Na końcu wydmy
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Na końcu wydmy
Stephani bardzo ładna u Ciebie, moja okazała się niewypałem, zobaczymy co ten rok pokaże.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Na końcu wydmy
Ja też jestem zachwycona Stefanią. Musiałam ją przesadzić, mam nadzieję, że nie odchoruje tego.
Nie zauważyłaś jakie listki Queen na malutkie, zupełnie nieróżane listki?
Niektórym to nie pasuje
Nie zauważyłaś jakie listki Queen na malutkie, zupełnie nieróżane listki?
Niektórym to nie pasuje
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Na końcu wydmy
Lista królowych od Majki imponująca. pytanie nasuwa się tylko jedno.. Gdzie to wszystko mieścić i za co kupować
u mnie póki co królowa będzie tylko jedna 


- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy
Witam miłych gości po urlopie.
PO tygodniowej nieobecności o ogród powitał mnie jednym kwitnącym przebiśniegiem i kilkoma krokusami. Zdjęcia zrobię jutro jeżeli będzie trochę słońca.
Po urlopie muszę uporać się w pierwszej kolejności z górą prania, a w następnie wysiać kilka roślin.
Przed wyjazdem siałam kobeę, ze skutkiem przewidywanym
zero wykiełkowanych roślin...... co by nie marnować ziemi posiałam dziś w tej doniczce lobelię. Mam jeszcze dwa opakowania kobee i zastanawiam się czy w moim przypadku powinnam brać się za coś co mi nie wychodzi
W ubiegłym roku zużyłam trzy opakowania i uzyskałam trzy białe kobee, jedną przechowałam w doniczce i mam z czego robić sadzonki...... fioletowej nie udało mi się jak dotąd wyhodować. Dwie kolejne paczki czekają
Maju, zastanawiałam się wielokrotnie nad jakąś kolekcję, wszak Twoja jest niedoścignionym wzorem, ale nie mam jeszcze pomysłu. Kręci mnie paru hodowców i kilka tematów, ale decyzji brak
Marysiu, połączenie róż z czarnuszką podpatrzone u Ewy sprawdza się doskonale.
Aniu,róże i czarnuszka to nie zastąpiony duet.
Wanda, jestem zachwycona Stefą, zwłaszcza, że był to wybór przypadkowy.
Maju 411, Frederic Mistral i Paco Rabane rosną już u mnie dwa lata. Pewnie poświęciłam i mniej uwagi w tym sezonie zajmując się nowościami.
Te dwie róże to prawdziwe giganty są mojego słusznego wzrostu
Ewo, większość moich róż ma strefę 6b, a zima taka jak trzy lata temu weryfikuje nasze szaleństwa
Aniu DS, Sefa okazała się strzałem w dziesiątkę, pięknie rosła i kwitła, niestety jesienią złapała mączniaka.
Gosiu, małe listki Queen of Sweden zupełnie mi nie przeszkadzają.
Sabinko, na razie miejsce jest, ale zagęszcza się coraz bardziej i nowe zakupy trzeba planować rozsądniej
Kilka wspomnień z czerwca.
Comte de Chambord



Iceberg




Kiedy tniecie pęcherznice

PO tygodniowej nieobecności o ogród powitał mnie jednym kwitnącym przebiśniegiem i kilkoma krokusami. Zdjęcia zrobię jutro jeżeli będzie trochę słońca.
Po urlopie muszę uporać się w pierwszej kolejności z górą prania, a w następnie wysiać kilka roślin.
Przed wyjazdem siałam kobeę, ze skutkiem przewidywanym



Maju, zastanawiałam się wielokrotnie nad jakąś kolekcję, wszak Twoja jest niedoścignionym wzorem, ale nie mam jeszcze pomysłu. Kręci mnie paru hodowców i kilka tematów, ale decyzji brak

Marysiu, połączenie róż z czarnuszką podpatrzone u Ewy sprawdza się doskonale.
Aniu,róże i czarnuszka to nie zastąpiony duet.

Wanda, jestem zachwycona Stefą, zwłaszcza, że był to wybór przypadkowy.
Maju 411, Frederic Mistral i Paco Rabane rosną już u mnie dwa lata. Pewnie poświęciłam i mniej uwagi w tym sezonie zajmując się nowościami.


Ewo, większość moich róż ma strefę 6b, a zima taka jak trzy lata temu weryfikuje nasze szaleństwa

Aniu DS, Sefa okazała się strzałem w dziesiątkę, pięknie rosła i kwitła, niestety jesienią złapała mączniaka.
Gosiu, małe listki Queen of Sweden zupełnie mi nie przeszkadzają.
Sabinko, na razie miejsce jest, ale zagęszcza się coraz bardziej i nowe zakupy trzeba planować rozsądniej

Kilka wspomnień z czerwca.
Comte de Chambord



Iceberg




Kiedy tniecie pęcherznice

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Na końcu wydmy
Aniu temat kolekcji sam się wybierze, nawet się nie spostrzeżesz
Pęcherznicę przycinałam jesienią jak ją przesadzałam, oczywiście tylko wycięłam słabe, cienkie i wykrzywione. Na wysokość zostawiam taką jak jest bo chcę żeby była wysoka

