Tu na razie jest ściernisko...

[plocczanka]

Malwinko, najlepiej sadzić na głębokość o długości dwóch cebulek.
Ja tak sadzę, ale może ktoś ma lepszą radę....

[Malvy]

Wykopię to sprawdzę jak są głęboko, bo przecież raz kwitły...

Znalazłam dzisiaj zeszłoroczny zeszyt na chciejstwa, niby tyle rzeczy nakupowałam a okazuje się, że z planów z lutego raptem kilka roślinek. Rabata przed domem z 11 gatunków dorobiła się prawidłowo zaledwie trzech
raptem hortensje, liliowce i lilak, reszta to dziki szał, zastępstwa i inne chciejstwa lub zwykłe nadwyżki

[cyma2704]

Malvy to irysy holenderskie. Posadziłam kilkadziesiąt, a zakwitło kilkanaście w pierwszym roku i kilka w drugim. Pozbyłam się bo szkoda miejsca i pracy, chyba jestem zbyt niecierpliwa. Czy hortensje to Anabelki, ładnie kwitły, choć maluchy.

[Malvy]

Soniu, chyba holenderskie sadziłam zupełnie na samym początku, ja po prostu nie potrafię nic wyrzucić, do każdej roślinki przywiązuję się jak do dziecka i nie ma zmiłuj, musi sama paść a one nie chcą
Większość hortensji to anabelki tylko jedna to grandi (odrasta od ziemi na całe... 30cm i to już drugi rok )



po trzech podejściach w tym roku udało mi się ukorzenić trzy patyczki. Szczęśliwce pochodziły od Eli (za co serdecznie jej dziękuję ) więc jak przetrwają zimę to będę miała jeszcze dwie grandi i jedną candle

oto one latem:

[Maska]

Malvy ja też nic nie potrafię wyrzucić na kompost. Na szczęście mam trochę miejsca w tzw polu i tam przerzucam nadwyżki. Bywało że roślina wracała stamtąd do ogrodu Gratuluję ukorzenionych hortensji

[Malvy]

Ja niestety nie mam pola Marysiu, które mogłabym obsadzać nadwyżkami
kiedyś posadziłam cis przed działką, bo nie chciał mi rosnąć, a nie miałam za bardzo gdzie go przesadzić. Niestety, ktoś przejechał roślinkę przy zawracaniu (w czasie budowy różne rzeczy się dzieją kiedyś zasypali mi na działce derenia hałdą ziemi... ) Teraz największymi spustoszycielami są psy, bo choć mały raczej uważa na czym staje to duża kompletnie nie ma pojęcia, że czasem jej 30kg żywej wagi przelatuje z impetem przez sam środek rabaty z jedynym kwiatkiem jaki zakwitł na malutkiej sadzonce krzewu z którego tak się cieszyłam... )

[Malvy]

Po prostu nie mogę uwierzyć: siedzę i świeci na mnie słońce

(to że siedzę w pracy nie ma znaczenia - jest słońce )

[plocczanka]

Malwinko, na mnie też słonko dzisiaj świeciło i była cudna pogoda.
Szkoda, że na święta idzie niż, który zapewne schowa słońce za chmury.
Ale już przywykłam, że Boże Narodzenie bardziej przypomina Wielkanoc. Za oknem oczywiście, bo choinka wystrojona.
Wesołych świąt, Malwinko, dla Ciebie i Twoich bliskich.

[Malvy]

Lucynko, oj nie ma ostatnio szczęścia do śniegu na święta w zeszłym roku jeszcze 31grudnia fotografowałam zielone roślinki a 1stycznia pierwszy śnieg
I nawet choinki nie mam jeszcze, tylko lampki przed domem
Życzę Ci także wesołych i spokojnych świąt

[Malvy]

Dziś rano gdy wstałam na wschodzie ujrzałam piękne, niebieskie niebo, niestety... najwyraźniej nie z tej strony szła do mnie dziś pogoda i cały dzień padało
Na śnieg zapewne przyjdzie mi poczekać do następnego roku... ale to tylko 7 dni

Wszystkim mniej lub bardziej obecnym w ten czas, życzę spokoju i radości, by nazbierali sił na nowy sezon i żeby pogoda latem dopisała

[Maska]

Malvy niestety musimy chronić nasze roślinki. Pies ma wolierę, bo kopał dziury w poszukiwaniu wydumanych nornic, M kosił wszystko co na drodze rosło, kury rozgrzebują świeżo posadzone skarby, a robotnicy to już zupełnie za nic mieli moje rośliny. Dlatego z czasem znajdujemy sposoby na dewastatorów Oby za 7 dni spadł śnieg (a może wcześniej) U mnie leje, błoto, ślisko, dziwnie ciepło czyli znowu nie udało się białe BN.

[plocczanka]

Malwinko, nie tylko Tobie pogoda figla na święta spłatała.
U mnie było tak chmurzasto, że aż ciemno i padał przelotny deszcz. Zresztą dzisiaj jest tak samo plus dodatkowa atrakcja w postaci silnego wiatru.
Dobrego tygodnia życzę.

[Malvy]

Marysiu, Lucynko, u mnie też strasznie wiało i padało, aż się w nocy spać nie dało, bo jak tu spać, kiedy człowiek ma wrażenie, że dach chce zerwać?!
Wszystkie rośliny bokiem stały jak wskaźnik barometru (mocno opadającego ) a dziś? gdyby były jeszcze jakieś liście na drzewach to "polska złota jesień", niestety liście zwiało już dawno więc tylko jesień a może nawet wiosna, bo chwasty zaczęły kwitnąć...


i niezawodne ciemierniki kwitną przez cały czas, szkoda że takie małe, bo z okien ich nie widać na rabacie


a na dobrą zapowiedź tygodnia, małe wspomnienie późnego lata...

[Malvy]

Byłam dziś na innych wątkach i wspomnień nie ma końca, no bo cóż nam innego zostało u progu nowego roku i tak daleko od następnego sezonu?
W ramach wspominek wygrzebałam kilka fot z czasów początku ścierniska (to moja ulubiona część wszystkich wątków ogrodowych, gdy pokazuje się jak było - i kiedy - i jak jest - teraz )
w 2012 ściernisko wyglądało... jak ściernisko

pod koniec sezonu, niewiele lepiej, ale już widać było gdzie kończy się nasze

(to było jedyne miejsce gdzie można było usiąść bez ukłucia się w... żyć

sierpień 2013


i jesień 2015


no i koniec 2016, niestety nie mam fotki z takiej samej perspektywy...


ale to ta "środkowa fasolka"

[leszczyna]

Malwino gdzieś przeczytałam o twojej mamie, budowie domu na emeryturze i szybciutko się wpisuję co by wieczorkiem caly watek prześledzić a czemu to zdradzę w następnych wpisach