brombiel pisze:Piękny kolor kwiatków...zaczynam powoli zazdraszczać...

Agnieszko - nie ma czego

Poczekaj, aż Twoje epi zakwitną, to ja będę
zazdraszczać i sępić o szczepki
hen_s pisze:Kolor i kształt kwiatuszka - super!

Henryku - serdecznie dziękuję! Szczęśliwie poradziliście, by w porę go wnieść do domu. Stoi sobie i kwitnie, a ja się cieszę. I czytam w miarę możliwości Wasze doświadczenia z tą rośliną.
raflezja pisze:Żanetko!
Przegapiłam Twoje krasulkowe nowości!
Są zachwycające, niektóre z nich pierwszy raz na oczy widzę.
Iwonko - takie słowa od Ciebie spowodują u mnie co najmniej
kapitańską kawę - dziękuję

Niech tylko przezimują dobrze, to będziemy się cieszyć obydwie
maryjan13 pisze:Trochę wcześnie kwitnie Ci Żaneto ten grudnik,
ale ładny ma kolor kwiatów,taki krwisto-czerwony.
Bo i zima przyjdzie szybko,
Marianie 
Ale dziękuję za przemiłe słowa, bo i ja ten kolor zaliczam do ulubionych. Pomijając, że bardzo lubię wszelkie wyraziste kolory, to właśnie taka czerwień jest dla mnie jedną z tych "naj".
Teraz tylko pokażę Wam kilka fotek z mojego właśnie co ustawionego zimowiska, więc są bardzo "gorące":
Aeonium specjalnie dla
Pati - niestety, nie dałam rady robić zdjęć każdej z osobna. Dodatkowo bardzo szybko straciły swoje wybarwienie, więc nie jest to jakaś rewelacja. Ale mają się dobrze póki co, i oby przetrwały zimę:
Przybyło parę kaktusów

- suszą się przed ustawieniem na zimny spoczynek:
I widok częściowy mojej sałaty - obiektywem okien nie dałam rady ogarnąć, więc jakby co, innym razem reszta:
Się namachałam z tym noszeniem, kilka weekendów miałam "z głowy", ale ogólnie jestem zadowolona, bo wszystko przejrzyście poustawiane, a i niemal wszędzie jest dostęp, by na bieżąco kontrolować ich spoczynek.
Mam nadzieję, że i Wam się fotki spodobały, a za wizyty bardzo, bardzo ciepło dziękuję
