Pomidory uprawiane w donicach...
Re: Pomidory w donicach
Co do owinięcia białą włókniną to z mojej strony chyba był skrót myślowy, nie mniej jednak dobrze posłuchać innych. Choć moje zamierzenia były początkowo takie, żeby wykorzystać worki po ziemi- ktoś już tak zrobił- ale miałem za duże. To uszyłem z zielonej agrotkaniny. Szkoda, że tak późno znalazłem to forum, bo więcej wiedzy bym przyswoił przed pierwszym siewem.
Bardziej obawiam się- nie wiem czy słusznie- brakiem zapylaczy.Gdy kwitło kilka moich drzew owocowych, trochę czasu spędziłem na przyglądaniu się, czy jakakolwiek pszczoła się pojawi. Ani jedna, kilka trzmieli i to wszystko.
Bardziej obawiam się- nie wiem czy słusznie- brakiem zapylaczy.Gdy kwitło kilka moich drzew owocowych, trochę czasu spędziłem na przyglądaniu się, czy jakakolwiek pszczoła się pojawi. Ani jedna, kilka trzmieli i to wszystko.
Re: Pomidory w donicach
Tak to jest, jak się jest zielonym jak te ogórki. Dużo tu wiedzy, a czasu mało by ją przyswoić. A i tak martwi mnie brak pszczół w mojej okolicy.
-
- 500p
- Posty: 806
- Od: 9 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Pomidory w donicach
Witajcie,
Czytam i szukam nadal dlaczego liście są wywinięte w moich donicowych pomidorach do góry oraz dlaczego owoce nie dojrzewają (nie zmieniają koloru i właściwie nie powiększają się). Czy może jest to brak potasu? Jeśli tak to czy mogę dolistnie użyć saletry potasowej? Chciałem sprawdzić na jednym z krzaków. Czy może używa jej się doglebowo?
Wydaje mi się że zauważyłem symptomy po ulewach, czyli przelaniu pomidorów. Zasilam je obecnie przy każdym podlewaniu florovitem do pelargonii, ale ze względu na pogodę, podlewanie jest nieregularne.
Pozdrawiam.
Czytam i szukam nadal dlaczego liście są wywinięte w moich donicowych pomidorach do góry oraz dlaczego owoce nie dojrzewają (nie zmieniają koloru i właściwie nie powiększają się). Czy może jest to brak potasu? Jeśli tak to czy mogę dolistnie użyć saletry potasowej? Chciałem sprawdzić na jednym z krzaków. Czy może używa jej się doglebowo?
Wydaje mi się że zauważyłem symptomy po ulewach, czyli przelaniu pomidorów. Zasilam je obecnie przy każdym podlewaniu florovitem do pelargonii, ale ze względu na pogodę, podlewanie jest nieregularne.
Pozdrawiam.
- TomekD
- 200p
- Posty: 281
- Od: 16 lut 2013, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Pomidory w donicach
Wobec różnych poglądów jak najskuteczniej zabezpieczyć donice przed przegrzaniem i czym je owinąć, obiecałem 2 dni temu:
Wczoraj wieczorem przygotowałem taki zestaw:

(kliknij w obrazek aby obejrzeć go w pełnej rozdzielczości)
Trzy identyczne doniczki, do każdej włożyłem worek foliowy i napełniłem 4 litrami wody, czyli do pełna.
Przez noc temperatura wody we wszystkich pojemnikach powinna się była wyrównać.
Jedna z doniczek owinięta jest 2x zimową agrowłókniną, druga pozostaje bez osłony, trzecia folią Al błyszczącą stroną na zewnątrz. Wszystkie dostały czapeczki z białych, grubych, kamionkowych talerzyków.
Mierzyłem temperaturę wody w każdej z doniczek co wydaje się być dobrym modelem.
W ciągu dnia doniczki obracałem razem ze słońcem, tak aby nie cieniowały się wzajemnie.
Do 11:00 niebo było bezchmurne, potem na zmianę - pełne słońce lub za chmurami.
Około 15:15 słońce przeszło na drugą stronę budynku, doniczki stały już potem w cieniu.
Poniżej wyniki. Kropki na wykresach to pomiary, jedynym nierzeczywistym jest ten z 4:30.

