Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

Ech, choć jeden taki dorodny pomidorowy krzaczek mieć... ;:224

A co do zasieków - zlej roundupem czy innym świństwem - wybije Ci 'zieleń' pod spodem - może zrób to przed wyjazdem, akurat jak wrócisz będzie gotowe. Grube gałęzie, jeśli leżą co najmniej rok (a chyba leżą), powinny już całkiem łatwo dać się łamać - tak przynajmniej było z moimi, ewentualnie te najgrubsze takim sekatorem na długich rączkach....no najlepsze byłoby oczywiście podłożenie ognia pod zasieki - też mnie kusiło....takie cudne ognisko by było, ale niestety bliskość domu mnie powstrzymała ;:224
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

No, chyba najlepszy pomysł to zezrąbkować gałęzie. Jeśli tylko sucha trawa jest przeszkodą w paleniu, pal w metalowej beczce postawionej na kamieniach, podziurawionej w dolnj części. Tak robiła moja babcia.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42383
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

Marto już niedługo będą następne pesteczki przygotowane ;:63
Aniu witaj w wiejskim !obiecuję nie będę przepytywać co było wcześniej ;:306 a miło, że znalazłaś trochę czasu.
Dziękuję ;:180
Agnieszko Dziękuję ;:180
Powiem tak: jedne do jedzenia, jedne do przetworów są dobre. W tym roku posmakowały mi te białe, żółte i pomarańczowe mają bardzo delikatną skórkę - pyszne! Wszystkie podłużne najlepsze na przetwory mają mało pestek i soku.
Pati zasieki nie mają teraz zielonego tylko masę siana wysokiego, splątanego!

Obrazek

z takiej samej trawy wysuszonej musiałam wyciągać wycięte w tym miejscu maliny. Kiedyś 7 lat temu też tutaj były zasieki (pierwotne) usunęłam ! ziemia pokryta była warstwą igieł z iglaków i na tej ziemi porosły takie trawy przez jakiś czas nie koszone :uszy wezmą się za to, ale teraz ważniejsze są grządki, bo w marcu będą zarastać chwastami (jak będzie ciepło).
Będziesz miała taki krzaczek tylko go posiej i posadź!
Aniu rąbarka właśnie mi wysiadła idzie na złom, a beczki metalowej też nie mam ....mam plastikową ;:202
Mam inny pomysł wybuduje palenisko w ogrodzie i tymi galęziami będę w nim palić i gotować ziemniaki dla kur, zamiast na gazie w domu :tan
Awatar użytkownika
RomciaW
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5310
Od: 12 gru 2008, o 20:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

Super zakupy Marysiu ;:138 Ale mi narobiłaś apetytu na pomidorki z krzaczka ;:138 Ja nie umiem żyć bez pomidora ale jakie bym nie kupiła tonie to co latem z krzaka zrywam ;:oj Nawet koktailówki są pyszne ;:138
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

Marysiu i moje wysiane pomidorki wczoraj zaczęły kiełkować.Masz rację nie ma jak własne pomidory, takiego, smaku, zapachu w sklepie nie kupimy.
Obrazeka pamiętasz co to za odmiana, tak obficie obsypana owocami, a jak ze smakowitością.

Miałam w zeszłym roku również posadzone Fiutki, ale smak nie zachwycił, więc tego sezonu z nich zrezygnowałam.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
wsiania
500p
500p
Posty: 694
Od: 27 sty 2012, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Brzegu

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

Ciekawe jakie wyjdą moje zasieki, jak mi już pan bronami susz z pola zbierze... Aż się boję, bo trochę tego będzie z 48 arów ;:131 Ale już sobie umyśliłam, że ściągniemy to wszystko na bok, pan nam przeleci talerzówką ze dwa razy pole, potem orka i wyrównanie bronami. I jak ziemia będzie jeszcze na wierzchu czysta, świeża i mokra, a pogoda będzie sprzyjała, to będę przeciągać zasieki za pole i palić - szybko i bezpiecznie, bo po gołej ziemi ogień nie pójdzie :)
Moje wsiowe poczynania - c.j.d. :)
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają :)
pozdrawiam, Ania
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42383
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

Romciu dlatego ogromnie rzadko kupuję pomidory poza sezonem, jedynie jak mam gości :wink: Koktajlówki są pyszne, słodziutkie tylko ile się trzeba na dziergać ;:306
A zakupy bolą i cieszą :;230
Dorotko najpierw miałam podpisane, ale potem mi się wszystko wymieszało ....może w tym roku lepiej to wyjdzie. Nie jest to megagron pomidory przebarwiały się jedne na czerwono drugie na ciemno i te ciemne były pyszne. Fiutki to ciekawostka ! z nich jedynie dobre są przetwory bo są takie bardziej suche.

Aniu a nie lepiej to co na polu to przyorać ? Czy w tym roku coś będziesz siać na polu? bo może lepiej przyorać i zasiać zielony nawóz i jeden rok odpuścić a na drugi rok siać. Palenie takich zasieków jedynie po wyschnięciu, bo w potężnym systemie korzeniowym chwastów długo utrzymuje się wilgoć.
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

Marysiu, te zasieki są spokojnie do rozparcelowania - trawa się łatwo wyrywa i swietnie za podpałkę robi - u mnie w niektórych miejscach dorastała do mojej wysokości :wink: A gałęzie grubsze na kolanie łamałam, tak fantastycznie spróchniały ;:224 ale masz rację, to zdążysz zrobić po powrocie, teraz są pilniejsze roboty.

