Ogródek Robaczka cz. 11

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

Naprawdę wysiała mi się cała rodzinka wokół tego macierzystego krzaczka. Moja jarzmianka, Kasiu, to taki bardzo blady róż, nawet jakby szarawy. Pokażę ją wieczorem w moim wątku ogrodowym, przygotowałam już zdjęcia, ale teraz nie zdążę, bo muszę jechać - gram w WOŚP w mojej szkole.
Wszystkie inne odmiany jarzmianki chętnie przyjmę ;:167 ;:167 ;:167
Do wieczora więc :)
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

Asiu, dziękuję za wpis w temacie obsadzenia buka, każda opinia jest dla mnie ważna! Założenie właśnie mam takie, żeby uatrakcyjnić tą część ogrodu zimą, a kule cisowe wyjątkowo mi się podobają...
Lykkefund mam pierwszy sezon. Obrasta jeden z filarów altany i ma za zadanie razem z Icebergiem, Bobbie James i Perennial Blue obrosnąć altanę i stworzyć różany dach ;:138 Kwitł tylko w parterze, na starych pędach, ale i tak sprawił mi wielką niespodziankę i radość kwiatami w pierwszym sezonie. W pobliżu Lykkefunda rosła History, ale już jest przesadzona.
Aniu, pamiętam, że sadziłaś je u siebie, choć bez przekonania :wink: Do ND też nie miałaś pewności, ale dobrze że się zdecydowałaś, obie są zachwycające, ale potrzebują czasu. Pomysł z zestawieniem tych róż przy pergoli bardzo ciekawy, choć nie wiem jak Louis się sprawuje prowadzony na pnącą, czy widziałaś go gdzieś w takiej wersji? U mnie mocno rozrasta się na boki i bardziej pasuje mi do parkowej niż pnącej, ale pewnie to kwestia umiejętnego cięcia.
Donica do Pashminy ma ok.55 cm wysokości i chyba ok. 35 cm średnicy. Przy donicach na róże właśnie wysokość ma największe znaczenie bo korzenią się głęboko. Ja też kilka róż będę sadzić w donicach w tym roku i z tego co czytam głębokość 40-50 cm to minimalna (do miniaturek i odmian typu patio może być 40 cm, a róż rabatowych i piennych min. 50 cm).
Urszulko, bardzo dziękuję za konstrutywny głos w dyskusji! Doskonale rozumiesz założenie, gdyż jest ono dokładnie takie, jak opisałaś. Ma złagodzić i uspokoić, a jednocześnie stanowić wyrażny punkt optyczny tej części ogrodu, atrakcyjny cały rok. O trawkach myślę celem złagodzenia brył, ale to drobiazgi. Dobrze jednak, że zwracasz uwagę jak prezentują się na żywo. Kule mają być różnej wielkości - 2 duże i 3 mniejsze, rozrzucone dosyć swobodnie, bez wyraźnego układu na kole. Ja też kule uwielbiam, a cisowe szczególnie. Mam możliwość wybrać dowolne rozmiary kul w szkółce, dlatego właśnie je zaproponowałam. Danici nie mam u siebie i szczerze, wolałabym uniknąć wprowadzania kolejnych odmian roślin do ogrodu, mam i tak niezły bałagan :wink: Dziękuję serdecznie! Pozdrawiam ;:196
Małgosiu, super! Ja mam też białe i bordowe odmiany, jarzmianka Major i Major Alba oraz bordowa Lars i bladoróżowa Primadonna.
Leć i graj kochana, zgadamy się wieczorkiem ;:138
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

Jeżeli Lukkefund obrośnie pergole, to nie będę miała nic przeciwko temu, by obok niej rosło coś w pokroju parkowej :D A zależało mi, by rosło coś co kwietnie bez przerwy 0 w odróżnieniu od Lykkefund. Stąd wybór...
Co do wielkości donic mam jasność. A jak z ich zabezpieczeniem na zimę. Róże zostawiasz, dołujesz? No i czy masz jakieś namiary na sklep z donicami w rozsądnych cenach? Z Asią (daffodil) namierzamy takowe, bo zamierzamy popełnić wspólne zamówienie.
Awatar użytkownika
terlica
500p
500p
Posty: 761
Od: 24 mar 2013, o 07:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

Kasiu ja zamówiłam właśnie jarzmianki u p. Marka Podstolec na a... , oprócz tych wymienionych ,które posiadasz ma jeszcze jedną Claret. Zamówiłam u niego trochę bylin, forumowicze chwalili jego sadzonki. Zobaczymy. Zamawiałam też byliny z innego źródła. W kwietniu będzie praca-sadzenie. Porównamy też towar jaki przyjdzie :wink:

Gdańsk dzisiaj paskudny-zgadza się. Wybiegam w przerwach między kolejnymi opadami deszczo-śniegu i kopcuję róże oraz zakrywam czym się da powojniki,które mają już kilkucentymetrowe, zielone pędy.
Pozdrawiam-Ewa
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

Aniu, Louis ma wyraźną przerwę (przynajmniej u mnie) i drugie kwitnienie znacznie mnie obfite, ale zawsze coś. A myślałaś żeby dosadzić Lykkefundowi powojnika kwitnącego latem? Mogłoby to fajnie wypełnić lukę w kwitnieniu.
Donice kupuję na giełdzie, są baaardzo ciężkie, więc koszty wysyłki byłyby powalające, a sam transport ryzykowny. Polecam żeby się rozejrzeć za hurtowniami w okolicy, albo zapraszam do Poznania :D
Jeśli chodzi o zabezpieczanie - dwie zostawiłam na tarasie, a dwie w nieogrzewanym garażu. Te na tarasie wczoraj owinęłam agro i folą bąbelkową pod spodem, a w garażu stoją w kartonach. Zimy jak dotąd nie było, więc trudno ocenić skuteczność takiego zimowania, ale Ania (AnaAn) zimuje w ten sposób z powodzeniem. W zimniejszych rejonach Polski pewniejsze byłoby zadołowanie w gruncie.
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

Ależ oczywiście z każdej strony pergoli rośnie powojnik :D czyli łącznie 4 :wink: Z kolorami nie powinno być zatem żadnego problemu. Z donicami dalej główkuje. Najbliższa giełda jest w Tychach, ale musiałabym poczekać na przyjazd eMa, bo sama nie dam sobie zapewne z tym rady. Ale na rekonesans pewnie się wybiorę...
Awatar użytkownika
ursulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 856
Od: 2 paź 2009, o 23:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

Kasiek, czyli w kwestii kul dobrze Cię wyczułam :;230

Masz rację, cisy lub bukszpany będą najlepsze.
Thuja 'Danica' ma nad nimi tylko tę przewagę, że nie trzeba jej ciąć - sama zachowuje regularną kulistą formę. Ale faktycznie, thuja wprowadza inny nastrój - wówczas ogród żegluje w stronę leśnych klimatów.

Do tego, cóż czytam u Ciebie - zamówienia na all, u pana 'podstolecmarek' idą na całego. Też szykuję zamówienie :;230 Mam chętkę na agapanty, ale troszkę się boję, czy dam radę je 'zakwitnąć'
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

Ewa, zamawiaj pogodę na kolejny weekend ;:138 Ja nie okrywam powojników, radzą sobie co roku, więc teraz też powinny. Bardziej martwię się o róże pnące, nie chciałabym ich ciąć.
Moje jarzmianki też od p.Podstolca. Pisałam już kiedyś o tym zamówieniu. Zachęcona opiniami Forum kupiłam u niego w zeszłym roku byliny za sporą kwotę. Jarzmianek w sumie wzięłam 20. Przysłał mi suche korzonki, luzem wrzucone do worków, jak zobaczyłam paczkę to prawie się poryczałam. A były to rośliny najlepszej jakości z tego zamówienia. Podlewałam nawozami, sadziłam w ziemi kompostowej, więc część ruszyła i ładnie się rozrosła, ale nie wszystkie. Bodziszki himalajskie były w gorszym stanie, kilka padło, reszta wypuściła drobne listki, ale o kwiatach zapomnij. Jeżówki się udały, choć też długo startowały. Krwawniki i orliki - przyszły w formie pozwijanego kłębowiska korzeni, a jak się potem okazało - odmiany niezgodne. Gipsówka i maki były nadgnite, połowę wyrzuciłam. Z przetaczników nie wyrosło nic. Zaznaczam, że brałam po kilka i kilkanaście sadzonek z odmiany, więc to nie były jednostkowe przypadki. Po reklamacji odzyskałam koszt przetaczników (które nie wzeszły wcale) reszta ponoć odpowiada standardom (tylko jakim?). Ogólnie zamówienie totalna porażka, poza jarzmiankami, które ostatecznie ładnie wyrosły.
Wiem, że zamawiało u niego wiele osób i dużo było też zadowolonych, więc może ja miałam pecha.
Aniu, skoro powojniki są i to w takiej ilości, to kwiaty będą cały rok ;:333 Na giełdę warto zajrzeć, na pewno ceny też będą korzystniejsze niż w sklepach, polecam!
Urszulko, ja zakupy w necie przerabiałam w zeszłym roku i ...skutecznie sie wyleczyłam, patrz wyżej.
Agapanty też u niego wzięłam, 6 szt odmiany Wolga i 6 szt. Blue Globe. Pomimo zapewnień, że sadzonki są dojrzałe i na pewno zakwitną, sadzeniu gęsto w donicach zgodnie z zaleceniem i wystawie na słonecznym stanowisku - na 12 sadzonkach nie pojawił się żaden kwiat. Zniechęcona kupiłam kwitnącego na giełdzie za małe pieniądze, więc wychodzi na to, że u niego też przepłaciłam. Totalne dno jak dla mnie, stanowczo odradzam.
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
ursulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 856
Od: 2 paź 2009, o 23:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