(kliknij w obrazek aby obejrzeć go w pełnej rozdzielczości)
Misja doczekała się dzisiaj realizacji, metodologia była inna niż pierwotnie planowałem.TomekD pisze:Zamiast teoretyzować podejmuję się misji realizowanej według scenariusza 'Pogromców mitów'.
Wczoraj wieczorem przygotowałem taki zestaw:

(kliknij w obrazek aby obejrzeć go w pełnej rozdzielczości)
Trzy identyczne doniczki, do każdej włożyłem worek foliowy i napełniłem 4 litrami wody, czyli do pełna.
Przez noc temperatura wody we wszystkich pojemnikach powinna się była wyrównać.
Jedna z doniczek owinięta jest 2x zimową agrowłókniną, druga pozostaje bez osłony, trzecia folią Al błyszczącą stroną na zewnątrz. Wszystkie dostały czapeczki z białych, grubych, kamionkowych talerzyków.
Mierzyłem temperaturę wody w każdej z doniczek co wydaje się być dobrym modelem.
W ciągu dnia doniczki obracałem razem ze słońcem, tak aby nie cieniowały się wzajemnie.
Do 11:00 niebo było bezchmurne, potem na zmianę - pełne słońce lub za chmurami.
Około 15:15 słońce przeszło na drugą stronę budynku, doniczki stały już potem w cieniu.
Poniżej wyniki. Kropki na wykresach to pomiary, jedynym nierzeczywistym jest ten z 4:30.

(kliknij w obrazek aby obejrzeć go w pełnej rozdzielczości)
pozdrawiam, Tomek
Re: Pomidory w donicach
Niezupełnie. Woda ma duże ciepło właściwe. Gdybyś napełnił te doniczki podłożem z jednego worka te maksima byłyby wyższe. W przypadku nieosłoniętej doniczki- dużo wyższe.TomekD pisze:Mierzyłem temperaturę wody w każdej z doniczek co wydaje się być dobrym modelem.
A i tak skok temperatury był ponad maksimum termiczne.
Ale kogo to przekona ?
Re: Pomidory w donicach
Szkoda, że nie widać co przedstawia wykres, przynajmniej ja nie wiem co przedstawiają kolory zbyt małe zdj.
Re: Pomidory w donicach
Kliknij sobie w zdjęcie.
Re: Pomidory w donicach
Dzięki, tylko powiększałam:), teraz wszystko jasne:). Zanim to zobaczyłam już dziś rano moje skrzynki owinęłam folią, bo rzeczywiście jak pisał Tomek ziemia gorąca w dotyku. Zastanawiam się czy donice beżowe i szare też owijać?u mnie non stop upał.
-
- 50p
- Posty: 53
- Od: 8 maja 2014, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Pomidory w donicach
U mnie upału nie ma, ale donice brązowe i chyba wkrótce owinę je folią. Ciekawe doświadczenie. A folia wyjdzie taniej niż agro i jest mniej problemowa w owijaniu.
-
- 500p
- Posty: 806
- Od: 9 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Pomidory w donicach
Ciekawe doświadczenie. Mam co najmniej podwójną warstwę zimowej agro na swoich donicach, ale dołożenie folii aluminiowej dużo więcej daje. A ponieważ mam pomidory na typowej patelni to dzisiaj dokonam zakupu folii i owinę. W sumie nie majątek, a inwestycja we własne pomidory już dawno przekroczyła zakładane sumy 

