Ogrodowe zacisze Mandragory

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Ogród budzi się do życia ;:138
Awatar użytkownika
Mirabela
1000p
1000p
Posty: 1899
Od: 30 wrz 2011, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Milenko , ja przed tymi krzewami azalii siedziałabym z rozdziawioną buzię godzinami. Piękny widok . Ja mam u siebie tylko dwie azalie dziesięcioletnie. Dwa lata temu posadziłam dwa krzewy rododendronów, pięknie zakwitły i jakiś grzyb od korzenia je zniszczył. I to koniec przygody z nimi( jak na tą chwilę). A sąsiadka nic przy swoich nie robi, nie dopieszcza nawozami, a rosną i kwitną co roku. A mnie szlak trafia, że u mnie nie rosną.
Te kamyki wokół hortensji nie przeszkadzają. Można posadzić w okół azalie japońskie, są niziutkie i wcześniej one zakwitną , a potem hortensje.
Jeszcze nigdzie nie widziałam kwitnących forcysji, bazie to dopiero teraz nabrały ładnego wyglądu. Miłej pracy i dzionka.
Awatar użytkownika
Sylwia85
1000p
1000p
Posty: 3555
Od: 24 lut 2013, o 16:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Siedlec

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

:wit Milenko jak wszystko szybko u ciebie kwitnie? Jestem w szoku ;:oj A azalie piękny widoko, żeby one tak cały czas kwitły i nie przemarzały zimą.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Ewuś - a masz może jakieś wiosenne zdjęcie swojej kalmii?
April - dziękuję za miłe słowa, ale nie mi się należą, tylko poprzednim właścicielom ogrodu :) Głównie sadzili iglaki, mało kwiatów wieloletnich, ale wcale się nie dziwię, skoro nie mieszkali tu na stałe. Zwierzęta uwielbiam, cieszy mnie każdy ptak odwiedzający ogród, z dziecięcą radością obserwuję zające i bażanty chodzące za ogrodem :wink:
Aguś - budzi się i to w wyjątkowym tempie ;:oj
Mirko - ja najbardziej czekam na spektakl, który mam nadzieję dostarczy mi ogromny stary rododendron. Wczoraj podsypałam mu trochę nawozu, żeby go wspomóc. Twoja sąsiadka może się po prostu nie przyznaje, że je zasila? Wczoraj zauważyłam, że forsycje zaczynają kwitnąć, pewnie dzień lub dwa i będą w pełnym rozkwicie (chociaż temperatura mocno spadła, więc pewnie trochę teraz zwolnią).
Sylwuś - dokładnie, to największa wada rh i azalii, że tak krótko kwitną :( Ale koniecznie w tym roku muszę pojechać do tej szkółki, właściciel ma też stary ogród i co roku w trakcie kwitnienia mają "dni otwarte", można go zwiedzać. Nigdy jeszcze u nich nie byłam, może w tym roku się uda.

Wczoraj dotarły do mnie róże od Ewy, są potężne i zdrowe ;:138 Clematisy też bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły, są rozrośnięte, zdrowe i niektóre mają sporo pączków. Wróciłam wczoraj późno do domu i niewiele zrobiłam, ale M. wykopał mi 3 wielkie dziury pod róże. Nie bawię się tak, mi zajmuje pół dnia wykopanie dwóch, a on machnął trzy w godzinkę :) Ziemia jest okropna, masa kamieni, źle się kopie, a mam jeszcze tyle do wykopania... ;:224 Miłej soboty Kochani! ;:4
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
Josephine_83
200p
200p
Posty: 457
Od: 23 wrz 2012, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Milenko miłej soboty ;:oj w Krakowie dziś szarawo choć bez deszczu... Niedługo jedziemy na działkę, zobaczyć jak prace posuwaja się do przodu! Po ciuchu liczę na jakieś leśne fotki! ;:173
Josephine_83 ;)
Największe szczęście na świecie, leży na końskim grzbiecie
Storczyki Takie Takie Ogródkowe plany Josephine
Awatar użytkownika
ewa_rozalka
1000p
1000p
Posty: 6406
Od: 10 cze 2012, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Mjlu jakie róże zamówiłaś ?
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Ewuś, zamówiłam:
- Flammentanz (na pergolę)
- Peace/Gloria Dei
- Pomponella,
- Louise Odier,
- First Lady,
- Cardinal de Richelieu.
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Mandragoro, nie jestem pewna czy ktoś zidentyfikował krzew, ale to chyba pęcherznica kalinolistna. Doczytałam, że dziewczyny obstawiały tawułę i tym bardziej jestem przekonana, że to jednak pęcherznica :wink:
Goździk ogrodowy, raczej nie brodaty.
Zakupy szalone, ale grujecznik jakiś średni. Szkoda, że nawet im się nie chciało obciąć obeschniętych liści czy gałązek.
Ja tak szybko, w biegu tylko :wink:
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Josephinko - do lasu dzisiaj dotarłam, ale tylko na brzeg, bo czas gonił. Ze smutkiem stwierdziłam, że w lesie wiosny jeszcze nie widać ;:185 Poza drobnymi pączkami na drzewach i wypuszczających pączkach jagód. Od jutra znowu cieplej, pewnie za kilka dni to się zmieni :)

Pacynko - zobaczymy już niedługo, cóż to za krzak, na razie jeszcze nie budzi się do życia, choć moim skromnym zdaniem nie pasuje mi kształt kwiatostanów, jeśli miałaby to być pęcherznica. Goździk - od razu porównałam liście po tym, co napisałaś i coś mi nie pasuje do ogrodowego. Ale też się nie upieram, będziemy obserwować gościa :D Dziś w lokalnej szkółce widziałam piękne, dorodne macierzanki, ta którą zamówiłam razem z krzewami ledwo odstaje od ziemi (nawet jej nie pokazywałam)...