Ooooo, Kasiu, to musze przemyśleć zamówienie...

Nie da się ukryć, że najlepsze zakupy internetowe to te od forumków.
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

Urszulko, dokładnie - od forumków zawsze większa gwarancja jakości. Dla porównania, zamawiałam w zeszłym roku też przetaczniki od Mariusza (Szczytnica38) i przysłał mi wspaniale rozrośnięte sadzonki, które mogłam dzielić już podczas sadzenia. Do tego sprzedawcy wrócę, kupując zawilce białe, jeżówki i jarzmianki.
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
terlica
500p
500p
Posty: 761
Od: 24 mar 2013, o 07:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

O kruca fix! No trudno,zamówione,opłacone.Zobaczymy co będzie.
Pozdrawiam-Ewa
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

Odszczekuję wcześniejsze wątpliwości :D Przy takich rozmiarach cisów ilość 5 kul będzie doskonała :D Te Garden Puzzle trochę mylące, a faktyczna wielkość roślin będzie w sam raz. Trzy nie byłyby widoczne.
Względem traw-turzyce (nie brązowe) tak, a patrzyłaś na Hakonechloa?
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

Ewa, byłam przed chwilą w ogrodzie i 5 kul spokojnie tam wejdzie. I tak bedą miedzy nimi ponad metrowe odległości, więc miejsca na trawki sporo. Hakonechloe chcę posadzić między kulami, ale z przodu, tam jest więcej cienia, który lubią, jak czytałam. Pod bukiem jest słoneczne miejsce, więc może Frosted Curls albo Amazon Mist, jak myślisz? Czy lepiej będą wyglądać jakieś 'konkretne' odmiany, z szerszymi liśćmi?
Terlico, może w tym roku nie zawiedzie i tego Ci życzę. Wiele osob go chwali, dlatego się skusiłam.

Mam pytanie do właścicieli agapantów - moje zimują w chłodnej, ciemnej spiżarni. Dzisiaj zauważyłam mnóstwo młodych, wyblakniętych pędów - czy powinnam je przenieść do widnego pomieszczenia? Niestety dysponuję tylko pokojem z temp. 17 stopni, gdzie zimuję egzotyczne delikatesy.
Kiedy należy je zacząć odżywiać żeby zechciały zakwitnąć?
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

robaczek_Poznan pisze:Ewa, byłam przed chwilą w ogrodzie i 5 kul spokojnie tam wejdzie. I tak bedą miedzy nimi ponad metrowe odległości, więc miejsca na trawki sporo. Hakonechloe chcę posadzić między kulami, ale z przodu, tam jest więcej cienia, który lubią, jak czytałam. Pod bukiem jest słoneczne miejsce, więc może Frosted Curls albo Amazon Mist, jak myślisz? Czy lepiej będą wyglądać jakieś 'konkretne' odmiany, z szerszymi liśćmi?
Terlico, może w tym roku nie zawiedzie i tego Ci życzę. Wiele osob go chwali, dlatego się skusiłam.

Mam pytanie do właścicieli agapantów - moje zimują w chłodnej, ciemnej spiżarni. Dzisiaj zauważyłam mnóstwo młodych, wyblakniętych pędów - czy powinnam je przenieść do widnego pomieszczenia? Niestety dysponuję tylko pokojem z temp. 17 stopni, gdzie zimuję egzotyczne delikatesy.
Kiedy należy je zacząć odżywiać żeby zechciały zakwitnąć?
Kasiu, ja dopiero zaczynam z agapantami, od października stały w ciemnej, zimnej stajni i też wybiegły, teraz wzięłam je na górę do podobnych warunków co u Ciebie, bo nawet jak za wcześnie ruszą to trudno, a w ciemnym by do wiosny nie dotrwały...
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

Dzięki Pat, tak mi się właśnie wydawało. Zwłaszcza, że pojawiły się oznaki pleśni ;:219
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”