś się przydarza ,a ja też się czasem wyżalę jak coś stracę albo nie idzie tak jakbym chciała,człowiek uczy się do końca życia,buziaczki na osłodę i dobrej nocki
Sabinko,czasem zbieramy 40 grzybków dziennie ,ale wtedy jest radocha no i pyszna zupka
,specjalnie posadziłam te brzozy ,żebym miała grzyby w zasięgu ręki,
Gosiu,dziękuję i zaglądaj dalej ,bo zdjęć jest dużo
Iwonko,fajnie,że się podoba i znowu zapraszam na spacery
Gosiu Margo,wiatr bardzo wysusza rośliny ,u mnie też wieje i było sucho ,ale podlewam prawie codziennie chociaż te nowe nasadzenia,wczoraj i dzisiaj za mnie podlało z nieba,więc rośliny kwitną wtedy dłużej,pozdrawiam
Dorotko,muszę sie wślizgnąć pod ten rododendron ,bo może wisi przy nim karteczka ,bo przy innych są ,ale on jest taki duży i taki szczelny,że będzie problem ,ale może dam radę
Tereniu,cieszę sie ,że ten ogród sie podoba

Kasiu,ja też dzisiaj kupiłam proszek dla ślimaków,bo tego nie da się wyzbierać,a nornice to już po wierzchu rabat chodzą ,też muszę walczyć z nimi ,rabarbar zaraz zakwitnie,a liściory ma ogromne,duża buźka dla Ciebie

Aniu,dziękuję za miłe słowa o ogrodzie,a co do dalii,tao bardzo mi przykro ,one moze odbiją z powrotem ,ale bardzo opóźnią kwitnienie,ja już nauczona ,nigdy nie wysadzam dalii przed ogrodnikami ,sa w doniczkach i dopiero teraz pójdą do gruntu,i w tą noc były wniesione do domu ,a w cieplejsze noce ,okrywane na polu ,ale muszę Ci powiedzieć ,że w tym roku jakoś marnie powychodziły nie wszystkie są na wierzchu ,albo dopiero zaczynają wychodzić i nie wiem dlaczego i też do bani ,zawsze coś musi się przydarzyć .Aniu czasem trzeba sie wyżalić ,bo tak człowiekowi lżej ,ale każdemu coś się przydarza ,a ja też się czasem wyżalę jak coś stracę albo nie idzie tak jakbym chciała,człowiek uczy się do końca życia,buziaczki na osłodę i dobrej nocki

Sabinko,czasem zbieramy 40 grzybków dziennie ,ale wtedy jest radocha no i pyszna zupka


Gosiu,dziękuję i zaglądaj dalej ,bo zdjęć jest dużo

Iwonko,fajnie,że się podoba i znowu zapraszam na spacery

Gosiu Margo,wiatr bardzo wysusza rośliny ,u mnie też wieje i było sucho ,ale podlewam prawie codziennie chociaż te nowe nasadzenia,wczoraj i dzisiaj za mnie podlało z nieba,więc rośliny kwitną wtedy dłużej,pozdrawiam

Dorotko,muszę sie wślizgnąć pod ten rododendron ,bo może wisi przy nim karteczka ,bo przy innych są ,ale on jest taki duży i taki szczelny,że będzie problem ,ale może dam radę