Jak wcześniej pisałam, M. wykopał mi doły pod róże. Dość spore jak widać (ten dołek na dole dopiero zaczynał kopać) :)

Obrazek

Dziś było bardzo zimno i wietrznie, ale popołudnie spędziłam dość pracowicie. Dodatkowo sąsiad rozrzucił na pole obornik, więc aromaty miałam iście wiejskie :) Louis Odier, First Lady i Cardinal de Richelieu trafiły w swoje miejsca (kopczyki na zdjęciu jeszcze nie "oklepane"):

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie przycinałam, a podobno powinnam, tylko nie wiem, jak dużo. Jak obetnę, to wszystko zginie pod kopczykiem. Zostawić czy obciąć i ile? ;:131

Rabata pod dalie przygotowana. O dziwo, mimo że przy samym domu, gleba była tu najlepsza, porównując inne miejsca.

Obrazek

Uznałam, że w tym sezonie jeszcze gazony zostawię, więc powoli muszę je czymś zapełniać, bo większość jest pusta. Dokupiłam żagwin.

Obrazek

Kępka blado żóltych pierwiosnków dostała różowego towarzysza:

Obrazek

Jeżyna ma już drobniutkie listki :tan

Obrazek

Chyba trochę przegięłam kopiąc w samym sweterku w wietrze przy 13 stopniach, mam nadzieję, że jutro będę znowu nówka, bo coś zaczynam się robić niewyraźna ;:219 Jutro musimy z M. wykopać pozostałe 2 doły pod Pomponellę i Peace, na wsadzenie czeka jeszcze sporo roślin (trzmielina, grujecznik, budleje, H. Polar Bear, 5 powojników, do których nie mam żadnych podpór ;:219, dalie no i warzywniaczek po przygotowaniu cały czas czeka, aż się wezmę za sianie). Pan od pergoli się spóźnia, Flammentanz więc czeka spokojnie w ziemi. A teraz idę czytać, co u Was ;:4
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
anastazja B
1000p
1000p
Posty: 1414
Od: 3 mar 2013, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Milenko ale u Ciebie piękna wiosna przyszła , aż miło popatrzeć. Różyczki też ładne wybrałaś , na pewno będą Ci dobrze rosły i pięknie kwitły.
A starą różę ,która rośnie w Twoim ogrodzie w wkopanej doniczce , powinnaś chyba przesadzić bezpośrednio do gruntu, korzenie pójdą bardziej w głąb ziemi i będą lepiej odżywiać krzew , na pewno będzie wówczas miała więcej kwiatów ;:108
pozdrawiam Beata

Mój ogród w półcieniu
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

:wit Beatko, ona jesienią ledwo odstawała od ziemi, nie liczyłam szczerze mówiąc przysypując ją korą i liśćmi, że przeżyje. Masz rację, muszę ją wydobyć z tej donicy ;:108 Jak już wszystko posadzę, chyba powinnam zająć się zerwaniem darni z całej różanki i wysypać całość korą, może dosadzę jeszcze coś niskiego, ale to plany ciut dalsze.
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Ależ ty masz zielony trawnik,jak malowany ;:oj Praca wre u ciebie,dołki się zapełniają,zakupy udane!Jak ta kalmia wypiękniała,co to znaczy słońce i woda ;:173
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Mirko, co Ty piszesz? Nie pomyliłaś postów? Popatrz, jakie ja mam pousychane place (zwłaszcza tam, gdzie sadziłam róże) - mimo porządnego wygrabienia w marcu i drugi raz niedawno. Trawy zostało już niewiele, większość to chwasty. Choć faktycznie przy przyszłej rabacie daliowej dość zielono - tam właśnie fajnie się kopało, gleba jakby lepsza, bardzo dużo krwawnika (a on chyba lubi lepszą glebę?). Póki co ten mój filc polubiłam, pewnie z czasem się zazieleni chwastami, a kiedyś może na zajęcie się trawnikiem przyjdzie czas (choć na pewno w miejscach cienistych ocalę mech, bo go po prostu uwielbiam ;:173 ). Przyznam się, że kupiłam jogurt naturalny i chcę spróbować wyhodować mech na gazonach ;:224
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Hmm, upierać się nie będę, ale i tak wydaje mi się, że to pęcherznica ;:224
Muszę przyznać, że bardzo czysto pracujesz. Już kiedy pokazałaś posadzone hortensje zastanawiałam się gdzie ślady po wykopywaniu dołków. Teraz widzę, że folia rozciągnięta. Nieźle :wink:
Mirce może chodziło o trawnik z fotki z rabatą pod dalie. Tam zielono. Na pozostałych faktycznie placki ;:224
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Pacynko, ja raczej bałaganiara jestem, ale wdeptana glina w "trawę" strasznie mnie wkurza :D Mam po poprzednikach folię bąbelkową, podpatrzyłam u kogoś w wątku i papuguję :wink: Te placki nawet mogę przeżyć, ale rottka mojej Mamy, która wczoraj po przyjeździe nasikała na moje bidne hortensje, a potem centralnie do dołka na róże, trochę podnosi mi ciśnienie :? Mój adhd już się naumiał, że ogród to przedłużenie domu i nie znaczy, ale ona bywa z doskoku, więc znaczy wszystko co się da.. Powoduje to oczywiście spięcia z moją Mamą, która twierdzi, że przesadzam, bo "przecież prawie nie siknęła", a ja wychodzę na szaleńca, który leci od razu po konewkę...
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”