Na parapecie DAK

[leszek2]

Jacku masz rację,nie ma jak szlachetne gymlaczki lub astraczki

[DAK]

Leszku i Jacku, oprotestuję wasze wpisy i zakrzyknę - NIECH ŻYJĄ WSZYSTKIE KAKTUSY!!!
Uwielbiam gymnole, bardzo lubię astraki, ale bardzo lubię też rebucjowate. Lobivie, echinopsisy, medio i aylo są przeurocze.
Nie jestem zwolenniczką jednego rodzaju, bo mam za mało miejsca, by skupić się na jednym, bo zawsze wtedy chciałoby się jeszcze tego, czego się nie ma. Lubię nie za duże, ale jednak urozmaicenie, bo to zapewnia kwitnienie przez cały sezon: wiosenne, letnie i jesienne, dzienne i nocne.

Po doświadczeniach z medio będę musiała znów zmienić stanowiska na tych swoich trzech parapetach i zapewnić im słońce wcześniej, bo już od godz. 8.00, a do tego na tym parapecie pada lekko cień w południe (od balkonu piętro wyżej) więc latem nie będą tak przypalane, a dodatkowo ten balkon chronić je będzie przed szkodliwym zalewaniem deszczu. A na ich miejsce powędrują częściowo gymnole, bo te lubią słońce nieco później. Do tej pory powstrzymywałam się przed tym przeniesieniem, bo gymnoli mam dużo, a górali znacznie mniej i dlatego medio stały na małym parapecie. Ale przecież nie muszę się tak sztywno trzymać ze stanowiskami wg rodzajów, choć wrodzone zamiłowanie do porządku będzie mi dość ciężko zaakceptować.

[DAK]

Ale pogoda - tak dziś za oknami (w cieniu), a i noc była w miarę ciepła


Dookoła wichura jak diabli, ale moje podwórko z domami w czworoboku daje spokojne zaciszne miejsce.
Gymnole w korytkach już od 2 tygodni w domu, ale reszta chyba pobije zeszłoroczny rekord jesiennego werandowania.

[piasek pustyni]

U mnie większość też w domu, ale rekordy biją tefraki - te w szklarenkach na balkonie cały czas. Póki co, oczywiście, ale jak ciągle mamy około 15 stopni to co mam robić... Jak dla mnie mogłoby tak być przez całą zimę, miałabym z głowy zimowanie

[DAK]

Rekord pobity. Dziś poszły na zimowe legowisko:



A po zasłonięciu firanki niewiele widać. Gymnole w korytkach na kuchennym parapecie


Na zewnątrz zostały na razie górale, spakowane do koszy, ale zostaną na dworze aż do większych mrozów, potem kolumna stanie przy balkonie za firanką (z uchylonym oknem i przy zakręconych kaloryferach:


Podrosły sporo przez ten sezon. A najbardziej widać to na tych crassulach, nad którymi zlitowałam się i przyniosłam z pracy. Były w jednej doniczce, więc je wiosną rozsadziłam do oddzielnych doniczek. A to porównanie - 16 marca i następne 23 listopada - porosły na ładne drzewka.

[barbra13]

No to koniec wczasów na świeżym powietrzu , slicznie wyglądają . Crassulki wyraźnie wypoczęły i przybrały ciałka.
Basia

[bool]

Lubię popatrzeć na te Twoje zbiorówki, jest na czym oko zawiesić.
A Grubosze pięknie podrosły!

[nolina]

Danusiu ! niech odpoczywają i nabierają siły na jeszcze lepsze kwitnienie
Gruboszki super przyrosły,u mnie nie ma takich przyrostów w sezonie...

[koniczynka2014]

Jaki cudny kaktus, ten pierwszy z lewej To echinopsis ?

[brombiel]

Faktycznie...rosną jak na drożdżach

[DAK]

Chyba już śpią .
Och jak smutno bez nich za oknami
Dorotko, tak to Echinopsis eyriesii (mam ją już od 18 lat). Na jej przykładzie i na przykładzie gruboszy widać jak bardzo potrzebne im bezpośrednie promienie słońca. W tym roku Echinopsis stała się już tak duża, że nie mieściła się za oknami i została na bardzo słonecznym parapecie wewnętrznym i to odbiło się na jej uroku. Pąków miała sporo, ale niektóre usychały, a te co się rozwinęły były mikre i żal mi było na nią patrzeć.
Grubosze wiosną znów poprzycinam na końcówkach, by się lepiej rozrastały.

[koniczynka2014]

18 lat to już pełnoletni z niego egemplarz A to prawda,że słońce im dodaje skrzydeł.U mnie nawet te najmniejsze wystawione na bezpośrednie słońce latem rosły jak na drożdżach.

[Phacops]

Echinopsis to właśnie najlepiej na powietrzy. Trzymanie wewnątrz właśnie takie ma efekty ze wiele pąków nie dochodzi. Może właśnie warto coś porozdzielać......

[DAK]

Porozdzielać? To jeszcze więcej miejsca by potrzebowały. A już dorasta parę młodszych Echinopków (w tym jej dzieci). W przyszłym sezonie zostanie na balkonie razem z kolumnowcami. - Taki los wielkoludów, że na małym parapecie to już się nie pomieszczą.

[czarny]

Takie drogie koszyki do zimowanie mediolobiwek No, no, no... ;)