Pęcherznicę przycinałam jesienią jak ją przesadzałam, oczywiście tylko wycięłam słabe, cienkie i wykrzywione. Na wysokość zostawiam taką jak jest bo chcę żeby była wysoka

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Na końcu wydmy

- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Na końcu wydmy
Och, Comte de Chambord zamówiłam w tym roku.. piękna i pachnąca 

- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy
Maju, na jakich pędach kwitnie pęcherznica
Mam je dwa lata i jeszcze nie kwitły.
Co do kolekcji, to przy moim zbieractwie pojedynczych egzemplarzy, będzie trudno się na coś zdecydować
Magda,zapraszam częściej,może będzie się coś działo
Ewo, zaglądałam do Ciebie, ale Cię nie było. Masz trochę nowego miejsca,więc możesz się zarażać.
Sabina, moja Comet nie zachwyciła minie w tym roku. Słabo rosła i kwitła kilkoma kwiatkami,może ją przesadzę.
Rozpoczęłam dziś porządki w ogrodzie.
Zaczęłam od wygrabienia rabat z liści i nasion klonów.......gdyby to wszystko wykiełkowało byłby busz.
Odkryłam kwitnące przebiśniegi, które dostałam od Comci, miałam zapisane,że to śniadek.

Zakwitły również biedronkowe.....po dwóch latach.

Róże, zwłaszcza młodzież, garnie się do wystrzelenia w bujne krzaczory
Maria Curie

Mary Ann

Cappuccino

Co robicie z takimi zawodniczkami
Mam obciąć, czy zostawić






Co do kolekcji, to przy moim zbieractwie pojedynczych egzemplarzy, będzie trudno się na coś zdecydować

Magda,zapraszam częściej,może będzie się coś działo

Ewo, zaglądałam do Ciebie, ale Cię nie było. Masz trochę nowego miejsca,więc możesz się zarażać.

Sabina, moja Comet nie zachwyciła minie w tym roku. Słabo rosła i kwitła kilkoma kwiatkami,może ją przesadzę.
Rozpoczęłam dziś porządki w ogrodzie.
Zaczęłam od wygrabienia rabat z liści i nasion klonów.......gdyby to wszystko wykiełkowało byłby busz.

Odkryłam kwitnące przebiśniegi, które dostałam od Comci, miałam zapisane,że to śniadek.

Zakwitły również biedronkowe.....po dwóch latach.

Róże, zwłaszcza młodzież, garnie się do wystrzelenia w bujne krzaczory

Maria Curie

Mary Ann

Cappuccino

Co robicie z takimi zawodniczkami

Mam obciąć, czy zostawić






- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Na końcu wydmy
Nie chcę cię stresować, ale dla kobei tydzień to nic-na swoją czekałam trzy
A zaczęła rosnąć szaleńczo, gdy doniczki postawiłam na kaloryferze.

- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy
Ewo, one siedziały ponad dwa tygodnie, a z nasion wylatuje biała maź.
Mam za zimno w domu, tylko 19 stopni w dzień.
Mam za zimno w domu, tylko 19 stopni w dzień.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Na końcu wydmy
To dobrze mówiłam o stawianiu doniczek na kaloryferze
Szkoda, że nie wyszło za pierwszym razem 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Na końcu wydmy
No róże wystartowały pięknie. Niedługo będą takie wielkie że hoho
Czy większość Twój róż jest pachnąca czy raczej nie?

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Na końcu wydmy
Pozdrawiam, dobrze że byłaś na urlopie to dużo nie straciłam
Ja dwa tygodnie też balowałam, na zwolnieniu
Kobeę sieję trzeci raz- i ostatni, jak się nie uda
Pierwszy raz, zero wschodów. Drugi raz, chyba za późno wysadziłam do ogrodu bo nie zakwitła. Dodam że uzyskałam dwie sadzoneczki fioletowej
W tym roku ostatnia próba i o dziwo dziś zauważyłam potężną 4 cm sadzonkę
i drugą wyłażącą z ziemi. Też utrzymuję chłodek ale doniczki przykryłam plastikowymi, przeźroczystymi pudełkami. I dopiero to okazało się sukcesem....na razie. Ciąg dalszy nastąpi...
Muszę kupić jeszcze białą, odważona sukcesem z fioletową. Niestety u mnie mało popularna...
A co do pęcherznicy, to ona zakwita chyba dopiero w 3-4 roku, więc spokojnie. No i oczywiście nie przycinana.


Kobeę sieję trzeci raz- i ostatni, jak się nie uda


W tym roku ostatnia próba i o dziwo dziś zauważyłam potężną 4 cm sadzonkę

Muszę kupić jeszcze białą, odważona sukcesem z fioletową. Niestety u mnie mało popularna...
A co do pęcherznicy, to ona zakwita chyba dopiero w 3-4 roku, więc spokojnie. No i oczywiście nie przycinana.
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Na końcu wydmy

Ewa dobrze radzi, ja też stawiałam na kaloryferze. A przed wysianiem moczyłam nasiona w ciepłej wodzie.

Twoje różyczki imponujące

Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4