Witam po dłuższej przerwie technicznej

Burza uszkodziła modem w laptopie i miałam problem z dostępem do internetu. Zjawiali się różni magicy i próbowali coś naprawić, ale im nie bardzo szło.
Na szczęście moje dziecię okazało się najsprytniejsze - coś tam wgrało, coś pozmieniało i od wczoraj internet jest prawia bez przerwy. Wprawdzie mówi, żeby się nie cieszyć, bo na razie to prowizorka, ale znacie powiedzenie o prowizorce
Jadziu mam dobre wiadomości malwa zawiązała nasiona, będziemy się dzielić.
Haniu moje dalie od kilku lat z dobrym skutkiem zimuję na nieogrzewanej klatce schodowej w foliowych workach na śmieci. Robię w nim kilka dziur dla lepszej wentylacji. Jak na razie zimują bez problemu. Do tej pory miałam problem z oznakowaniem odmian, ale wyczytałam w jakiejś mądrej książce, że można pisać markerem na bulwie. Spróbuję.
Grażynko ta malwa mnie zaskoczyła, bo zupełnie o niej zapomniałam.
Bakłażan kwitnie, ale nia zawiązuje owoców. Spróbuję się pobawić w pszczółkę Maję
Wiesiu te paprocie są strasznie ekspansywne, jak będziesz sadzić miej to na uwadze.
Agnes prawdą jest, że dalie zajmują dużo miejsca, ale u mnie miejsca dostatek
Elu ja też nieraz kupowałam jedno, a rosło drugie. W tym roku niewypał z mieczykami - miały być biało-błękitne a są ciemnofioletowe.
Minismoku na wędzonego łososia skuszę się z ochotą. A urlopik zaczynam od jutra.
Madziu u mnie na razie odpukać zdrowe.

Warzywnik i jednoroczne

Dzika przyroda w tym roku szaleje próbuje mi wejść na rabaty

U Ewy Demarczyk były groszki i róże a u mnie są lilie i róże - Casablanca i /nareszcie/ Abraham Derby