Mój domowy roślinny miszmasz....

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
Karolina__
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3039
Od: 22 lip 2009, o 19:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....

Post »

Na moje oko to irezyna :D Myślę, że jest szansa aby odbiła w wodzie.
Awatar użytkownika
labka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4410
Od: 4 wrz 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....

Post »

A witaj bebeluszku ;:138 ...stoi w wodzie ,cokolwiek to jest :lol: ..dobrze nakryję słoikiem..łodyżka sztywna..ale listki nie wstają.. ;:131
Awatar użytkownika
NomiMalone
100p
100p
Posty: 172
Od: 8 sie 2012, o 16:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....

Post »

labka1 pisze:Mój fiołkasek...od Nomi chyba..?

Obrazek

Największy osobnik!!! ale był "gotowcem już", nie z listka.. ;:333

;:167
Trudno potwierdzić ale pewnie tak. Widzę, że kwiatuszek potrzebuje miziania ;:oj ;:oj i czyszczenia zarazem ;:224 Ja swoje często miziam i zdejmuje wszelkie paprochy jednocześnie, ale to mój jakiś fijoł na tym punkcie :;230 :;230 Ostatnio będąc u babci dorwałam też fiołka, który najwyraźniej spodobał się kici bo zamiast zielonych to miał białe listki (od sierści ) tak miziałam, tak miziałam , że całą sierść wymyziałam ;:224 ale pewnie nie na długo, choc ja wcale nie narzekam , bo ja lubię miziać , a nieraz jak sie dostać paluchami nie moge to pędzelek w łapke i pędzelkiem wymiatam :roll:

Ludzie to czuby patrząc na mnie :;230 :;230
bebeluch
1000p
1000p
Posty: 3521
Od: 26 gru 2010, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....

Post »

Karolinka ma racje to irezyna
a ja jestem zakochana w niedośpianach tak że widzę wszędzie :uszy
zdradźcie jak ukorzeniać fiołki bo moje już 2 miesiące siedzą w wodzie i nic
już mi kilka listków zgniło :(
Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....

Post »

Renatko spróbuj w ziemi.
Awatar użytkownika
lilasek
200p
200p
Posty: 242
Od: 4 kwie 2012, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....

Post »

Kasiu te muszki to tak jak dziewczyny pisały - ziemiórki. Ja właśnie je pokonałam ;) Małpy wiecznie fruwały a w ziemi, jak się dmuchnęło poruszały się takie maleńkie glistki. Kupiłam na nie preparat (jak będę w domu to podam nazwę) i podlałam. Potem po kilku dniach znowu i już ich nie mam. Jednakże one mają dłuższy cykl niż się wydaje, trzeba powtórzyć podlanie bo te co fruwają mogą jeszcze jajka znieść i cykl się powtórzy, dlatego na te fruwające dałam słoiczek z woda zmieszaną z płynem do naczyń i postawiłam pomiędzy tymi zaatakowanymi roślinkami. Pływają mendy, chyba z 20 ich tam pływa. Płyn do naczyń powoduje, że one szybciej się topią, jakby przyklejają do powierzchni wody i za nic nie wyjdą ;) Tak więc polecam i zalecam walkę bo one potrafią zmarnować rośliny.
Pozdrawiam Lila
Mój wiklinowy balkon
Awatar użytkownika
labka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4410
Od: 4 wrz 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....

Post »

Bebeluszku
Właśnie ...ja miałam to samo..kilka siedziało w wodzie od września, miałam kilka cudownych "rasowych" i niestety część mi pogniło, załamana, że nie wypuszczają korzonków a umierają, za radą dziewczyn posadziłam do ziemi, ale płytko tak pod skosem, a wcześniej potraktowałam ukorzeniaczem do zielonych....stoją ale dopiero ok 10dni..to jeszcze za wcześnie na ukorzenienie, ale przynajmniej nic im nie jest!! Myślę ,że się uda im przetrwać, przynajmniej jakiejś części....
Spróbuj...nie masz nic do stracenia. ;:196

lilasku
Zamówiłam chemię w necie, czekam na przesyłkę, wodę postawiłam bo wyczytałam o tym...podlałam rumiankiem, i popryskałam wodą z czosnkiem, choć zapewne ich nie wytępiłam jeszcze to jednak już tak nie latają, jednak tego czosnku nie lubią żadne chyba robale...
a nazwę podaj proszę, jestem ciekawa...bo dużo preparatów nie skutkuje, ja dwa dni szukałam w sieci jednego polecanego Nomolt 150 sc, nigdzie go nie ma chwilowo..ale wykopałam już. Dziękuję Ci za zainteresowanie i pomoc ;:196

A taką oto piękna paczuszka uszczęśliwiła mnie dzisiaj mniodkowa :tan :tan :tan

Obrazek
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....

