Dorotko, Marysiu ,Iwonko
masik pisze:Basenik, sauna i hobbit? Kaśka serca nie masz.

Ano jakoś mało litościwa jestem, zwłaszcza dziś

nawet jednego wujka wyprosiłam z domu...pijany był jak bela

A basenik zaliczamy co niedziele od kilku lat, eMek się zafiksował na punkcie pływania, a od kąd niedaleko otworzyli nowy ze strefą spa

kożystamy jeszcze z sauny. Ale to jest pikuś ...mały wydatek, tydzień temu byliśmy u rodziny w Szczyrku i złapaliśmy nowego bakcyla...narty
Kamo 
witaj, ja nie czekałam na kwiaty sansewerii bo nie wiedziałam że kwitnie, wyobraź sobie moje zaskoczenie i radość kiedy zobaczyłam pęd