Tereniu,cieszę sie ,że ten ogród sie podoba

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VII
Alu,koniecznie przyjedź,bo ogród czeka na Ciebie ,coraz więcej roślin zakwita i robi sie bardzo kolorowo,pozdrawiam
Milenko,ja nie widzę żadnych opuchlaków , może są ,ale lepiej nie widzieć
ten wilczomlecz to taki wędrownik,dobrze ,że go nie wykosiłaś ,u mnie jest szeroka rabata to na nie wędruje,ale jest coraz bliżej kraju ,czasem żałuję ,że posadziłam brzozy ,bo mogło być jeszcze kawał ogrodu ,ale z drugiej strony te brzozy dają taki specyficzny mikroklimat no i rosną grzyby na miejscu,a ogrodu może byłoby za dużo
pozdrawiam
Dorotko,miło czytać ,że moja praca dała taki efekt i że miło spaceruje się po tym ogrodzie,mogę coś przysypać gałązek ,one sie ukorzeniają ,ale trzeba czekać 2 lata ,ja już mam jednego różowego posadzonego w nowym miejscu z własnej sadzonki,,klony też bardzo lubię i mam ich sporo,pozdrawiam i buziaczki dla Ciebie
Aniu,ja też uwielbiam bzy ,mam trochę odcieni,i ogród tak cudnie pachnie ,ale cudnie pachnie też ten duży różowy rododendron,a i azalie pontyjskie zakwitły ,no i następne zapach y od piwonii,które cudnie zaczynają kwitnąć,fajnie ,że kupiłaś sobie jakiegoś klonika ,bo one bardzo zdobią ogród,dobrej nocki i buziaczki
Dorotko DTJ,ten lasek specjalnie posadzony ,bo kocham brzozy i jest tam specyficzne powietrze nie mówiąc o grzybkach w jesieni,wracaj i spaceruj ,bo zdjęć dużo zrobiłam,gorzej z czasem do włożenia ich tutaj,ale zaraz to zrobię,,pozdrawiam
Beatko,to miło,jak czytam Twoje słowa ,bo myślę ,że w ogrodach o to chodzi ,żeby spacerując napawać się kolorami ,zapachami i smakami i dlatego u mnie jest wszystko co wymieniłam ,są kolory ,zapachy i pyszności do zjedzenia,pozdrawiam

Milenko,ja nie widzę żadnych opuchlaków , może są ,ale lepiej nie widzieć



Dorotko,miło czytać ,że moja praca dała taki efekt i że miło spaceruje się po tym ogrodzie,mogę coś przysypać gałązek ,one sie ukorzeniają ,ale trzeba czekać 2 lata ,ja już mam jednego różowego posadzonego w nowym miejscu z własnej sadzonki,,klony też bardzo lubię i mam ich sporo,pozdrawiam i buziaczki dla Ciebie

Aniu,ja też uwielbiam bzy ,mam trochę odcieni,i ogród tak cudnie pachnie ,ale cudnie pachnie też ten duży różowy rododendron,a i azalie pontyjskie zakwitły ,no i następne zapach y od piwonii,które cudnie zaczynają kwitnąć,fajnie ,że kupiłaś sobie jakiegoś klonika ,bo one bardzo zdobią ogród,dobrej nocki i buziaczki

Dorotko DTJ,ten lasek specjalnie posadzony ,bo kocham brzozy i jest tam specyficzne powietrze nie mówiąc o grzybkach w jesieni,wracaj i spaceruj ,bo zdjęć dużo zrobiłam,gorzej z czasem do włożenia ich tutaj,ale zaraz to zrobię,,pozdrawiam

Beatko,to miło,jak czytam Twoje słowa ,bo myślę ,że w ogrodach o to chodzi ,żeby spacerując napawać się kolorami ,zapachami i smakami i dlatego u mnie jest wszystko co wymieniłam ,są kolory ,zapachy i pyszności do zjedzenia,pozdrawiam

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VII
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród Marty cz. VII
Martuś, chodzę i podziwiam widoki. Wprost oczu oderwać nie można...
Tyle barw, tyle kształtów... Wspaniałe miejsce...
Zapach poczułm nawet przez monitor... Co ta wyobraźnia robi z człowieka...
Dobrego dnia Ci życzę...
Tyle barw, tyle kształtów... Wspaniałe miejsce...
Zapach poczułm nawet przez monitor... Co ta wyobraźnia robi z człowieka...

Dobrego dnia Ci życzę...

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42366
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty cz. VII
Martusiu i u mnie ogród nasączony do granic, ale teraz przydałoby się już słońce, bo rośliny te wyższe, delikatniejsze leżą
Resztkami sił dobijam do końca rehabilitacji a ogród bardzo mnie potrzebuje
Cudowne rododendrony
przysypujesz niektóre?
Piękne sałatki
Przedostatnie zdjęcie pokazuje już nie tylko ogród, ale zadbaną część parku
Podziwiam Twoją pracę włożoną w ten ogromny ogród, życzę sił i serdecznie pozdrawiam 







- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7956
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Marty cz. VII
Marto masz zachwycający ogród
Pozdrawiam Cię serdecznie i dużo zdrówka Ci życzę 


Pozdrawiam Alicja
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Marty cz. VII
Przepiękne widoki, aż miło pospacerować po Twoim ogrodzie, powinnaś mieć w sezonie dni otwarte dla chętnych odwiedzających Twoje włości.