Post »

Więc na pewno dziś nie będziesz się nudzić ;:224
Awatar użytkownika
IkaD
1000p
1000p
Posty: 1224
Od: 12 cze 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....

Post »

Witaj Kasiu :wit pięknie tu u Ciebie i jakie dobre rady można spotkać ;:215 bo i u mnie latają te muszki :( irezynke mozesz nawet zanurzyć z liścmi na troche i zobaczyc pod wieczór czy nabrały jędrności a jak nie to odetnij te większe liście a zostaw tylko czubek wzrostu czyli te najmniejsze na szczycie.Trzymaj w cieple pod kloszem mimo,że pora niesprzyjająca to może się ukorzeni a jeśli nie to ja mam takie i wiosną mogę sie podzielić szczepkami :)
Awatar użytkownika
labka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4410
Od: 4 wrz 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....

Post »

Tak Aneczko..gotuję obiad, ziemia rano "upieczona" w piekarniku wystudziła się już dawno, u mnie jest 0 stopni na dworze ;:65 ... i zaraz po nakarmieniu moich chłopaków... biorę się za największą przyjemność...sadzenie nowości!!!
Jestem bardzo happy... :tan


IkaD witam Cię u mnie serdecznie ;:168
Miło mi ,że podoba Ci się mój miszmasz roślinny...i rady, zawsze dobrze wpleść kilka, ostatecznie każda z nas miewa różne kłopoty, trzeba sobie pomagać i dzielić doświadczeniami..na szczęście jest tu mnóstwo szczerych i cudownych osób , zawsze chętnych do pomocy ;:4

tobie dziękuję za dodatkową poradę, listki oberwałam (sama na to wpadłam, chociaż blondi roztrzepane ze mnie :;230 )...pod kloszem tez jest, ale nie zanurzona w całości.. dobrze idę po duży "klosz" z butelki 5l i zakryję całość...do wieczora, wtedy zobaczymy!!!!

Zapraszam częściej, a mnie możesz się szybko spodziewać jak przekopuję Twój wątek...jestem gorsza niż ziemiórki :;230 :;230 :;230
Awatar użytkownika
IkaD
1000p
1000p
Posty: 1224
Od: 12 cze 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....

Post »

Kasienko ależ kop sobie u mnie ile wlezie :;230 :;230 ...zapraszam serdecznie ;:180
Awatar użytkownika
labka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4410
Od: 4 wrz 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....

Post »

Bardzo ci dziękuję, ale nie wiesz w co się pakujesz... :;230 :;230 :;230
Teraz to już jestem happy absolutnie..rano paczuszka cudowna..a teraz pozwolenie na buszowanko... :tan :tan :tan

;:cm
Awatar użytkownika
krokusik164
200p
200p
Posty: 469
Od: 18 paź 2012, o 22:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Oleśnica <-> Bogatynia

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....

Post »

ale Ty ciągle zdobywasz same nowości :twisted: farciara :twisted: u mnie już amarylis kwitnie pełną gębą :D storczyk szaleńczo wypuszcza coraz większy pęd :D a oleander calutki się zazielenia :D chyba muszę zrobić zdjęcia i powrzucać :P pochwalę się a co... :D
Dzień dobry. Arleta. Moje zielone łobuzy.
"Tylko kwiaty dzielą się swoim zapachem ze wszystkimi. . . i z dobrymi, i ze złymi. Ludzie nie. . . mogliby się rozchorować..." Stefan Pacek
Awatar użytkownika
labka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4410
Od: 4 wrz 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....

Post »

OOOO znalazłaś się ;:oj

to na co czekasz dawaj te fotki... tu każdy chętnie ogląda wszystko co zielone i nie tylko..
a zatem czekam :tan
Awatar użytkownika
krokusik164
200p
200p
Posty: 469
Od: 18 paź 2012, o 22:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Oleśnica <-> Bogatynia

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....

Post »

no znalazłam hehehe :D nie miałam ostatnio za bardzo czasu bo u mamuńci mojej byłam :D ale już się poprawiam :D
Dzień dobry. Arleta. Moje zielone łobuzy.
"Tylko kwiaty dzielą się swoim zapachem ze wszystkimi. . . i z dobrymi, i ze złymi. Ludzie nie. . . mogliby się rozchorować..." Stefan Pacek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”