Moje hosty mają malutkie kiełki, a niektórych wcale nie widać, mam nadzieję, że ślimary się do nich nie dorwały. Po weekendowej nieobecności w domu, dziś po południu idę do ogrodu i chyba od razu posypię niebieskimi kulkami
Pięknie Uwielbiam zapach hiacyntów, ale zawsze miałam je w domu, ciekawe czy w ogrodzie będą tak pięknie pachniały i zachwycały kwiatostanami ... to moje chciejstwo na za rok
Olu piękna wiosna u Ciebie. Nie mogę się napatrzeć na prymulki pełne. Powiedz kochana czy one tak sobie rosną i co roku kwitną? Są piękne ale jakoś boję się zaryzykować bo myślę, że się wytracą po zimie.
Masz rację hiacynty trzeba mieć w ogrodzie...to taki podręczny perfumik.
Temperatura rośnie , jak dojdzie do 10 stopni to wyruszam na działkę szacować przymrozkowe straty i uszkodzenia . Może tych pierwszych będzie mniej ?
Pierwiosnki o pełnych kwiatach już u mnie zimowały , zimowały i rozrosły się w Szczecinie bo stamtąd do mnie przywędrowały . Białego kupiłam wcześniej i dlatego rośnie w innym miejscu . Miałam kiedyś różowego pełnego ale ten padł . Niestety ( dla nas ) roślinki nie są wieczne !
Dorotko , takiego fiołka to możesz dostać ..... nasiewa się ! A Cabaret nadal nie wychodzi !
Małgosiu , napisy na kamieniach co jakiś czas muszę poprawiać....
Relacja wieczorem !
Skupiłam się głównie na stanie moich host...... kiepsko wyglądają ! Pewnie odbiją ale te uszkodzenia nie będą im obojętne .
Ogród Botaniczny w Poznaniu oficjalnie otwarty !!!
Zrobiłam to z silną poznańską grupą forumowiczów ....
Zaliczony spacerek i zrobione zakupy . Dzień upłynął pod hasłem pierwiosnkowo - miętowym !
Kupiłam 4 różne mięty i 4 różne pierwiosnki w tym o różowych pełnych kwiatach .
P.Wolniewiczowie ze Sulęcina ze swymi rarytasami , to u Nich zostawiam najwięcej kasy .
Pi-Ma spod Jędrzejowa też przywiózł sporo kolekcjonerskich okazów
Poza OB Uniwersytetu Przyrodniczego odwiedziłam prywatny ogród jednej z forumek - czułam się jak w raju ! A pogoda sprzyjała . I z tego ogrodu z pustymi rękoma nie wyjechałam . Majeczko wielkie dzięki !!
Olu,zazdroszczę Ci teraz tych pełnych pierwiosneczków czerwonych i niebieskich,u mnie wymarzły bezpowrotnie,z czerwonych ostała się dosłownie jedna roślinka,z zółtych kilka niedobitków
Mieciu jak tylko da się podzielić ( po kwitnieniu czy na wiosnę ? ) to wrócą do Ciebie .
Dołożę jeszcze białego i różowego - wczorajszy zakup .
Zakupy posadzone !
no i mięty !
w donicy : truskawkowa , cytrynowa i Marokko
w doniczce imbirowa
Aby wydać przeznaczony limit ...dokupiłam mukdenię , przylaszczkę ozdobną również z liści , paprotkę Gymnocarpium dryopteris Plumosum ( tak była podpisana ) i 2 bazylie .