Pomidory sieję 15-go (no może ciut wcześniej, jak nie wytrzymam....) z nigdy nieumierajacą nadzieją dochowania się własnych zbiorów :)
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

Na pewno to nie megagron. Właśnie u mnie wczoraj megarony zaczęły pierwsze kiełkować.
Piszecie o koktajlowych ja w tym roku wypróbuję truskawkowego i malinową koktajlówkę.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
wsiania
500p
500p
Posty: 694
Od: 27 sty 2012, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Brzegu

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

Przeorać się tego nie da ;:131 Pole sobie zarastało swobodnie przez ostatnie 2 lata, a że ziemia dobra, to były niemal dwumetrowe bylice, osty, trawsko i inne krzaczki. Jakby tam wjechać pługiem od razu, to co trzy metry trzeba by te dwumetrowe wyschnięte (skoszone jesienią) chaszcze z pługa wybierać, więc głupiego robota. Więc chcę je zebrać i spalić, ale tylko to, co nad ziemią. Dlatego też talerzówka przed pługiem, bo korzenie tych chaszczy (zostały w ziemi) są dobrze zbudowane i trzeba je pociąć, żeby robota miała sens. A plany... W tym roku chciałabym wszystko roundapem polecieć ze dwa razy, bo takiego areału ręcznie nie zrobię, a trzeba się pozbyć dziadostwa, żeby myśleć o zagospodarowaniu tego. Potem chcemy posiać trawę, która tworzy zwartą murawę, coby ewentualne chwasty wyparła, a jak będzie równo, to już sobie kosiarką poradzimy z utrzymaniem. Na części końcowej, pod lasem posadzimy drzewka, żeby lasek przedłużyć, na pewno sadek owocowy posadzimy, foliak jakiś by się przydał i takie tam :) A część niestety przez budowę będzie zajęta.
Moje wsiowe poczynania - c.j.d. :)
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają :)
pozdrawiam, Ania
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42383
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

Witam Cię Maniu w pełni się z Tobą zgadzam ! a rosną dzięki strumieniowi płynących nawozów sztucznych i hormonizowane żeby si e zapyliły kwiaty, na końcu wybarwiają się też z pomocą hormonów ;:oj
Pat ja nie mam co podpalać bo ogrzewam gazem, a w kominku w tym roku palimy bardziej dla rozrywki (jak są goście), bo jest ciepło całe kupione drewno trzeba przenieść bo nie spalone :D
Jeżeli tylko jakieś deszcze nie zaleją tych gałęzi to będę łamać po powrocie.
Ja posieję do kubeczków i wyjadę a jak wrócę to przepikuję już w tunelu (taki mam plan) ;:138
Dorotko pomidor rożnie na gronie ale wielkość owoców jest dość duża 4-5 cm dł. Mnie smakują bardzo żółte Perun nawet tak do pojadania. Ja ma w tym roku orgie pomidorową a jeszcze idą z USA jakieś nasiona więc chyba założę degustatornię! ;:306
Czyli Aniu to miejsce gdzie będzie stał dom. Ja miałam w B. inna działkę rolną gdzie zaczynałam przygodę z moją miejscowością i tam była taka właśnie zapuszczona łąka ale mnie wjechali z takim ogromnym pługiem i przeorali na dwie skiby czyli wszystko zostało przykryte grubą warstwą gliny. Potem były dalsze zabiegi, a efekty najlepsze wspominam po koszeniu już łąki kosą ...wystarczyło dwa razy w roku i zupełnie inne rośliny tam rosły; nie rosły chabazie tylko zioła. Niestety po paru latach znowu wróciło.
Awatar użytkownika
cyganka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 21 sie 2012, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

Marysiu, widzę, że pomidorki obrodziły!
Nie ma nic fajniejszego niż własny pomidor :).
Awatar użytkownika
alicjad31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7969
Od: 28 lip 2013, o 20:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

Marysiu ja też bym chciałabym pochwalić się takimi pomidorami ;:108 wszystko przede mną :D
Pozdrawiam Alicja
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

MARYSIU.....tak się zaniedbałam, że straciłam łaczność z wami.....slyszę, że szykujesz się do wyjazdu....zaraz wracam na tyły Twojego wątku i wszystkiego sie dowiem gdzie Ty wyruszasz.....
...Twoje zasieki w takim polozeniu jak widac strach podpalć, tyle suchego wokół....straz przyjedzie :;230 :;230

....ja do wysiewania pomidorów coś nie mam zcięcia.....rosną mi takie długie, cienkie badyle i to mnie zniechęca.....
Marysiu.....u mnie wiosna na całego, mam już w domu hortensje ale jeszcze boję się wsadzać do gruntu....poczekam do połowy marca...

pozdrawiam i idę na zawiady
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

Marysiu, ależ bogactwo kolorów, rozmiarów no i kształtów hm.. :wink: Pomidory w sezonie pożeram w ilościach hurtowych. Jak co roku kupimy sadzonki koktajlowych i wetkniemy pomiędzy kwiaty w balijkach :)
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”