- TomekD
- 200p
- Posty: 281
- Od: 16 lut 2013, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Pomidory w donicach
forumowicz, faktycznie trochę niefortunnie użyłem słowa model.forumowicz pisze:Niezupełnie. Woda ma duże ciepło właściwe. Gdybyś napełnił te doniczki podłożem z jednego worka te maksima byłyby wyższe. W przypadku nieosłoniętej doniczki- dużo wyższe.TomekD pisze:Mierzyłem temperaturę wody w każdej z doniczek co wydaje się być dobrym modelem.
Nie było jednak moim celem ustalenie do jakiej temperatury może nagrzać się ziemia w doniczce.
Celem było porównanie skuteczności różnych materiałów izolujących czyli ilość ciepła jaka może zostać zaabsorbowana.
Właśnie dlatego zdecydowałem się użyć wody zdając sobie sprawę z jej właściwości o których wspominasz. Miałem jednorodny bufor o dużej pojemności cieplnej i zdolności dobrego wyrównywania temperatury w objętości. Z tego co pomierzyłem, na upartego, dałoby się policzyć ilość możliwego do pobrania ciepła na jednostkę powierzchni doniczki i o to w sumie mi najbardziej chodziło.
Gdybym użył podłoża wynik nie byłby moim zdaniem tak miarodajny.
Nikt raczej nie uprawia pomidorów w 4 litrowych pojemniczkach których użyłem, w donicy 15-20 litrów podłoże będzie przesychać inaczej. Przesuszona warstwa podłoża może spełniać rolę taką jak styropian:
Moi rodzice lata temu kupili domek na wsi, był zbudowany w latach 40. Co zostało użyte jako izolacja termiczna drewnianego stropu? Sam nie wierzyłem jak odkryłem - 20cm warstwa wysuszonego torfu. Niedaleko była kopalnia torfu, stąd zapewne ten sprawdzony i skuteczny lokalny patent - jednak senny koszmar każdego strażaka...
Ilość niewiadomych rośnie tutaj dla mnie lawinowo a wraz z ich liczbą niepewność co się mierzy i w jakim miejscu pojemnika to czynić...
Jondi, wydaje mi się że warto owijać wszystko co nie jest białe. Szara czy beżowa donica nie nagrzeje się tak bardzo jak czarna ale mocniej niż biała.jondi pisze:Zastanawiam się czy donice beżowe i szare też owijać?
W upalny dzień, nawet podświadomie, też ubieramy się w białe i jasne kolory nawet nie zastanawiając się dlaczego

pozdrawiam, Tomek
Re: Pomidory w donicach
Dzięki, donice już owinięte folią
roznica temp na dotyk między wczoraj przed folią i dziś z folią znaczna. Dobrze,że tak wyośliłeś problem bo bardziej zwróciłeś uwagę i skłoniłeś do działania. Czasem niestety trzeba kilka razy powtórzyć to samo...
-- 17 cze 2014, o 18:27 --
A przyznam, że do mnie bardziej dotarł pomysl z folią łatwą w użyciu niż inne materiały, których nawet nie mam.

-- 17 cze 2014, o 18:27 --
A przyznam, że do mnie bardziej dotarł pomysl z folią łatwą w użyciu niż inne materiały, których nawet nie mam.
- TomekD
- 200p
- Posty: 281
- Od: 16 lut 2013, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Pomidory w donicach
Moje pojemniki mają już, jak się wydaje, średnio skuteczne sukienki z 2x agrowłókniny zimowej.
Zmałpuję chyba pomysł mojego imiennika:
Pomysł dla mnie doskonały, przede wszystkim ze względów estetycznych.
.................Niepotrzebny tekst usunięty - mod. jokaer.
Zmałpuję chyba pomysł mojego imiennika:
czyli pod pierwszą warstwę agrowłókniny dodam warstwę folii Al.Tomek_Os pisze:Mam co najmniej podwójną warstwę zimowej agro na swoich donicach, ale dołożenie folii aluminiowej dużo więcej daje.
Pomysł dla mnie doskonały, przede wszystkim ze względów estetycznych.
.................Niepotrzebny tekst usunięty - mod. jokaer.
pozdrawiam, Tomek